Aura dokucza. Utrudnienia na A4 i brak energii elektrycznej na Podkarpaciu.

Ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne, obywatele Polski muszą spodziewać się komplikacji. Na trasie A4 w kierunku Wrocławia pojawił się rozległy zator drogowy, a blisko 37 tys. odbiorców na Podkarpaciu boryka się z odcięciem od energii elektrycznej.

Korek na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia z powodu opadów śniegu/ zdj. ilustracyjne

Na autostradzie A4 w stronę Wrocławia, na obszarze szlaku przebiegającym przez Górę Świętej Anny powstał wielokilometrowy korek drogowy. Przyczyną tego są pojazdy ciężarowe, które nie są w stanie wjechać pod wzniesienie z powodu opadów śniegu. Utrudnienie ma długość około 10 km.

„Uwaga! W związku z trwającymi intensywnymi opadami śniegu, na autostradzie A4 (266 km) między węzłem Kędzierzyn-Koźle a Krapkowicami wystąpił zator na podjeździe pod Górę Św. Anny w stronę Wrocławia. Na miejscu działają służby ZUD we współpracy z Policją” – ogłosiła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) na platformach społecznościowych.

Problemy na polskich szlakach komunikacyjnych. „Mocny wiatr zepycha auta”

Jak przekazał portal Krosno112.pl trudności w ruchu występują również w powiecie krośnieńskim. Poinformowano, że zamknięto fragment DK28 pomiędzy Rymanowem a Klimkówką. „Mocny wiatr spycha samochody dostawcze do rowów na poboczu” – zaznaczono.

W akcji mają uczestniczyć strażacy z kilku jednostek OSP i PSP.

Podkarpacie pozbawione dostaw prądu. IMGW ogłosił dwa alerty

Ze względu na trudne warunki pogodowe z wyzwaniami muszą się zmagać także mieszkańcy Podkarpacia. Oficer dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Tomasz Węgrzynowicz zakomunikował, że „36,8 tys. punktów odbioru o godzinie 6:00 w poniedziałek wciąż było bez dostępu do energii elektrycznej„.

Oświadczył również, że największa ilość odbiorców bez zasilania jest w rejonie energetycznym Krosno – 16 tys. oraz Strzyżów, gdzie znajduje się wiele całych miejscowości odciętych od dopływu energii elektrycznej. Oficer dyżurny zapewnił, że nie ma danych o połamanych słupach energetycznych, co mogłoby spowodować o wiele poważniejsze usterki, a ich likwidacja zajęłaby znacznie więcej czasu.

Zgodnie z relacją Węgrzynowicza znacznie zmniejszyła się ilość zgłoszeń do straży pożarnej. Od północy strażacy byli wzywani 28 razy, podczas gdy w ciągu minionej doby ponad 1,7 tys. Zadaniem strażaków było głównie usuwanie gałęzi z jezdni, chodników i linii energetycznych.

Śnieg przestał padać, ale w regionie wciąż obowiązują ostrzeżenia przed burzami śnieżnymi. W niedzielę IMGW wydał dwa ostrzeżenia dla południowych powiatów Podkarpacia:

• bieszczadzkiego,
• jasielskiego,
• krośnieńskiego,
• leskiego,
• sanockiego
• oraz Krosna.

Ostrzeżenie drugiego stopnia dotyczy zamieci i zawiei i obowiązuje od godziny 2:00 do godziny 16:00 w poniedziałek. Drugi alert, pierwszego stopnia, dotyczy silnego wiatru i jest ważny przez cały poniedziałek. Wszystkie drogi w regionie powinny być przejezdne, przeważnie czarne mokre, a miejscami czarne suche. Lokalnie może występować ograniczona śliskość.

Źródło