
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego przeciętne wynagrodzenie brutto w czerwcu 2025 r. wyniosło 8881,84 zł, co oznacza wzrost o 9 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Dane dotyczą firm zatrudniających powyżej dziewięciu osób. Zatrudnienie w tym sektorze spadło o 0,8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
W czerwcu 2025 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło nominalnie o 2,4% w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
„Na wzrost wynagrodzeń wpłynęła większa skala dopłat, w tym nagród i premii, w tym uznaniowych, rocznych, półrocznych i kwartalnych, a także wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych (które, oprócz wynagrodzenia zasadniczego, wliczane są również do składników wynagrodzeń)” – czytamy w raporcie GUS.
W czerwcu 2025 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6 435 600 etatów i było o 0,8 proc. niższe niż rok wcześniej.
Komentarze ekonomistów
„Czerwcowe płace zaskoczyły wyższą wartością (9% wobec 8,6% r/r), a co ważniejsze, dynamika wzrostu przyspieszyła. W sumie nie wygląda to szczególnie optymistycznie z punktu widzenia inflacji, niemniej jednak w kwietniu płace również rosły szybciej niż oczekiwano (efekt jednorazowy)” – napisali ekonomiści mBanku w swoich komentarzach.
„W czerwcu płace wzrosły o 9,0% rok do roku (ING: 8,3%; konsensus: 8,6%; maj: 8,4%). Tempo wzrostu płac wzrosło między innymi dzięki dodatkowym wypłatom (premie, nagrody, nadgodziny itp.), głównie w sektorze górniczym i energetycznym. Jest mało prawdopodobne, aby zapobiegło to dalszym obniżkom stóp procentowych NBP” – ocenili ekonomiści ING.
„W czerwcu wypłacono kolejną transzę podwyżek płac w jednej ze spółek górniczych, co podniosło czerwcowy odczyt o około 0,3-0,4 punktu procentowego. Nie zmienia to jednak faktu, że tempo słabnącej presji płacowej w ostatnich miesiącach wyhamowało” – komentują ekonomiści Pekao.