Według najnowszego badania CRIF, ponad 50% Polaków postrzega rozwój kraju jako niekorzystny. To wzrost w porównaniu z wcześniejszymi badaniami. W rozmowie z Interią, socjolog dr Robert Sobiech, kierownik Centrum Polityki Publicznej Uniwersytetu Civitas, zasugerował, że ten trend może sygnalizować znaczącą transformację postaw społecznych.
Ulica przechodnia
Bartosz Lewicki
Reklama
Dane CRIF wskazują, że 27% populacji Polski przewiduje spadek poziomu życia w ciągu najbliższego roku. Niemcy nieznacznie przewyższają ten odsetek, gdyż 28% wyraża podobne obawy. Naukowcy podkreślają, że takie obawy odzwierciedlają szersze trendy w państwach członkowskich UE. W badaniu, zleconym przez CRIF, wzięli udział uczestnicy z Francji, Niemiec, Włoch, Polski i Wielkiej Brytanii.
Reklama Reklama
Historycznie rzecz biorąc, respondenci w Polsce wyrażali względne zadowolenie z jakości swojego życia.
Dr Sobiech zwrócił uwagę na rozbieżności między wynikami CRIF a wcześniejszymi badaniami oceniającymi obecną i przyszłą sytuację finansową. „CBOS regularnie bada postrzeganie standardów życia przez opinię publiczną. Od końca 2024 roku ponad sześciu na dziesięciu uczestników badania deklarowało zadowalające warunki życia (szczytowy odsetek wyniósł 68% do czerwca 2025 roku). Zaledwie 4-6% określiło swoją sytuację jako trudną” – wyjaśnił dr Sobiech portalowi Interia.
Nastrój społeczny – badanie CBOS przeprowadzone w dniach 3-13 lipca 2025 r.
Analiza CBOS z lipca 2025 roku wykazała, że 44% Polaków określa swój styl życia jako umiarkowany, a 42% ocenia go pozytywnie. Około 14% zgłosiło niekorzystną sytuację osobistą. Jeśli chodzi o finanse, 43% określiło sytuację swoich gospodarstw domowych jako przeciętną, a 41% oceniło ją pozytywnie. Niezadowolenie wzrosło nieznacznie do 16%, co oznacza wzrost o 2%.
Reklama Reklama Reklama
Co martwi Polaków? Raport Fundacji Stefana Batorego, kwiecień 2025.
Jakie obawy dominują w polskim społeczeństwie?
Dr Sobiech wyjaśnił, że obecne pesymistyczne nastroje wynikają przede wszystkim z czynników wykraczających poza finanse osobiste czy warunki makroekonomiczne. Przypomniał, że szczyt negatywnych nastrojów w Polsce miał miejsce między końcem 2022 a wiosną 2023 roku, kiedy siedmiu na dziesięciu obywateli odczuwało recesję.
Analiza Gallupa z połowy sierpnia 2025 r. wykazała globalną poprawę jakości życia, co kontrastuje ze stagnacją optymizmu w Europie Zachodniej – historycznie postrzeganej jako idealny region do zamieszkania.