
Oficjalną przyczyną śmierci współzałożyciela i gitarzysty KISS, Ace'a Frehleya, jest jego śmierć.
Gitarzysta, którego pełne imię brzmiało Paul Daniel Frehley, zmarł w zeszłym miesiącu w wieku 74 lat w Morristown w stanie New Jersey
Według raportu koronera, doznał on poważnych siniaków, złamań twarzy w okolicy oczu i lewego ucha, a ostatecznie śmiertelnego krwotoku mózgu.
Frehley spędził kilka tygodni w szpitalu, gdzie leczył obrażenia odniesione w wyniku upadku. Doznał poważnego urazu głowy, który doprowadził do krwotoku mózgowego, gdy upadł w studiu nagraniowym we wrześniu.
Frehley twierdził wówczas, że upadek był „niewielki”, ale odwołał koncert w Kalifornii zaplanowany na 26 września.
Niecałe dwa tygodnie później, 6 października, odwołał resztę trasy koncertowej na 2025 rok z powodu „trwających problemów zdrowotnych”.
Według doniesień serwisu TMZ, Frehley'a po upadku podłączono do aparatury podtrzymującej życie, a jego rodzina podjęła decyzję o wyłączeniu respiratora.
„W jego ostatnich chwilach mieliśmy szczęście, że mogliśmy otoczyć go pełnymi miłości, troski i spokoju słowami, myślami, modlitwami i intencjami, gdy odchodził z tego świata” – powiedziała jego rodzina.
„Cenimy wszystkie jego najwspanialsze wspomnienia, jego śmiech i doceniamy jego siłę i dobroć, którymi obdarzał innych. Skala jego odejścia jest ogromna i przekracza wszelkie pojęcie” – dodali w oświadczeniu.



