W poniedziałek dało się zauważyć narastającą liczbę anulowanych połączeń, ponieważ deficyt kontrolerów ruchu powietrznego, spotęgowany przez rekordowo długie zawieszenie działalności administracji rządowej w USA, spowodował paraliż w ruchu lotniczym na całym wybrzeżu. Prezydent Donald Trump ostrzegł kontrolerów ruchu lotniczego przed redukcją płac, jeśli nie zjawią się w pracy.
Kontrolerzy ruchu powietrznego nie otrzymali drugiej pensji z powodu wstrzymania finansowania rządu, chociaż wciąż muszą pełnić swoje obowiązki. Część z nich podjęła się dodatkowych zajęć, aby związać koniec z końcem — zakomunikowali przedstawiciele administracji i związków zawodowych. Jest to tym bardziej zaskakujące, że kontrolerzy lotów plasują się w czołówce najlepiej zarabiających.
Czytaj też: Zamknięcie administracji rządowej w USA już wpływa na gospodarkę
„Obecnie muszą koncentrować się na zapewnieniu opieki nad dziećmi, a nie na sprawnym przepływie ruchu lotniczego. Na zabezpieczeniu pożywienia dla rodzin, a nie na organizacji dróg startowych” — zaznaczył Nick Daniels, przewodniczący Narodowego Stowarzyszenia Kontrolerów Ruchu Lotniczego (National Air Traffic Controllers Association), cytowany przez CNBC podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. „Dodatkowy stres prowadzi do wyczerpania, a wyczerpanie powoduje obniżenie poziomu bezpieczeństwa i zwiększenie ryzyka z każdym kolejnym dniem trwającego przestoju” — dodał.
Ponad 5 proc. lotów anulowanych
Według przedsiębiorstwa analitycznego Cirium, w poniedziałek odwołano 1432 z 25 tys. 733 zaplanowanych lotów w całym kraju, co stanowi mniej więcej 5,5 proc. i liczba ta idzie w górę — podaje CNBC.
W minionym tygodniu administracja Trumpa zarządziła liniom lotniczym ograniczenie ilości lotów na 40 kluczowych lotniskach w USA, począwszy od 4 proc. w ubiegły piątek, a kończąc na 10 proc. w nadchodzący piątek, 14 listopada.
Czytaj też: Tysiące urzędników w USA bez pensji. Banki żywności przeżywają oblężenie
„Wszyscy kontrolerzy ruchu powietrznego muszą powrócić do pracy, NATYCHMIAST!!!” — zadeklarował Trump w wpisie na Truth Social, dodając, że poleci przyznanie bonusu w wysokości 10 tys. dolarów dla wszystkich kontrolerów ruchu lotniczego, którzy nie wzięli urlopu w czasie przestoju. Dodał, że osoby, które nie wrócą niezwłocznie do pracy, zostaną „oddelegowane”.
HtmlCode
Według FlightAware, w weekend doszło do 18 tys. 576 opóźnień oraz 4519 odwołań lotów. Odwołania dotyczyły głównie lotów regionalnych, na krótkich dystansach — z których korzystają największe amerykańskie linie lotnicze w przypadku około połowy lotów krajowych — i lotów na głównych trasach.
United Airlines i Delta Air Lines zgodnie z komunikatami, do których dotarła stacja CNBC, oferowały personelowi pokładowemu dodatkowe uposażenie za przyjmowanie pasażerów. Takie dodatkowe wynagrodzenie jest powszechne podczas burz oraz innych zakłóceń.
Czwarty najgorszy dzień od stycznia 2024 r.
Jak informuje Cirium, oznaką powagi zakłóceń w ruchu lotniczym spowodowanych zawieszeniem finansowania rządu jest fakt, że w niedzielę anulowano 2631 lotów w USA, co stanowiło 10 proc. dziennego harmonogramu lotów. Był to czwarty najmniej korzystny dzień od stycznia 2024 r.
Czytaj też: Shutdown w USA odbił się na ambasadzie w Polsce. Jest oficjalny komunikat
Senat poczynił w nocy postępy w pracach nad porozumieniem, które mogłoby zakończyć zawieszenie finansowania rządu. Niemniej jednak nie zaakceptował jeszcze ustawy o finansowaniu.
Daniels stwierdził, że nie jest jeszcze jasne, jak dużo czasu zajmie kontrolerom otrzymanie należnych pensji za swoją pracę. Zaznaczył, że podczas zawieszenia, które zakończyło się w 2019 r., minęło około dwóch i pół miesiąca, zanim pracownicy otrzymali zaległe uposażenia.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło
