Rozwój sztucznej inteligencji dramatycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych stanowią jeden z szybko rozwijających się, ale energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR sugerują, że do 2030 r. operatorzy w Polsce będą zarządzać centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza wzrost ponad trzykrotny w porównaniu z 2024 r. Szybkie tempo cyfryzacji i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji oznaczają, że w nadchodzących latach zużycie energii elektrycznej w samych centrach danych w Europie wzrośnie o 66%. W związku z tym coraz więcej firm zwraca się w stronę zrównoważonych praktyk i energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych.

Newseria - Tomasz Sobol, Menedżer ds. Rozwoju Marketingu na Europę Środkowo-Wschodnią w OVHcloud
Newseria – Tomasz Sobol, Menedżer ds. Rozwoju Marketingu na Europę Środkowo-Wschodnią w OVHcloud

– Potencjał wzrostu centrów danych w Polsce jest ogromny. Będzie on napędzany popytem na zwiększoną moc obliczeniową i lokalnie dostępne rozwiązania AI – mówi Tomasz Sobol, Marketing Development Manager CEE w OVHcloud, w wywiadzie dla agencji Newseria.

Według statystyk PMR, w 2023 r. całkowita dostępna moc na rynku komercyjnych usług centrów danych w Polsce wyniosła prawie 173 MW. W ciągu ostatnich trzech lat zasoby mocy podwoiły się, a 2023 r. był rokiem rekordowym ze wskaźnikiem wzrostu na poziomie 43%. Prognozy PMR wskazują, że moc polskiego rynku centrów danych wzrośnie prawie trzykrotnie ze 173 MW do ponad 500 MW między 2024 a 2030 r. Ten wzrost przekroczy to, co zwykle sugeruje powierzchnia netto centrów danych.

– Centra danych rozszerzą swoją powierzchnię, aby sprostać różnym potrzebom obliczeniowym użytkowników końcowych. Będzie to odpowiadać różnorodnym zadaniom obliczeniowym, szczególnie w miarę jak Polska przechodzi do bardziej cyfrowego społeczeństwa, coraz częściej przyjmując rozwiązania Internetu rzeczy, które generują rosnącą ilość danych. Podczas gdy te dane są przetwarzane na krawędzi, centra danych odpowiadają za większość obliczeń. W miarę jak firmy generują coraz więcej danych, rozwój centrów danych będzie kontynuowany – wyjaśnia Tomasz Sobol.

PMR podkreśla, że Polska jest kluczowym hubem centrów danych w regionie Europy Środkowej oraz największym i najszybciej rozwijającym się rynkiem. Na polskim rynku działają już czołowi gracze w globalnej branży centrów danych, w tym hiperskalerzy i podmioty finansowe (fundusze i banki inwestujące w ten sektor). W 2023 r. stosunek powierzchni wynajętej do powierzchni dostępnej dla całego rynku po raz pierwszy przekroczył średnią rynkową dla największych obiektów.

– Jesteśmy najdalej wysuniętą na wschód twierdzą, a centra danych zlokalizowane w Warszawie i Krakowie obsługują ogromne ilości danych dla klientów z regionu CEE, a także Europy Zachodniej i USA. Jesteśmy już atrakcyjnym hubem, o czym świadczą inwestycje amerykańskich firm, a także europejskich graczy, takich jak OVHcloud, którzy również inwestują na tym rynku. Europa Wschodnia ma ogromny potencjał wzrostu, co odzwierciedla liczba start-upów – twierdzi ekspert OVHcloud.

Szacuje się, że proste wyszukiwanie w Google zużywa około 0,3 MWh energii elektrycznej. Operacja wykorzystująca program ChatGPT zużywa od 1,8 do 3 MWh. Rozwój sztucznej inteligencji znacznie zwiększa zapotrzebowanie na energię w centrach danych. Raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej przewiduje, że globalne zapotrzebowanie wzrośnie ponad dwukrotnie do 2030 r., osiągając około 945 terawatogodzin (TWh), a w samej Europie wzrośnie o 66 procent do 113 TWh. Oznacza to, że infrastruktura energetyczna musi ewoluować, aby sprostać tym nowym wymaganiom.

– Aby przejść z centrów danych na bardziej ekologiczne modele, konieczne są liczne kroki, zaczynając od zapewnienia, że nie zużywają one tyle energii, co obecnie. Obecnie architekci projektujący centra danych stoją przed wyzwaniem budowy obiektów, które wykorzystują minimalną ilość energii elektrycznej – zauważa Tomasz Sobol.

Branżowy punkt odniesienia dla efektywności wykorzystania energii (PUE), który mierzy stosunek całkowitej energii zużywanej przez komputery do energii dostarczanej, wynosi obecnie 1,56, w porównaniu z 2,5 w 2007 r. Dzięki zmniejszeniu liczby używanych komponentów IT, wdrożeniu innowacji w celu ulepszonych systemów chłodzenia, w tym chłodzenia cieczą, i pozyskiwaniu energii ze źródeł odnawialnych, OVHcloud udało się obniżyć ten PUE do 1,26.

– Strategia przyjęta przez większość dostawców centrów danych, w tym naszą firmę, polega na zabezpieczeniu zielonej energii, w szczególności z fotowoltaiki, farm wiatrowych i – tam, gdzie to możliwe – ze źródeł jądrowych. Chociaż obecnie w Polsce nie ma takiej elektrowni, OVHcloud jest globalnym podmiotem i wykorzystuje energię jądrową również we Francji – zauważa ekspert OVHcloud.

Kilku europejskich dostawców usług centrów danych i platform chmurowych podpisało Pakt na rzecz neutralności klimatycznej centrów danych w 2021 r., zobowiązując się do wykorzystywania 100% odnawialnych źródeł energii do 2030 r. Ponadto nowo budowane centra danych w chłodniejszych klimatach muszą osiągnąć wydajność PUE na poziomie 1,3, podczas gdy te w cieplejszych klimatach muszą osiągnąć 1,4.

– W OVHcloud opracowaliśmy trzystopniową strategię niskiego śladu węglowego obejmującą zakres 1, zakres 2 i zakres 3. Priorytetem jest minimalizacja śladu węglowego w zużyciu energii elektrycznej, ustanowienie zamkniętego systemu do produkcji i obsługi serwerów oraz odzyskiwanie komponentów do ponownego użycia. W naszych operacjach chłodzimy serwery cieczą w zamkniętym systemie, aby zminimalizować wykorzystanie zasobów – wyjaśnia Tomasz Sobol.

Potencjał wzrostu rynku centrów danych był istotnym tematem ostatniego Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbył się w ubiegłym tygodniu w Katowicach.

Źródło: Newseria

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *