10 lat gwarancji zatrudnienia po pół roku pracy. Niezwykła kariera szefa ARP

Prezes rządowej Agencji Rozwoju Przemysłu zarabiał w kilku kontrolowanych przez poprzednią ekipę instytucjach i otacza się ludźmi z kręgu dawnego obozu władzy. W swoich oświadczeniach majątkowych nie uwzględnił pracy w państwowych spółkach za czasów rządów PiS. W reakcji na prośbę redakcji Business Insider Polska o skomentowanie i odniesienie się do tych faktów zamiast odpowiedzi otrzymaliśmy pismo, adresowane także do wszystkich członków zarządu wydawcy naszego serwisu, zapowiadające kroki prawne w przypadku publikacji artykułu.

  • Za rządów PiS Michał Dąbrowski był m.in. pełnomocnikiem zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W tym czasie prezesem kontrolowanej przez Skarb Państwa spółki była członkini komitetu poparcia Mateusza Morawieckiego
  • Choć w JSW obecny szef ARP był zaledwie pół roku, został objęty 10-letnią gwarancją zatrudnienia. Dąbrowski był też wiceprzewodniczącym rady nadzorczej Przedsiębiorstwa Budowy Szybów
  • Po zakończeniu pracy w węglowej spółce Michał Dąbrowski został prezesem gminnych Basenów Wisła. Tam w 2021 r. złożył oświadczenia majątkowe, w których nie ma informacji ani o pracy w JSW, ani o PBSz. Zdaniem ekspertów fakty te powinien ujawnić
  • Za czasów rządów PiS obecny szef ARP zarabiał krocie również w kontrolowanych przez władzę specjalnych strefach ekonomicznych
  • Nie tylko Michał Dąbrowski umiał odnaleźć się w czasie „dobrej zmiany”. W jego otoczeniu są też inni ludzie pełniący obecnie ważne funkcje w rządowej agencji
  • Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl

Michał Dąbrowski właśnie walczy o utrzymanie stanowiska prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu. Wkrótce ma zostać rozstrzygnięty konkurs na członków zarządu kolejnej kadencji. I choć Donald Tusk zapowiadał, że „nikt o niczym nie zapomina i nikt nie zapomni tego, co się działo przed 15 października”, to szef ARP może pochwalić się sporym doświadczeniem wyniesionym z państwowych spółek z czasów PiS. A niektóre aspekty kariery menedżera mogą wzbudzać kontrowersje.

Posada u boku zwolenniczki PiS

Michał Dąbrowski zajmował szereg stanowisk w kontrolowanych przez państwo podmiotach w czasach poprzedniej władzy. 4 marca 2021 r. został pełnomocnikiem Jastrzębskiej Spółki Węglowej do spraw projektów strategicznych i public affairs. Na stanowisko trafił zaledwie kilka dni po objęciu funkcji prezesa jastrzębskiej spółki przez Barbarę Piontek. To działaczka od lat zaangażowana na rzecz Prawa i Sprawiedliwości. W 2010 r. znalazła się w śląskim społecznym komitecie poparcia Jarosława Kaczyńskiego.

Przed wyborami 2019 r. wsparła Mateusza Morawieckiego. „Dziękujemy panie premierze za uważność na drugiego człowieka, na nasz naród, na wszystkich mieszkańców Śląska. Dziękujemy za determinację i konsekwencję, dziękujemy za uczciwość, bo ona buduje wiarygodność” – tak katowicka „Gazeta Wyborcza” cytowała we wrześniu 2019 r. jej laudację na cześć ówczesnego premiera.

Barbara Piontek na spotkaniu wyborczym Mateusza Morawieckiego
Barbara Piontek na spotkaniu wyborczym Mateusza Morawieckiego | Facebook/MorawieckiPL

10-letnia gwarancja zatrudnienia po pół roku pracy

Na wniosek kierowanego przez Barbarę Piontek zarządu Michał Dąbrowski miał m.in. opiniować założenia postępowań przetargowych i projekty inwestycyjne firmy. Jego misja nie potrwała długo, bo niespełna pół roku.

arp
arp | ARP

Pracę w JSW zakończył 28 sierpnia 2021 r. – blisko dwa miesiące po odwołaniu prezes, tuż po tym, gdy związkowcy apelowali o zwolnienie osób z „grupy Piontek”, w tym pełnomocników powołanych przez zarząd. „Mija miesiąc, a zatrudnieni »fachowcy« nadal pracują w JSW. Jak to jest możliwe? Czy nie widzi pan Prezes kosztów, jakie generuje ta grupa? Czy nie dostrzega pan konieczności usunięcia tych ludzi z naszej spółki?” – pisali w liście do ówczesnego p.o. prezesa spółki Stanisława Pruska.

Mieli zbudować tysiące domów, powstały 33. Spółka zmarnowała 100 mln zł

Za rządów PiS Dąbrowski był też wiceprzewodniczącym rady nadzorczej należącego do JSW Przedsiębiorstwa Budowy Szybów (od 30 czerwca 2020 r. do 1 października 2021 r.). „Wynagrodzenie Członka Rady Nadzorczej PBSz (w tym zastępcy przewodniczącego) wynosiło i wynosi 3 302,84 zł brutto/miesiąc” – odpowiada nam spółka.

W krótkim czasie działalności w JSW Michał Dąbrowski zdążył zostać objęty 10-letnią gwarancją zatrudnienia, którą wynegocjowali sobie górnicy. Potwierdza to sama spółka. Nie wiemy, czy fakt posiadania takiego przywileju przełożył się na warunki finansowe, na jakich z niej odszedł. „Takie informacje są objęte przepisami ochrony danych osobowych” – ucina firma w przesłanej nam odpowiedzi.

Oświadczenia majątkowe

Wiemy natomiast, że wynagrodzenia z tytułu pełnomocnictwa i zasiadania w radzie nadzorczej PBSz nie zostały ujęte w opublikowanych oświadczeniach majątkowych obecnego prezesa ARP. A te zobowiązany był składać jako prezes gminnej spółki Baseny Wisła, którym został tuż po zakończeniu pracy w JSW – we wrześniu 2021 r. (do końca września był też nadal formalnie członkiem rady nadzorczej PBSz). W umieszczonych w Biuletynie Informacji Publicznej oświadczeniach Dąbrowskiego przy objęciu stanowiska, a także na koniec 2021 r. próżno szukać jakichkolwiek informacji o pracy i zarobkach w węglowej spółce w tym samym roku.

Fragment oświadczenia majątkowego Michała Dąbrowskiego z 2021 r.
Fragment oświadczenia majątkowego Michała Dąbrowskiego z 2021 r. | BIP Wisła

Na tej podstawie nie można przesądzić, czy doszło do złamania prawa. Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, wskazują jednak, że oświadczenie majątkowe powinno zawierać te dane. Szymon Osowski, prawnik i prezes Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, potwierdza, że taki dokument obejmuje wynagrodzenia z różnych źródeł z całego roku. — Te informacje będą zarówno w pierwszym oświadczeniu, jak i (pierwszym — red.) rocznym — konstatuje.

Fragment oświadczenia majątkowego Michała Dąbrowskiego z 2021 r
Fragment oświadczenia majątkowego Michała Dąbrowskiego z 2021 r | BIP Wisła

Zdaniem dra. hab. Grzegorza Makowskiego sprawa podawania konkretnego wynagrodzenia nie jest jasna. Faktycznie powinna się jednak znaleźć informacja o wcześniejszym zatrudnieniu. — Zgodnie z art. 24h ust. 5 ustawy o samorządzie gminnym prezesi gminnych osób prawnych, a więc i spółek, w pierwszym oświadczeniu składanym po objęciu funkcji, są zobowiązani dołączyć informację o sposobie i terminie zaprzestania wcześniej prowadzonej działalności gospodarczej lub zatrudnienia — przypomina.

— Z interpretacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z maja tego roku wynika ponadto, że w pierwszym oświadczeniu wystarczy jedynie ogólnie poinformować o ogólnej kwocie dochodu w poprzednim roku podatkowym — dodaje Makowski.

Warto zatrzymać się na chwilę przy Basenach Wisła. W czasie szefowania Michała Dąbrowskiego członkiem rady nadzorczej Basenów, a jednocześnie skarbnikiem miasta Wisły był Damian Cieślar. W lipcu 2024 r. po 12 latach skarbnik zmienił pracę. Został wiceprezesem ds. infrastruktury IT w Grupie Przemysłowej Baltic. Spółka należy do Agencji Rozwoju Przemysłu.

