
Donald Tusk stwierdził w „Faktach po Faktach”, że próg wolny od podatku zostanie podniesiony przed końcem kadencji rządu. – Naprawdę pragnę wyższej kwoty wolnej od podatku, bo taka była moja propozycja – podkreślił premier. Wyjaśnił, że obecny deficyt budżetowy w tym roku nie pozwala na takie podniesienie. Tusk stwierdził również, że do końca maja spodziewane jest sfinalizowanie „ponad 100 ustaw deregulacyjnych”.
– Bardzo zależy mi na progu wolnym od podatku, bo taki był mój wniosek – stwierdził Donald Tusk w programie „Fakty po Faktach”. Na pytanie, czy obietnica wyborcza z 2023 r. może zostać zrealizowana przy obecnym deficycie budżetowym, odpowiedział: „nie w tym roku”.
Zapytany, czy będzie to wykonalne w przyszłym roku, wskazał, że rząd osiągnie to do końca tej kadencji. – To moja mocna obietnica, że stanie się to do końca tej kadencji – potwierdził. Wyjaśnił, że nie jest pewne, czy uda się to zrobić w przyszłym roku, „ponieważ będzie to zależało od tego, jak duży będzie ten deficyt”. – Nie możemy przekroczyć pewnego progu, w przeciwnym razie ryzykujemy utratą funduszy europejskich – zakończył.
– Jednak kwota wolna od podatku nie jest zobowiązaniem wynikającym z tej kampanii. Od lat się za tym opowiadam. I jestem całkowicie zdecydowany – dodał premier.
Zwiększenie kwoty wolnej od podatku
Obecnie kwota wolna od podatku wynosi 30 000 zł. Przed objęciem władzy Platforma Obywatelska zobowiązała się w „100 konkretach na 100 dni”, że podniesie ją do 60 000 zł. Niemniej jednak obietnica ta nie została jeszcze spełniona.
Jak wyjaśnił premier, obecna koalicja rządząca przejęła finansowanie programu 800 plus, który został dodatkowo zindeksowany przez rząd PiS i ma wejść w życie 1 stycznia 2024 r. Wydatki związane z wdrożeniem tych zmian doprowadziły do wzrostu wydatków budżetu państwa o 24 mld zł tylko w 2024 r.
– Przyjęliśmy odpowiedzialność za finansowanie programu 800 plus z długiem, który już wtedy był ogromny – podkreślił premier Tusk. Zaznaczył również, że zobowiązaniem w tym momencie było również zapewnienie, że nie zabiorą „ani jednej złotówki” z tego, co ludzie otrzymali w ostatnich latach.
Tusk: ponad 100 projektów ustaw do końca maja
– Do końca maja będziemy mieli przygotowanych ponad sto ustaw, które mają na celu deregulację polskiej gospodarki i administracji – oświadczył szef rządu w TVN24.
Podkreślił, że chodzi tu zarówno o przepisy dotyczące domniemania niewinności podatnika w sporach z urzędem skarbowym, pełnej digitalizacji wymiany dokumentów między prawnikami a sądami, jak i o rozwiązania związane z ochroną zdrowia.
Donald Tusk, odnosząc się do powyższych przykładów, podkreślił, że podatnicy nie zostaną ukarani, dopóki urząd skarbowy nie udowodni, że rzeczywiście popełnili „poważny błąd”. Dodał, że pakiet deregulacyjny ułatwi również szybszy dostęp do specjalistów poprzez ujawnienie dat nieodwołanych wizyt.
Premier ogłosił, że ponad 100 ustaw stanowiących pakiet deregulacyjny zniesie około 120 000 regulacji. Wspomniał, że w czerwcu lub lipcu zapyta nowego prezydenta, czy będzie gotowy podpisać ustawy zawarte w pakiecie.