Era polskiego wzrostu ekonomicznego, bazującego na dotychczasowych fundamentach, nieuchronnie zmierza ku końcowi, a w naszym regionie kształtuje się nowa konfiguracja sił. Model, dzięki któremu Polska zanotowała bezprecedensowy postęp gospodarczy i utrwaliła suwerenność po 1989 r., wymaga głębokiej reformy. W związku z tym Warszawa musi opracować nową strategię działania, uprzednio przygotować się na zbliżające się zawirowania i uwzględnić zmieniające się stosunki z krajami ościennymi. Od tego będzie zależała moc naszej niezależności.
Od roli podwykonawcy i drobnych firm do ekspansji międzynarodowej i autorskich technologii — w skrócie, taki przeskok musi wykonać Polska, aby podtrzymać imponujący rozwój gospodarczy, a zarazem umocnić swoje bezpieczeństwo w ewoluującej rzeczywistości. Nie można tego dokonać bez zdefiniowania aktualnej koncepcji niezawisłości.
![Era polskiego wzrostu ekonomicznego, bazującego na dotychczasowych fundamentach, nieuchronnie zmierza ku końcowi, a w naszym regionie kształtuje się nowa konfiguracja sił. Model, dzięki któremu Polska zanotowała bezprecedensowy postęp gospodarczy i utrwaliła suwerenność po 1989 r., wymaga głębokiej reformy. W związku z tym Warszawa musi opracować nową strategię działania, uprzednio przygotować się na zbliżające się zawirowania i uwzględnić zmieniające się stosunki z krajami ościennymi. Od tego będzie zależała moc naszej niezależności. Niepodległość, partnerzy, postęp. Refleksje na Narodowe Święto [KOMENTARZ] - INFBusiness](/wp-content/uploads/2025/11/aa4a2229540c4568d32f838275914da7.jpg)
1. Niezawisłość Polski — co oznacza w gospodarce?
Znany turecki ekonomista Dani Rodrik sformułował kiedyś trylemat globalizacji. Zgodnie z jego teorią państwo narodowe może wybrać tylko dwie z trzech wartości: globalizacji ekonomicznej, niezawisłości i demokracji. Trzy komponenty nie mogą bowiem współistnieć w równym stopniu.
Prezydent USA Donald Trump dał wyraźny sygnał — era nieskrępowanej wymiany handlowej, w której USA były gwarantem porządku na całym świecie, to przeszłość. Stany Zjednoczone koncentrują się na własnej niezawisłości i przeprowadzają strategiczne zmiany w ramach America First, zmieniając również rozmieszczenie swoich sił w Europie.
Polska, z uwagi na swoje położenie, naturalnie musi umacniać sojusz z USA. Niemniej jednak Stany Zjednoczone stopniowo scedują odpowiedzialność za bezpieczeństwo na Starym Kontynencie na innych aktorów. Wzmacnianie sojuszu nie powinno oznaczać akceptacji wszystkich celów gospodarczych, które USA chciałyby realizować w Polsce — choćby w odniesieniu do walki o uprzywilejowanie dla amerykańskich firm technologicznych działających na Starym Kontynencie.
Równocześnie Warszawa musi wypracować nową koncepcję stosunków z najbliższymi sąsiadami. Przede wszystkim potrzebujemy świeżego spojrzenia na Ukrainę. Znajdującego równowagę między uwzględnieniem celów krótko— i długoterminowych.
Wspieranie Kijowa w odpieraniu rosyjskiej agresji leży w polskim interesie. W interesie polskiej gospodarki jest również — choć dziś to niepopularne stwierdzenie — integracja Ukraińców na polskim rynku pracy, szczególnie w tych sektorach, gdzie już teraz brakuje kadr. Z drugiej strony nie można ignorować faktu — czas „proukraińskiego entuzjazmu” w Polsce już minął. Polacy nie chcą tak silnie proukraińskiej polityki, jak kilka lat temu i oczekują większej stanowczości polskich władz. To realia, na które można „się obrazić”, ale żadna formacja polityczna nie może ich pominąć. Dlatego znalezienie nowej formuły na zaspokojenie tych oczekiwań, przy jednoczesnym troszczeniu się o interesy wspólne z Kijowem, to jedno z zasadniczych wyzwań na najbliższe lata.
Na naszą gospodarkę wpłyną także relacje z zachodnim sąsiadem. Niemcy przechodzą potężną transformację własnej gospodarki, zdecydowały się na ogromne pakiety inwestycyjne. Presja AfD wywierana na władze w Berlinie (choćby w kontekście widocznej pogoni w sondażach) może przekładać się „ostrożną niechęć” Berlina np. do pogłębiania kooperacji gospodarczej, na której przez lata korzystały zarówno Niemcy, jak i Polska. Przemiany w Niemczech wraz z niepewnością polityczną we Francji mogą znaleźć odzwierciedlenie w polityce całej UE.
Premier Donald Tusk dowodził niedawno, że czasy „naiwnej globalizacji” właśnie dobiegają końca. Nad Wisłą możemy ten kres w pierwszej kolejności odczuć właśnie w ekonomicznej współpracy z Niemcami, które usiłują wydostać się z recesji. Warto uwzględnić ten scenariusz.
2. Jaki nowy model rozwoju Polski? Potrzebny już teraz
W ciągu ostatnich dekad Polska osiągnęła bezprecedensowy wzrost gospodarczy m.in. dzięki wykwalifikowanym zasobom ludzkim oraz niskim kosztom pracy i produkcji, które z jednej strony przyciągnęły kapitał zagraniczny, z drugiej umożliwiły rozwój polskim przedsiębiorstwom. Nierówności i patologie transformacji dały się we znaki, lecz generalnie, wzrost bogactwa polskiego społeczeństwa przełożył się na utworzenie dość dużego rynku wewnętrznego i siły Polski, która została właśnie (choćby nominalnie) 20. gospodarką świata.
Silnik, któremu to zawdzięczamy, wyczerpuje jednak paliwo. Wraz ze wzrostem zamożności Polskę nieuchronnie dopadają problemy dostrzegalne w państwach rozwiniętych — starzenie się społeczeństwa, rosnące koszty pracy, słabsza konkurencyjność krajowej produkcji. Można przed nimi uciec, wchodząc na wyższy poziom innowacyjności i przechodząc z fazy montowni ku zaawansowanym technologiom. To brzmi jak banał, ale Polska obecnie w wielu aspektach, nawet powierzchownie, zdaje się realizować odwrotną politykę — niskie nakłady na naukę i brak planu na zatrzymanie najlepszych naukowców w kraju — to wymowne przykłady.
Polska walczy również z czasem w kwestii modernizacji systemu elektroenergetycznego — w zakresie budowy elektrowni jądrowej i przebudowy miksu. Ten obecny, mocno przestarzały, coraz mocniej będzie „ciążyć” naszej gospodarce. Niezależnie od podejścia do Zielonego Ładu, eksperci stwierdzają wprost, że droga energia w Polsce może być jednym z głównych powodów do wstrzymywania inwestycji na najbliższe lata. Zaklinanie rzeczywistości opowieściami o „czarnym złocie”, które zapewni nam dobrobyt, to droga wstecz i donikąd.
Zmiana nie będzie łatwa i nie obędzie się bez wejścia czasem na kurs kolizyjny z konkurentami — w erze światowego protekcjonizmu know-how zamożnych graczy jest jeszcze bardziej strzeżone. Czy to oznacza, że jesteśmy skazani na niepowodzenie? Niekoniecznie.
Nie uda się jednak odnieść sukcesu bez podejmowania ryzyka (także w wymiarze inwestycji publicznych) i znacznych (i co ważne — efektywnych) wydatków na szkolnictwo i naukę. Żadne z kluczowych dziś państw dla rozwoju technologii przyszłości nie osiągnęłoby tego bez własnych, zaawansowanych kompetencyjnie kadr.
3. Jaką mamy odpowiedź na demograficzną zapaść? Co z polityką socjalną?
Polska staje się jednym z najszybciej starzejących się państw OECD. Skala i tempo zmian przebuduje strukturę polskiego społeczeństwa, ale też polski system ubezpieczeń społecznych oraz opieki zdrowotnej. Nawet znaczne otwarcie rynku pracy na imigrantów nie zmieni tej tendencji. Według ZUS, utrzymanie tzw. wskaźnika obciążenia demograficznego na niezmienionym poziomie, musiałoby wiązać się z przyjęciem nawet ponad 3 mln przybywających z zewnątrz pracowników do 2034 r. To poziom, który trudno sobie wyobrazić, zwłaszcza przy obecnych nastrojach społecznych. I choć politycy niekiedy wolą unikać tej kwestii, wkrótce do nas wróci.
Jednocześnie ostatnia dekada to czas wzrostu wydatków socjalnych. Nie przesądzając tu, jak dalece zasadnych (to temat na osobną dyskusję), czas ten, przynajmniej na razie, dobiega końca. Polsce daleko do bankructwa, ale napięta sytuacja budżetowa sprawia, że miejsca na nowe, kosztowne obietnice, jest coraz mniej. A jeśli tak naprawdę jest, to kolejnym istotnym pytaniem jest, czy i jak chcielibyśmy w Polsce wspierać uboższe warstwy społeczeństwa.
Kolejne Święto Niepodległości będzie ostatnim przed wyborami w 2027 r. Po najbliższej kampanii wyborczej i składanych obietnicach przekonamy się, czy politycy dostrzegają te problemy.
Grzegorz Kowalczyk, dziennikarz Business Insider Polska
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło



