Miliardy złotych z funduszy unijnych na pomoc po powodzi

Minister Kosiniak-Kamysz z apelem do pracodawców, by zwalniali z pracy strażaków z OSP i żołnierzy WOT

Minister Kosiniak-Kamysz z apelem do pracodawców, by zwalniali z pracy strażaków z OSP i żołnierzy WOTTVN24

Na odbudowę po powodzi, między innymi na remont domów jednorodzinnych i naprawę infrastruktury energetycznej, ma zostać przekierowanych z funduszy unijnych 1,5 miliarda złotych – wynika z wpisu na portalu X (dawniej Twitter) minister funduszy Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz. Kolejne 3,5 miliarda złotych może być przekazanych na budowę wałów.

Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej poinformowała we wpisie w mediach społecznościowych, że „1,5 mld zł – tyle przekierujemy z funduszy unijnych na odbudowę po powodzi”. „To środki na remont domów jednorodzinnych, naprawę infrastruktury energetycznej i sieci wodno-kanalizacyjnych w gminach dotkniętych przez powódź” – przekazała.

Rozwiń

Minister dodała, że „kolejne 3,5 mld zł może zostać przeznaczonych na budowę wałów, zbiorników i tam czyli inwestycje, które zapewnią długoterminowe bezpieczeństwo przeciwpowodziowe w całej Polsce”.

Środki zarówno na odbudowę infrastruktury, jak i domów

Szefowa MFiPR wyjaśniła w Polsat News, że pieniądze trafią do różnych inwestorów. Wskazała m.in spółki skarbu państwa, które będą odpowiedzialne za odbudowę sieci energetycznych i samorządy, które odbudują infrastrukturę kanalizacyjną.

– Natomiast środki będą także na odbudowę domów jednorodzinnych. I to już trafi do indywidualnych ludzi – podkreśliła. Zaznaczyła, że środki pochodzą z funduszy strukturalnych, a nie z Krajowego Planu Odbudowy. – Z KPO nie ma takiej formalnej możliwości, natomiast tutaj jest – wskazała. Zapewniła, że pozyskane środki europejskie „są uzupełnieniem do ogromnych środków budżetowych, które z kolei pan minister Domański znalazł”. – Skierowaliśmy wniosek do Komisji Europejskiej o specjalne rozliczanie wniosków z projektów, które toczą się na terenach, które teraz zostały zalane. (…) Trzeba było natychmiast poinformować Komisję i uzyskać z nią uzgodnienie, że te projekty będą traktowane w inny sposób – uzupełniła Pełczyńska-Nałęcz. – Zostało uzgodnione, że jeżeli był projekt i z dnia na dzień zniknął albo został zdewastowany, bo niestety tak też się dzieje, to nie będzie rozliczany w normalnym trybie. Co więcej, będzie można ponownie na ten projekt wyasygnować środki – powiedziała.

Wniosek o nadzwyczajny tryb rozliczania środków

Pełczyńska-Nałęcz informowała wcześniej we wtorek, że złożony przez resort funduszy do Unii Europejskiej wniosek zakłada umożliwienie ponownego dofinansowania środkami unijnymi infrastruktury zniszczonej podczas powodzi. „Wystąpiliśmy do UE z wnioskiem o nadzwyczajny tryb realizacji i rozliczania projektów ze środków europejskich w gminach, które ucierpiały od powodzi (…) Jeśli infrastruktura finansowana z pieniędzy polskich i unijnych uległa zniszczeniu, to będzie można otrzymać na nią ponowne dofinansowanie na naprawę lub odbudowę” – wskazywała.

Rozwiń

Premier Donald Tusk powiedział we wtorek podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu, że na rzecz walki ze skutkami powodzi do dyspozycji są 2 mld zł. – Poinformował mnie minister finansów, zanim tutaj wszedłem, że mamy do dyspozycji w tej chwili już 2 mld zł – stwierdził szef rządu.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *