Inflacja ustabilizowała się na rozsądnym poziomie do lipca, co dało wymierne efekty w handlu detalicznym. Tygodniowa analiza Business Insider i aplikacji PanParagon ujawnia, że ceny na zamknięciu lipca osiągnęły najniższe poziomy odnotowane w tym roku. Prawie wszystkie artykuły konsumpcyjne odnotowały obniżki cen, a ceny kilku produktów były nawet niższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

- Niedawno po raz pierwszy w historii, w roku 2025, koszt koszyka podstawowych produktów spożywczych spadł poniżej 100 zł.
- Tendencja spadkowa uległa nasileniu, średnia cena spadła o ponad jednego złotego w ciągu tygodnia.
- Wiele pozycji ma teraz najniższe roczne ceny, a niektóre są nawet niższe niż w zeszłym roku w tym samym okresie.
- Jest to zgodne z danymi o inflacji za lipiec, które ostatecznie ukształtowały się w akceptowalnym przedziale docelowym Narodowego Banku Polskiego.
- Dodatkowe aktualności biznesowe znajdziesz na Businessinsider.com.pl
Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że inflacja w lipcu spadła o jeden punkt procentowy do 3,1%. Jest to najniższy wynik od dwunastu miesięcy, a także wyraźne spowolnienie wzrostu cen.
Wcześniej, w czerwcu 2024 roku, wskaźnik CPI był niższy, ponieważ nadal obowiązywały środki ochronne przed gwałtownym wzrostem cen energii. W kolejnych miesiącach presja inflacyjna rosła, stabilizując się między 4% a 5% do czasu ostatniej korekty.

Szczegółowe statystyki pokazują, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych spadły o 0,6% w lipcu 2025 r. w porównaniu z poprzednim miesiącem (w porównaniu ze wzrostem o 0,1% w czerwcu). Koszty energii wzrosły o 1,1% (po czerwcowym spadku o 0,3%), a ceny paliw w transporcie prywatnym wzrosły o 3,5% w ujęciu miesięcznym (odwracając czerwcowy spadek o 1,3%).
Trendy cenowe w Polsce: Które kategorie notują obniżki?
Wyniki statystyczne przekładają się bezpośrednio na sumy zakupów. Analiza danych PanParagon potwierdza, że ostatni tydzień lipca przyniósł najniższe koszty zakupów w 2025 roku.
Największy spadek odnotowały jabłka, których cena spadła do 5,26 zł za kilogram – to drastyczny spadek o 9% tygodniowo. Znaczne spadki odnotowały również pomidorki koktajlowe (spadek o 4,4%) i papryka (spadek o 2,2%).
Dziesięć z czternastu monitorowanych produktów odnotowało obniżki cen w porównaniu z poprzednim tygodniem. Dwa produkty – bułki Kaiser i mąka pszenna – utrzymały stabilne ceny, natomiast olej rzepakowy (wzrost o 2%) i marchew (wzrost o 5%) stanowiły wyjątki od trendu spadkowego.
Co istotne, niektóre produkty nie tylko osiągnęły roczne minima, ale także obniżyły ceny w lipcu 2024 roku. Do tej grupy należą marchew, cukier, papryka i brokuły, wszystkie znacznie droższe dwanaście miesięcy wcześniej. Szczegółowe porównania będą dostępne w dalszej analizie.
Całkowity koszyk zakupów kosztuje teraz 98,77 zł – o 1,19 zł mniej niż tydzień wcześniej. Stanowi to ostry kontrast z rekordem z połowy kwietnia, kiedy to ceny za te same produkty przekraczały 117 zł.
Sezonowość częściowo wyjaśnia te wahania, ponieważ lato zazwyczaj przynosi niższe ceny produktów w porównaniu z wczesną wiosną. Pomidorki koktajlowe doskonale ilustrują tę zmianę, spadając z kwietniowych 21 złotych za kilogram do obecnych poniżej 9 złotych.
Analiza zakupów: Dlaczego warto badać paragony klientów?
Dane z paragonów oferują niefiltrowany wgląd w rzeczywiste wzorce wydatków konsumenckich. Nasz monitoring koncentruje się na czternastu podstawowych produktach powszechnie kupowanych w całym kraju.
Platforma PanParagon umożliwia śledzenie promocji i udostępnianie paragonów, gromadząc około dwóch milionów transakcji miesięcznie. Ten anonimowy zbiór danych umożliwia solidne analizy rzeczywistych trendów cenowych, wpływu inflacji na świat oraz zmieniających się zachowań konsumentów.
Aplikacja obsługuje zróżnicowane grupy demograficzne na obszarach miejskich i wiejskich, rejestrując ceny od sieci dyskontowych po lokalne targowiska. Ta szerokość zapewnia kompleksową reprezentację rynku.
Autor: Jakub Ceglarz, dziennikarz Business Insider Polska
Dziękujemy za Wasze czytelnictwo. Bądź na bieżąco! Śledź nasze aktualności w Google News.
Źródło