Propozycja prezydencka nowelizacji ustawy redukująca koszty energii nie stanowi systemowego rozwiązania — oznajmił w TVN24 minister finansów i gospodarki Andrzej Domański.

Minister nawiązał do projektu legislacyjnego obniżającego ceny energii elektrycznej, zainicjowanego przez prezydenta Karola Nawrockiego.
„Mówiąc krótko — zredukowanie VAT-u albo zrezygnowanie z części należności to nie jest trwałe rozwiązanie. Pragniemy taniej energii elektrycznej dla polskich rodzin, dla polskich firm i wiemy, co trzeba zrobić, aby energia była bardziej przystępna cenowo — inwestować w ekonomiczne źródła energii, te, które efektywnie generują energię, inwestować w infrastrukturę sieciową, żeby ta energia była sprawnie przesyłana” — oznajmił Domański.
„Jednakże zmniejszenie np. VAT-u oznacza, że gdzieś indziej ten VAT należałoby podwyższyć, jeśli chcemy utrzymać stabilność finansów państwa” — dodał.
Przypomnijmy, iż w środę do Sejmu wpłynął prezydencki projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zredukowania kosztów energii elektrycznej oraz finansowania programów wsparcia energetyki z funduszy pochodzących z handlu uprawnieniami do emisji CO2.
Projekt nowelizacji zakłada m. in. obniżkę stawki VAT na energię elektryczną z 23 proc. do 5 proc.
Co zawiera propozycja prezydenta?
Prezydent Karol Nawrocki zatwierdził w ubiegły piątek projekt ustawy, obniżający ceny energii o 33 proc. Przewiduje on m.in. usunięcie dodatkowych opłat wliczonych w cenę energii, w tym opłaty OZE, kogeneracyjnej, mocowej i przejściowej.
Projekt stanowi realizację jednej z obietnic, które złożył Karol Nawrocki podczas kampanii prezydenckiej.
— Polska w roku 2025 uplasowała się w niechlubnej czołówce państw o najwyższym wzroście cen energii elektrycznej. W Polsce te podwyżki wyniosły 20 proc., wyższe były tylko w dwóch krajach w Europie (…). Nie powinno tak być — stwierdził prezydent. Dodał, że nasz kraj jest „drugim państwem (w Unii Europejskiej — PAP) z najwyższymi kosztami energii elektrycznej po Czechach”.
— Wystąpiłem z inicjatywą legislacyjną, która opiera się na czterech fundamentalnych punktach. (…) Proponuję nie jedynie tarczę, ale tym razem proponuję — jako prezydent Polski — rzeczywisty oręż do wycięcia z rachunków Polaków za energię elektryczną tych obciążeń, których Polacy nie powinni ponosić — ogłosił.
Jak zawiadomił, projekt przewiduje usunięcie dodatkowych opłat wliczonych w cenę energii, w tym opłaty OZE, kogeneracyjnej, mocowej i przejściowej. Drugi filar — jak powiedział — to ograniczenie kosztów certyfikatów, trzeci — ograniczenie opłat dystrybucyjnych, a czwarty — to zmiana zasad bilansowania systemu. Prezydent proponuje również 5-proc. stawkę VAT za prąd.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło



