Górnicy z najlepszej kopalni będą protestować w Warszawie. „Chcemy to wreszcie usłyszeć”

Na 10 września związki zawodowe z zakładów Enei — kopalni węgla Bogdanka oraz elektrowni Kozienice i Połaniec — zaplanowały protest przed siedzibą Ministerstwa Aktywów Państwowych w Warszawie. Górnicy i energetycy chcą wiedzieć, jaki plan ma rząd dla całej branży. Związkowcy próbowali wcześniej dowiedzieć się tego w zarządzie Enei i w resorcie przemysłu. — Nikt nic nie wie. Przekierowali nas do Warszawy, więc jedziemy tam i chcemy wreszcie to usłyszeć, chcemy wiedzieć, jaki jest plan dla górnictwa i energetyki — mówi nam Mariusz Romańczuk, szef Solidarności w Bogdance.

Demonstracja górników przeciwko likwidacji polskich kopalń. Warszawa, 24 marca 2023 r.
Demonstracja górników przeciwko likwidacji polskich kopalń. Warszawa, 24 marca 2023 r. | Foto: Adam Chełstowski / Forum Polska Agencja Fotografów
  • Związkowcy z grupy Enea domagają się informacji o planach rządu wobec elektrowni węglowych i kopalń węgla. Aktywa te miały zostać wydzielone z grup energetycznych, ale wciąż nie znamy żadnych szczegółów potencjalnej transakcji
  • Górnicy z Bogdanki dodatkowo walczą o podwyżki wynagrodzeń, bo dotychczasowe negocjacje płacowe z zarządem spółki zakończyły się fiaskiem
  • Pracownicy koncernu swoje niezadowolenie z powodu braku dialogu z przedstawicielami rządu demonstrować będą w przyszłym tygodniu przed siedzibą resortu aktywów państwowych w Warszawie
  • Dla protestujących mamy jednak złe wieści — MAP umywa ręce od sprawy
  • Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl

Nowy podział kompetencji w rządzie miał uporządkować sprawy branży energetycznej, a wywołał chaos i opóźnia podjęcie kluczowych decyzji. Jak pisaliśmy w poniedziałek, rząd wciąż nie ustalił, jak przeprowadzi wielką reformę, w ramach której koncerny energetyczne pozbędą się aktywów węglowych, a w budżecie na 2025 r. nie przewidziano na ten cel nawet złotówki. Sprawami energetyki i górnictwa zajmują się dziś aż trzy resorty: Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Przemysłu i Ministerstwo Aktywów Państwowych, które nadzoruje spółki takie jak Enea. To właśnie załoga Enei naciska teraz rząd, aby zadeklarował, jaka przyszłość czeka grupę, w tym dwie duże elektrownie węglowe Kozienice i Połaniec oraz najefektywniejszą kopalnię węgla kamiennego w Polsce — Lubelski Węgiel Bogdanka.

— Pytamy wszędzie, ale odbijamy się od ściany. Wysłaliśmy pismo do zarządu Enei, nasi koledzy z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych rozmawiali z minister przemysłu Marzeną Czarnecką. Nikt nic nie wie, otrzymujemy tylko zdawkowe informacje o tym, że prace nad wydzieleniem aktywów węglowych z koncernów energetycznych toczą się w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Dlatego jedziemy do Warszawy, by przed siedzibą MAP wyrazić nasze niezadowolenie — tłumaczy Mariusz Romańczuk, przewodniczący Solidarności w LW Bogdanka. — Chcemy to wreszcie usłyszeć, chcemy wiedzieć, jaki jest plan dla górnictwa i energetyki — dodaje.

x.com

Załoga grupy Enea obawia się o miejsca pracy, które może zmieść zielona transformacja. — A przecież tu chodzi o bezpieczeństwo energetyczne kraju. Jeśli nie będzie wydłużenia wsparcia dla elektrowni węglowych, to już w 2025 r. wiele z nich zostanie zamkniętych i skąd będziemy mieli energię w 2026 r.? Nie wiem, czy ktoś w rządzie podchodzi do tego poważnie. Na razie widzę, że wielu jest zachwyconych tym, że wszystkie problemy rozwiążą nam odnawialne źródła energii. A widzimy przecież, że nie mamy wystarczających magazynów energii i przy takiej strategii czekają nas blackouty — alarmuje Romańczuk.

Do tych postulatów dochodzi jeszcze jeden — podwyżka wynagrodzeń o 15 proc.

MAP umywa ręce

Pytania w sprawie dialogu z górnikami i energetykami wysłaliśmy do zarządu Bogdanki, zarządu Enei i kierownictwa MAP. Odpowiedź otrzymaliśmy tylko od resortu.

Zapytaliśmy, czy MAP zgadza się z zarzutem o brak dialogu społecznego w sprawie planów ministerstwa wobec koncernów energetycznych, a więc i przyszłości Bogdanki, elektrowni Połaniec i Kozienice. Resort stwierdził, że odpowiedzi udzielić nie może.

„Minister właściwy do spraw aktywów państwowych nie wykonuje praw z akcji w spółkach Enea Elektrownia Połaniec, Enea Wytwarzanie oraz Lubelski Węgiel Bogdanka” — odpisały nam służby prasowe resortu. Wszystkie wymienione firmy należą do grupy kapitałowej Enea, w której Skarb Państwa posiada 52,29 proc. akcji.

„W przypadku spółek giełdowych takich jak Enea należy pamiętać, że Skarb Państwa jest tylko jednym z akcjonariuszy, a emitenci są zobowiązani zapewnić akcjonariuszom jednakowe traktowanie. Zgodnie z Kodeksem spółek handlowych prowadzenie spraw spółki należy do kompetencji zarządu, a walne zgromadzenie i rada nadzorcza nie mogą wydawać zarządowi wiążących poleceń dotyczących prowadzenia spraw spółki” — pisze dalej MAP. „Kierując się zasadami określonymi w przepisach prawa, minister aktywów państwowych nie ma możliwości bezpośredniego oddziaływania na działalność gospodarczą prowadzoną przez podmioty z grupy kapitałowej Enea, jak również ingerowania w decyzje podejmowane przez ich organy” — stwierdza resort.

Mówiąc prościej, MAP nie przekaże protestującym żadnych informacji.

To jednak w MAP trwają aktualnie prace nad wydzieleniem elektrowni i kopalń z giełdowych firm — Polskiej Grupy Energetycznej, Tauronu, Enei i Energi. Od wyników tych prac zależeć będzie przyszłość całej branży.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Ogromny deficyt budżetu. "To jest dobre posunięcie"

Bogdanka już cierpi przez rozwój OZE

Niepokój górników potęguje fakt, że już teraz zlokalizowana na Lubelszczyźnie kopalnia ma problem ze sprzedażą swojego surowca. Choć jej efektywność jest znacznie lepsza niż śląskich zakładów wydobywczych, to Bogdanka musi ciąć produkcję. W maju zarząd węglowej spółki informował, że magazyny kopalni są wypełnione w 100 proc., a klienci redukują zamówienia.

Teoretycznie Bogdanka mogłaby wydobywać nawet ponad 9 mln ton rocznie węgla. Natomiast w tym roku celuje w 7-8 mln ton. W I kwartale tego roku niemal 80 proc. węgla z Bogdanki trafiło do elektrowni z grupy Enea — Kozienic i Połańca. Pozostali klienci to przede wszystkim zakłady chemiczne Grupy Azoty Puławy.

Pod koniec sierpnia trudna sytuacja rynkowa zmusiła zarząd Bogdanki do potężnych odpisów wartości aktywów spółki w wysokości około 1,17 mld zł. O tyle obniży się tegoroczny wynik operacyjny firmy. Jako przyczynę zarząd podał transformację energetyczną, która dąży do zmniejszenia udziału węgla w gospodarce i do osiągnięcia zeroemisyjności do 2050 r.

Spadający popyt na węgiel, wynikający z rosnącego znaczenia OZE oraz działania na rzecz dekarbonizacji, stawia spółki węglowe w trudnej sytuacji. Wiele z nich, w tym Bogdanka, musi w tym momencie zweryfikować swoje strategie i dostosowywać się do zmieniających się realiów rynkowych. Jednocześnie spółki takie jak nasza borykają się z presją kosztową, która stale rośnie — w szczególności w obszarze produkcji, gdzie ceny materiałów i koszty operacyjne są coraz wyższe — wyjaśnił Zbigniew Stopa, prezes LW Bogdanka.

Bogdanka rozpoczęła prace nad aktualizacją swojej strategii, która ma zostać ogłoszona do końca 2024 r.

Zgodnie z umową społeczną rządu PiS z górniczymi związkami zawodowymi Bogdanka ma funkcjonować do 2049 r. Na razie nie przewidziano jednak dla niej wsparcia z budżetu państwa, jakie dostają inne spółki węglowe, w tym Polska Grupa Górnicza. Bogdanka w całej grupie zatrudnia ponad 6 tys. osób.

AKTUALIZACJA, 4 września godz. 10.45

Na nasze pytania odpowiedziała też Enea. Rzeczniczka spółki zapewniła, że przedstawiciele zarządu są w stałym kontakcie ze związkami zawodowymi.

— Zarząd Enei także zaprasza przedstawicieli związków zawodowych na spotkania. Celem najbliższego jest omówienie priorytetów strategicznych obszarów wydobycia i wytwarzania grupy w kontekście planowanej transformacji. Zarządowi Enei zależy na efektywnej wymianie informacji przyczyniającej się do budowania wzajemnego zaufania i stabilnej przyszłości grupy Enea — poinformowała nas Berenika Ratajczak, rzeczniczka Enei.

Autorka: Barbara Oksińska, dziennikarka Business Insider Polska

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *