Pacjenci, u których zdiagnozowano raka trzustki i którzy chcieliby poddać się operacji z wykorzystaniem nowoczesnego robota da Vinci w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA, przekazali 20 tys. zł na rzecz fundacji związanej ze szpitalem. O konieczności wpłaty pacjentów poinformował prof. Marek Durlik, kierownik Katedry Chirurgii Gastroenterologicznej i Transplantologii CMKP PIM MSWiA, o czym poinformował portal WP.pl.
Blok operacyjny Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie
p.mal
Wirtualna Polska dotarła do nagrania, na którym prof. Marek Durlik, jeden z najlepszych krajowych specjalistów w zakresie chorób trzustki, informuje pacjenta, że wpłata 20 tys. zł na rzecz fundacji gwarantuje przeprowadzenie operacji przy użyciu najnowocześniejszego robota da Vinci.
Narodowy Fundusz Zdrowia pokrywa koszty operacji wykonywanej metodami konwencjonalnymi, które wymagają rozległych nacięć. Metoda da Vinci jest droższa, a różnicę finansuje szpital.
Wkłady na rzecz fundacji i gwarancje dla operacji wykorzystujących robota da Vinci
Środki na operacje wykorzystujące to bardziej innowacyjne podejście są kierowane do Fundacji przy Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie. Fundacja ta działa niezależnie od szpitala, a jednym z jej założycieli w 2012 r. był prof. Durlik. Została założona w celu zapewnienia wsparcia finansowego dla szpitala, a dane wskazują, że w latach 2022 i 2023 fundacja wygenerowała ponad 4 mln zł przychodu, głównie z darowizn indywidualnych.
W ubiegłym roku fundacja przekazała 2,4 mln zł na wsparcie PIM MSWiA, z czego 1,65 mln zł przeznaczono na wyposażenie sali operacyjnej robota potrzebnego Klinice Chirurgii Gastroenterologicznej i Transplantologii. Środki pokryły również zagraniczne wyjazdy badawcze, wydatki związane z publikacją prac naukowych, zakup ekspresów do kawy, remont dachu szpitala i pomoc Ukrainie.
Kierownictwo szpitala w oświadczeniu przekazanym WP.pl wyjaśniło, że „fundacja wymieniona w nagraniu została utworzona przez osoby prywatne i działa jako odrębny i niezależny podmiot prawny w stosunku do Państwowego Instytutu Medycznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Państwowy Instytut Medyczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nie posiada żadnych ustawowych uprawnień dotyczących mianowania lub odwoływania członków zarządu fundacji ani nadzorowania jej działalności”.
Prof. Durlik: Komunikacja mogła być jaśniejsza
– Być może zabrakło jasnej komunikacji wskazującej, że była to dobrowolna wpłata. Można było przekazać to bardziej skutecznie. Jestem jednak chirurgiem przyzwyczajonym do jasnych, wręcz zwięzłych komunikatów. Nie było nic ukrytego; komunikowaliśmy się otwarcie z pacjentami na temat sytuacji, a cały zespół kliniki był tego świadomy – mówi prof. Durlik dla WP.pl.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna skomentowała relację dziennikarzy. – To jest niedopuszczalne. Nie powinno być tak, że pacjent korzystający z usług szpitala publicznego, operowany na publicznym sprzęcie przez lekarza opłacanego ze środków publicznych, musi płacić dodatkowe opłaty za operację – twierdzi.
W poniedziałek rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował, że materiał w tej sprawie został przekazany do CBA i na zarządzenie ministra Tomasza Siemoniaka zostanie przeprowadzona kontrola w szpitalu.