Zdjęcie: Adobe Stock
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego proponuje umożliwienie szkołom doktorskim przyznawania środków pomocowych doktorantom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej. Inicjatywa ta jest częścią projektu nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym, wchodzącego w skład rządowego pakietu deregulacyjnego mającego na celu ograniczenie barier biurokratycznych.
Zarys projektu pojawił się w środę w porządku obrad Rady Ministrów. Szkoły doktorskie, utworzone w październiku 2019 roku w ramach reformy szkolnictwa wyższego, zastąpiły wcześniejsze programy doktoranckie i zwiększyły wsparcie finansowe dla kandydatów.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami wszyscy uczestnicy studiów doktoranckich otrzymują stypendium podstawowe w wysokości co najmniej 37% minimalnego wynagrodzenia profesora. Po pozytywnej ocenie okresowej stypendium wzrasta do 57%. Stypendia te, objęte ubezpieczeniem społecznym, są wypłacane przez okres do czterech lat. Dodatkowe postanowienia obejmują wyższe kwoty dla kandydatów z niepełnosprawnościami, kontynuację wypłat w okresie urlopu rodzicielskiego oraz dostęp do stypendiów ministerialnych lub pożyczek subsydiowanych.
Chociaż te środki poprawiły stabilność finansową doktorantów, ostatnie opinie uwypukliły luki w rozwiązywaniu nagłych trudności. Zainteresowane strony wezwały instytucje do ponownego wprowadzenia ukierunkowanego wsparcia, aby pomóc studentom pokonać trudności wpływające na ich badania lub dobrostan osobisty.
Proponowana poprawka upoważniałaby szkoły doktorskie do przyznawania stypendiów w trudnej sytuacji finansowej z własnych środków, poza istniejącymi ramami pomocy finansowej. Takie podejście pozwala uniknąć rosnącej złożoności administracyjnej lub obciążeń budżetu państwa.
Ministerstwo wyjaśniło, że włączenie takiej pomocy do formalnych systemów wsparcia nadwyrężyłoby potencjał instytucjonalny i finanse publiczne. Projekt ma zostać zatwierdzony przez rząd w trzecim kwartale 2024 roku.
Nauka w Polsce
agt/ mhr/
