W serwisie Downdetector, tuż po godzinie 12:00 w sobotę, kontrolki kart Visa, Mastercard i Blik zmieniły kolor na czerwony. Z całej Polski napływały zgłoszenia o awariach terminali płatniczych w sklepach i punktach handlowych. Jeden z operatorów terminali, eService, poinformował, że po ponad dwóch godzinach funkcjonalność została przywrócona. Problem nie dotyczył terminali Polcard; sześciocyfrowe kody Blik działały bez problemu.

„Awaria nie ma wpływu na terminale PolCard firmy Fiserv” – powiedziała w rozmowie z Business Insider Magdalena Szymczak, starszy menedżer ds. komunikacji w Fiserv Polska. „Niektórzy użytkownicy mogli napotkać trudności z płatnościami zbliżeniowymi Blik w terminalach, co było spowodowane problemami technicznymi u jednego z operatorów terminali płatniczych. Obecnie obserwujemy poprawę i transakcje Blik powinny przebiegać bezproblemowo. Sześciocyfrowe kody Blik działają prawidłowo” – mówi Klaudia Rombalska, rzeczniczka prasowa Blik.
Jedyne problemy dotyczyły terminali eService, a jest to największy operator w Polsce, z ponad 400 000 terminali w 2024 roku i planami instalacji kolejnych 41 000 w tym roku. Polcard i Polskie ePłatności mają ich po ponad 250 000.
„Informujemy, że wszystkie funkcje działają już poprawnie. Przepraszamy za utrudnienia” – napisał eService na swoim profilu na Facebooku. Wcześniej firma informowała o awarii usługi płatności bezgotówkowych i „intensywnych pracach nad przywróceniem pełnej funkcjonalności systemu”.
Post na Facebooku
„Niezwłocznie po wykryciu nieprawidłowości, służby techniczne eService rozpoczęły intensywne prace mające na celu przywrócenie pełnej funkcjonalności systemów bilingowych w sieci eService” – czytamy w odpowiedzi przesłanej przez biuro prasowe eService do Business Insider.
„Trudności spowodowały brak możliwości przetwarzania transakcji kartami płatniczymi na niektórych terminalach płatniczych w sklepach w wielu lokalizacjach w całej Polsce. Służby techniczne eService natychmiast przystąpiły do przywracania sieci terminali do pełnej sprawności. Funkcjonalność urządzeń była przywracana etapami, a do godziny 13:35 problemy zostały całkowicie rozwiązane” – czytamy w oświadczeniu .
„ Obecnie wszystkie terminale płatnicze i inne usługi eService działają prawidłowo. Przyczyna problemów jest obecnie szczegółowo badana. Operator płatności przeprasza za wszelkie niedogodności i trudności wynikające z awarii” – czytamy dalej.
W ubiegłym roku eService osiągnął 663 mln zł przychodów i 215,5 mln zł zysku netto. Oznacza to wzrost zysków o 20% rok do roku. Akcjonariuszami spółki są niemiecka spółka GP Payments International Acquisition GmbH (66%), należąca do amerykańskiego Global Payments, oraz polski bank państwowy PKO BP (34%).
„Tylko gotówka”
Problemy osiągnęły szczyt około godziny 13:00. Do godziny 15:00 zgłoszenia na Downdetectorze były sporadyczne. Problem występował w całym kraju, ale głównie w dużych miastach.

Cała sytuacja pokazuje, jak niebezpieczne byłoby przejście na płatności elektroniczne i całkowite wyeliminowanie gotówki w kraju. Podobne awarie uniemożliwiają dokonywanie płatności w sklepach. Doniesienia w mediach społecznościowych dotyczą awarii terminali w sklepach Lidl i Rossmann, aptekach Zico, restauracjach McDonald's oraz na stacjach benzynowych Orlen i Shell.
„Nie chcę nikogo straszyć, ale 3/4 ludzi, łącznie ze mną, wyszło ze sklepu. Tylko gotówka!” – napisał internauta na X.
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski również odniósł się do tej sprawy 10 października. „Obecnie działanie systemu wraca do normy. Trwa analiza przyczyn awarii, ale obecnie nic nie wskazuje na to, że był to atak zewnętrzny” – napisał. Zaznaczył, że informacje będą przekazywane na bieżąco.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło