Jak podaje Centrum Analityczne Izby Administracji Skarbowej, import cementu z Ukrainy do Polski wzrósł o prawie 3000 procent w ciągu ostatnich pięciu lat (2019-2024). W poprzednim roku import przekroczył 650 000 ton, a prognozy na 2025 r. wskazują już na ponad milion ton — według Stowarzyszenia Producentów Cementu. Ponadto cała UE doświadcza napływu tańszego cementu, pochodzącego głównie z Turcji i Afryki. Co odpowiada za niższe ceny? Krajowi producenci zmagają się z rosnącymi kosztami energii i zobowiązaniami podatkowymi związanymi z emisją CO2, podczas gdy dekarbonizacja, w szczególności przyjęcie technologii CCS, stanowi ogromne wyzwanie. Z kolei zewnętrzni konkurenci nie podlegają takim ograniczeniom. Sytuacja ta ma reperkusje dla całego sektora budowlanego. Na przykład oczekuje się, że koszty związane z budową elektrowni jądrowej wzrosną.

- Import cementu z Ukrainy do Polski wzrósł o prawie 3000 procent w latach 2019–2024, przekraczając 650 000 ton w 2024 r.
- Polscy producenci cementu, zmagający się m.in. z opłatami za emisję CO2, tracą konkurencyjność w stosunku do taniego importu spoza UE.
- Producenci w Europie opowiadają się za surowszymi środkami w ramach mechanizmu CBAM, które umożliwiłyby nakładanie opłat na import cementu z krajów spoza UE od 2026 r. Starają się również o ustanowienie kwot.
- Aby uzyskać dodatkowe informacje biznesowe, odwiedź Businessinsider.com.pl
— Niezbędne jest utrzymanie produkcji cementu w Polsce i Europie , a aby to osiągnąć, musimy zadbać o konkurencyjność sektora. Obecnie jest ona zagrożona , a brak zdecydowanych działań naprawczych może niestety skutkować przeniesieniem produkcji cementu poza UE — stwierdził europoseł Krzysztof Hetman, który zainicjował seminarium w Parlamencie Europejskim zatytułowane „Czy zbliża się koniec produkcji cementu w Unii Europejskiej?”. W kontekście inwestycji w obronność czy transformację energetyczną, w tym planów budowy elektrowni jądrowych, strategiczne znaczenie cementu jako materiału rośnie — co podkreślają informacje podane przez Stowarzyszenie Producentów Cementu (SPC). Sektory energochłonne, w tym produkcja cementu, są kluczowym obszarem zainteresowania polskiej prezydencji w Radzie UE.
Import z krajów spoza UE wpływa na sektor cementowy
Istotnym zagrożeniem jest import cementu spoza Unii Europejskiej. Według danych CEMBUREAU import ten pochodzi głównie z: Turcji (35,8%), Algierii (19,2%), Tunezji (8,4%), Egiptu (4,4%) i Maroka (4%), gdzie, podobnie jak na Ukrainie (12,6%), producenci nie podlegają żadnym opłatom za emisję CO2, a sektor energetyczny jest również zwolniony z takich opłat . Centrum Analityczne Izby Administracji Skarbowej w Warszawie wskazuje, że import cementu z Ukrainy do Polski wzrósł o prawie 3000 procent w pięcioletnim okresie (2019-2024).
Tekst jest kontynuowany pod filmem
Polskie firmy na celowniku cyberprzestępców. Ekspert radzi, jak się przygotować.
— Mamy do czynienia z nieuczciwą konkurencją ze Wschodu — podkreślił Włodzimierz Chołuj, członek zarządu SPC i prezes CEMEX Polska. Nie omieszkał wspomnieć, że UE sama sobie stworzyła tę sytuację, nakładając na branżę wysokie parapodatki.
Oczekuje się, że problem ten będzie szczególnie widoczny na Podkarpaciu i w Lublinie, ponieważ Polska jest krajem granicznym w Unii Europejskiej, bezpośrednio narażonym na napływ produktów spoza UE. Import cementu z Ukrainy do Polski wzrósł o ponad 540% — ze 101,7 tys. ton w 2022 r. do 652,3 tys. ton w 2024 r. Obecne prognozy wskazują, że import przekroczy milion ton w tym roku.
Kontyngent celny
W związku z tym Stowarzyszenie Producentów Cementu wzywa Komisję Europejską do ustanowienia kontyngentu taryfowego – rocznego limitu importu cementu z Ukrainy do Polski (średnio 360 tysięcy ton w ciągu ostatnich trzech lat) – jako części umowy handlowej UE z Ukrainą.
Import z krajów spoza UE nie jest wyłącznie problemem Polski. W 2024 r. Ukraina wyeksportowała do UE ponad 1,7 mln ton cementu — nie tylko do Polski, ale także do Rumunii, Słowacji i Węgier. — Obecnie doświadczamy nieuczciwej konkurencji ze względu na import cementu spoza UE — zauważył Edmund Piess z CIROM. Cement płynie do Rumunii z Ukrainy (660 tys. ton w 2024 r.) i Turcji (593 tys. ton), a łączna wielkość importu w ubiegłym roku przekroczyła 1,3 mln ton. Podobnie jak w przypadku Polski, położenie geograficzne odgrywa kluczową rolę — Rumunia dzieli 2/3 swoich granic z krajami spoza UE.
— Import cementu spoza UE do Włoch osiągnął w zeszłym roku ponad 2,8 miliona ton — stwierdził Paolo Zelano z AITEC. Import ten pochodził głównie z Turcji (ponad 1,7 miliona ton) i Afryki (prawie milion ton z Algierii, Tunezji i Egiptu łącznie). Jak podkreślił Emiliano Alonso z Oficemen, Hiszpania zmaga się również z problemem napływu cementu z krajów, które nie ponoszą opłat za emisję CO2. Spowodowało to, że europejscy producenci cementu domagają się surowszych środków w ramach mechanizmu CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism) w świetle
Źródło