
Spór między Disneyem a YouTube TV kosztuje Disneya około 4,3 miliona dolarów dziennie i może spowodować, że YouTube TV straci jedną czwartą swoich abonentów.
Spór trwa już 13. dzień i według Benjamina Swinburne’a, analityka Morgan Stanley, o którym donosi The Wrap, kosztowałby Disneya około 30 milionów dolarów tygodniowo, gdyż należąca do Google telewizja odmawia emisji programów ABC, ESPN i innych.
Swinburne początkowo szacował, że spór potrwa 14 dni i będzie kosztował łącznie 60 milionów dolarów, ale te szacunki wkrótce ulegną zmianie.
Blokada kanałów YouTube TV należących do Disneya rozpoczęła się 31 października, po tym jak Disney zażądał od YouTube TV wyższych opłat za wyświetlanie ponad 20 swoich kanałów.
Przedstawiciele YouTube TV odmówili i powiedzieli, że przyznają abonentom 20 dolarów kredytu.
Disney twierdzi, że YouTube TV odmawia płacenia uczciwych stawek za programy należące do Disneya, podczas gdy YouTube TV twierdzi, że Disney chce narzucić nieuzasadnioną podwyżkę stawek.
Analitycy Morgan Stanley spodziewają się, że Disney i YouTubeTV rozwiążą swoje spory do końca tygodnia, podał Variety.
Według badania przeprowadzonego na początku tego tygodnia, oprócz utraconych przychodów Disneya, YouTube TV może stracić prawie jedną czwartą swoich abonentów.
W niedzielę YouTube TV zaczął powiadamiać swoich subskrybentów o tym, jak uzyskać 20 dolarów na swoje konta, co ma na celu ograniczenie liczby anulowanych usług.



