Louis Vuitton, flagowa marka konglomeratu LVMH, ogłosił plany otwarcia nowego atelier wyrobów skórzanych w pobliżu Dallas. Prezes Bernard Arnault podkreślił, że ta ekspansja ma na celu „sprostanie rosnącemu popytowi konsumentów na rynku amerykańskim”, który obecnie generuje około jednej czwartej globalnej sprzedaży firmy.
Polecane podcasty wideo:
Ten luksusowy dom mody utrzymuje amerykańskie bazy produkcyjne od ponad trzydziestu lat. Pierwszy zakład w Kalifornii został otwarty w 1990 roku, a drugi w 2011 roku. Trzecią lokalizacją firmy w Stanach Zjednoczonych był warsztat Rochambeau Ranch w Teksasie, otwarty w 2019 roku w obecności byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Nadchodzący projekt, ujawniony podczas rozmów Arnault z Le Figaro, powstanie w pobliżu istniejącego kompleksu Keene, a jego ukończenie planowane jest na koniec 2026 lub początek 2027 roku. Dzięki temu rozszerzeniu liczba zakładów produkcyjnych Louis Vuitton w USA wzrośnie do czterech, a łączna liczba zakładów spółki macierzystej LVMH w Stanach Zjednoczonych wzrośnie do siedmiu, w tym czterech należących do Tiffany & Co.
LVMH rozszerza działalność produkcyjną w Teksasie
Arnault podkreślił, że strategiczne położenie geograficzne zwiększa efektywność łańcucha dostaw i skraca terminy dostaw w całym kraju. Doceniając potencjał wykwalifikowanej siły roboczej w regionie, zauważył, że doświadczenia z Rochambeau Ranch podkreślają długi proces szkolenia rzemieślników – zakład wcześniej borykał się z długotrwałymi problemami z kontrolą jakości i nieefektywnym wykorzystaniem materiałów. Firma twierdzi, że nowe atelier wdroży udoskonalone protokoły operacyjne, uzupełnione o doświadczony personel przenoszący się z Keene.
Przeczytaj także: LVMH na minusie. Te wyniki zaskoczyły nawet analityków.
Amerykański apel
„Nasi amerykańscy klienci nie przejmują się produktami bez etykiet wskazujących na francuskie pochodzenie” – stwierdził Arnault, nawiązując do silnych preferencji zakupowych na rynku krajowym.
Sprzedaż LVMH w Ameryce Północnej nadal wykazuje odporność na spadki w sektorze dóbr luksusowych, jak wynika z raportów za I-II kwartał 2025 roku. Jednocześnie, ekspansja produkcyjna stanowi zabezpieczenie przed potencjalnymi 15% cłami importowymi na europejskie dobra luksusowe, które są obecnie przedmiotem rozmów w ramach transatlantyckich rozmów handlowych.
Przeczytaj także: Sektor luksusowy stoi w obliczu najgorszego kryzysu od 15 lat
Źródło