Inspektorzy, którzy zajmują się kontrolą żywości wwożonej do Polski, zablokowali transport malin z Ukrainy. Eksperci zauważyli, że mrożone owoce są spleśniałe i miały nietypowy kolor. Podobne decyzje eksperci podjęli w odniesieniu do innych produktów, które wwożone są do Polski z zagranicy.
- Ukraińskie mrożone maliny wzbudziły wątpliwości inspektorów w Lublinie. Były spleśniałe oraz miały dziwną barwę
- Organy kontroli nie wyjaśniły, w jakich okolicznościach zorientowano się, że maliny mogą być szkodliwe dla człowieka
- Podobne decyzje dotyczyły m.in. prosa pochodzącego z Ukrainy, ale także mięsa z mintaja, które pochodziło z Rosji
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Ukraińskie mrożone maliny wzbudziły wątpliwości inspektorów w Lublinie. Kontrolerzy dokładnie zbadali całą partię owoców, które miały być wprowadzone do obrotu w Polsce. Towar nie został dopuszczony, a kontrolerzy Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych zakwestionowali jakość także innych produktów spożywczych.
Na polski rynek trafiają towary z wielu krajów, a inspektorzy IJHARS sprawdzają jakość produktów spożywczych, które mają trafić na polski rynek. W ostatnich dniach kontrolerzy zakwestionowali partie malin z Ukrainy, których waga wynosiła przeszło 20 ton.
FB Post
Służby wydały dwie decyzje zakazu wwozu, ponieważ kontrolujący żywność inspektorzy wykryli, że partia sprowadzanych malin jest spleśniała, a ponadto owoce miały nietypowy kolor.
Maliny z Ukrainy niedopuszczone do obrotu w Polsce. Miały pleśń i dziwną barwę
Jak informuje Polskie Radio, z identycznego powodu wstrzymano kilka dni wcześnie wprowadzenie do obrotu partii 42 ton mrożonych malin z Ukrainy. W ostatnich dniach ukraińscy dostawcy okazali się mieć problem nie tylko z malinami. „IJHARS zakwestionował też partię prosa sprowadzanego z Ukrainy”. Zboże to okazało się zawierać „żywe szkodniki” czyli, po prostu, owady. W efekcie wstrzymano wprowadzanie do obrotu 23,8 tony prosa.
Nie tylko towary z Ukrainy zostały zakwestionowane przez polskich inspektorów. W ostatnim czasie kontrolerzy IJHARS podobne decyzje podjęli w sprawie m.in. 25 ton ryżu białego importowanego z Myanmaru, w którym stwierdzono obecność żywych i martwych szkodników, a także 20 ton mrożonego, mielonego mięsa z mintaja, importowanego z Rosji, ze względu na przekroczenie daty minimalnej trwałości.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło