Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski zakomunikował, że pierwsze analizy wskazują na znaczące szkody dla Rosji w następstwie nowych restrykcji, wprowadzonych przez międzynarodowych sojuszników Kijowa. Jeżeli nacisk na Moskwę będzie kontynuowany, jej roczne straty mogą sięgnąć przynajmniej 50 miliardów dolarów.
W swojej wiadomości na Telegramie prezydent Ukrainy wspomniał, że ograniczenia nałożone na rosyjskie firmy paliwowe już wywołują poważne problemy dla ekonomii tego państwa. Wołodymyr Zełenski zaakcentował, że kolejne posunięcia sankcyjne, które są obecnie rozważane przez sprzymierzeńców Ukrainy, mogą jeszcze bardziej spotęgować te szkody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Karta Lunchowa dla pracowników – benefit z którego korzystają Polacy
Równocześnie zaznaczył, że dostawy ropy naftowej z państw arabskich na globalny rynek mogą efektywnie zapobiec destabilizacji i podwyżce cen, którymi Rosja usiłuje zastraszyć.
Współpraca z partnerami i nowe sankcje
Zełenski poinformował także o regularnej wymianie informacji z ważnymi krajami odnośnie do rosyjskich podmiotów oraz działań, które powinny zostać objęte restrykcjami. Według prezydenta, wiele ukraińskich sugestii jest branych pod uwagę przez sojuszników, a szczególną uwagę trzeba poświęcić rosyjskiej flocie tankowców. Jak podkreślił, poczynania w tej sprawie zostały przedyskutowane w trakcie spotkania koalicji chętnych w minionym tygodniu w Europie.
Chiny, a wojna w Ukrainie
Prezydent Ukrainy wyjawił również, że szef wywiadu zagranicznego Ukrainy Ołeh Iwaszczenko przekazał mu wiadomości odnośnie do odczuć oraz planów władz Chin w kontekście wojny prowadzonej przez Rosję. Zełenski zaznaczył, że istotne jest zaangażowanie Chin w starania zmierzające do powstrzymania rosyjskich działań wojennych.
Ukraińscy dyplomaci otrzymają zadania w oparciu o informacje o ostatnich spotkaniach w regionie.
Nowe amerykańskie sankcje na Rosję i reakcja Chin
22 października ministerstwo finansów USA obwieściło sankcje wobec rosyjskich koncernów naftowych Rosnieft i Łukoil oraz ich filiom. Są to pierwsze restrykcje nałożone na rosyjskie przedsiębiorstwa podczas drugiej kadencji prezydenta Donalda Trumpa.
Według agencji Reutera, część chińskich państwowych koncernów zawiesiła zakupy rosyjskiej ropy naftowej, przynajmniej w krótkiej perspektywie, z obawy przed skutkami sankcji.
Pomimo tego, że Chiny oficjalnie deklarują neutralność wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę, od trzech lat wzmacniają współpracę militarną i gospodarczą z Moskwą, jednocześnie oponując przeciwko nakładaniu sankcji na rosyjskie podmioty.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło
