Trudności w dostępie do możliwości zatrudnienia utrzymują się od lat, ale co tłumaczy ostatni wzrost bezrobocia wśród osób w wieku 15-24 lat? Według Mariusza Zielonki z Konfederacji Lewiatan, głównym czynnikiem jest 80-procentowy spadek zatrudnienia w jednym sektorze. Kwestionuje on również twierdzenie wiceministra pracy, że metody gromadzenia danych Eurostatu przyczyniły się do niepokojących statystyk.
/ 123RF/PICSEL
Dane Eurostatu wskazują na znaczny wzrost bezrobocia wśród młodzieży, co potwierdza Główny Urząd Statystyczny. Najnowsze Badanie Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) pokazuje, że osoby w wieku 15-24 lat borykają się obecnie z najwyższą stopą bezrobocia wśród wszystkich grup demograficznych .
Czy rolnictwo jest przyczyną bezrobocia wśród młodych?
Dane LFS za pierwszy kwartał 2025 roku pokazują, że bezrobocie wśród młodzieży (15–24 lata) gwałtownie wzrosło do 13,4%, osiągając najwyższy poziom we wszystkich grupach wiekowych. Dla porównania, w innych grupach wskaźniki były wyraźnie niższe:
- 2,4% dla osób w wieku 45–89 lat,
- 2,6% dla osób w wieku 35-44 lat,
- 3,5% dla osób w wieku 25–34 lat.
Mariusz Zielonka podkreśla, że trend ten uwidacznia fakt, iż młodzi pracownicy nadal stanowią grupę demograficzną znajdującą się w niekorzystnej sytuacji na rynku pracy:
„Zaskakujący jest fakt, że ten wzrost bezrobocia wśród młodzieży wynika w dużej mierze z załamania zatrudnienia w rolnictwie. Wstępne dane wskazują, że ponad 80% redukcji zatrudnienia miało miejsce w tym sektorze” – powiedział Interii Biznes.
Analityk zauważa, że chociaż zatrudnienie w rolnictwie spadło o około 153 000 pracowników , w sektorach usług i przemysłu zaobserwowano niewielki wzrost.
Wskazuje on dodatkowe czynniki stojące za wzrostem bezrobocia, w szczególności historycznie wysokie koszty pracy w stosunku do wydatków przedsiębiorstw:
„Pracodawcy często uważają, że młodzi, niedoświadczeni pracownicy są łatwi do zastąpienia , co sprawia, że koszty ponownego zatrudnienia są niższe w porównaniu do doświadczonych pracowników” – wyjaśnia.
Metodologia Eurostatu nie jest winna kryzysu zatrudnienia wśród młodzieży
Odpowiadając niedawno na pytania parlamentarne, wiceminister pracy Aleksandra Gajewska argumentowała, że Polska utrzymuje niski poziom bezrobocia w całej UE i przypisała niepokojące statystyki dotyczące młodzieży opieraniu się Eurostatu na badaniach ankietowych, a nie na oficjalnych rejestracjach. Dodała, że wielu 15-24-latków to studenci lub osoby prawnie pozbawione możliwości pracy w pełnym wymiarze godzin.
Zielonka odpowiada: „ Obwinianie podejścia Eurostatu jest bezpodstawne . Chociaż obejmuje ono pracowników nieuprawnionych do zasiłku, nie wyjaśnia to gwałtownego wzrostu bezrobocia. Statystyki oparte na badaniach ankietowych lepiej odzwierciedlają rzeczywistość niż dane z urzędów pracy” – twierdzi.
Bariery stojące przed młodymi osobami poszukującymi pracy
Zielonka podkreśla, że zmiany pokoleniowe, wymagania pracodawców i ogólny spadek zatrudnienia w Polsce pogłębiają wyzwania stojące przed młodzieżą. Zauważa, że główne przeszkody pozostają niezmienne :
- niewystarczające umiejętności,
- minimalna historia zatrudnienia,
- niemożność relokacji,
- zobowiązania edukacyjne kolidujące z pracą zawodową.
„Dziś automatyzacja i transformacja cyfrowa jeszcze bardziej redukują liczbę stanowisk podstawowych, które tradycyjnie pomagały młodym ludziom wejść na rynek pracy” – dodaje.
Sektory oferujące niemal gwarantowane zatrudnienie
Zatrudnienie różni się w zależności od regionu, zauważa Zielonka: „W regionach takich jak podkarpackie, warmińsko-mazurskie i lubuskie bezrobocie nadal przekracza 8%. Warunki na rynku pracy pogarszają się wraz z odległością od ośrodków regionalnych ”.
Obszary metropolitalne oferują więcej miejsc pracy, ale stanowią wyzwanie pod względem ich dostępności, co wpływa na opłacalność zatrudnienia.
Zapytany o sektory oferujące duże możliwości dla młodych ludzi w 2025 r., Zielonka podkreślił: „Sezonowe stanowiska w branży hotelarsko-turystycznej, a także stanowiska związane z maszynami dla osób z odpowiednim przeszkoleniem”.
Agnieszka Maciuła-Ziomek