ARP (nie) odpowiada

Dwukrotnie pytaliśmy ARP o kwestię oświadczeń majątkowych prezesa Dąbrowskiego – e-maile w tej sprawie wysłaliśmy w piątek, 22 listopada, oraz we wtorek, 26 listopada. Agencja odmówiła komentarza. „Jeśli chodzi o dochody z firm sprzed objęcia stanowiska Prezesa ARP S.A. przez Michała Dąbrowskiego, proszę pytania kierować do wymienionych spółek. Nie mamy dostępu do takich danych” – stwierdzono. Poprosiliśmy także o możliwość spotkania z prezesem Dąbrowskim. Niestety bezskutecznie.

Po pierwszej próbie uzyskania odpowiedzi, przed publikacją niniejszego artykułu, doszło jednak do swoistej interwencji. „Mocodawca powziął wiedzę o niepokojących działaniach podejmowanych w przestrzeni publicznej, m.in. przez dziennikarza współpracującego z redakcją serwisu Business Insider” – mogliśmy przeczytać w piśmie skierowanym do redaktora naczelnego, podpisanym przez adw. Jacka Dubois reprezentującego Michała Dąbrowskiego. Pismo zostało też zaadresowane imiennie do wszystkich członków zarządu wydawcy serwisu Business Insider, co prawdopodobnie miało na celu wywarcie dodatkowej presji na redakcję.

„W przypadku rozpowszechnienia materiału prasowego godzącego w dobre imię mojego Mocodawcy i rozpowszechniającego informacje naruszające jego dobre imię, będzie On zmuszony do podjęcia wszystkich koniecznych kroków prawnych mających na celu zapewnienie ochrony Jego praw” – dodano.

Więcej niż węgiel

A JSW to niejedyna powiązana ze Skarbem Państwa instytucja, w której Michał Dąbrowski robił karierę. Do 2017 r. pełnił funkcję wiceprezesa w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (obecnie Polska Agencja Inwestycji i Handlu).

Pan prezes Dąbrowski zarabiał też w kontrolowanych przez poprzedni rząd specjalnych strefach ekonomicznych. W latach 2017-2021 pracował jako pełnomocnik do spraw rozwoju w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, a przez pewien czas związany był też z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną. Jak wykazał w swoim oświadczeniu majątkowym za 2018 r., z tytułu umów z oboma podmiotami zarabiał po 10 tys. zł miesięcznie.

O wspieraniu Prawa i Sprawiedliwości mogłoby też świadczyć opublikowane przez Radio Zet potwierdzenie wpływu z konta Michała Dąbrowskiego kwoty 3 tys. zł na fundusz wyborczy PiS. Sam prezes zaprzecza i tłumaczy ten fakt kradzieżą tożsamości. „Doszło do kradzieży moich danych osobowych i bezprawnego posłużenia się nimi” – przekonywał w oświadczeniu zamieszczonym na stronie agencji.

x.com

Ludzie nie tylko z PO

Na łamach Business Insidera opisaliśmy, jak ludzie z przeszłością związaną z Platformą Obywatelską zajmują kierownicze stanowiska w spółkach z portfolio ARP. Ale wewnątrz agencji zatrudnienie znalazły też osoby współpracujące wcześniej z poprzednią władzą.

Ważną rolę odgrywa Maciej Miąsko – komunikaty agencji podawały, że jest dyrektorem, został też szefem Fundacji ARP. Sprawuje także funkcję przewodniczącego rady nadzorczej w należącej do grupy ARP Kopalni Soli Kłodawa.

W przeszłości pan Maciej Miąsko działał w Ośrodku Pomocy Osobom Pokrzywdzonym finansowanym przez Fundusz Sprawiedliwości utworzony w Ministerstwie Sprawiedliwości za czasów Zbigniewa Ziobry. Widniał również jako ekspert na oficjalnej stronie internetowej Inkubatora Polskości. To instytucja, która zasłynęła pozyskaniem 320 tys. zł z Funduszu Patriotycznego w 2021 r., który w tym roku znalazł się pod lupą NIK. „Fundusz Patriotyczny – beneficjenci równi i równiejsi” – opisywała po swojej kontroli izba. Wykazała szereg nieprawidłowości funkcjonowania wydatkowania środków z funduszu (organizacja odpowiedzialna za Inkubator nie została skontrolowana).

Maciej Miąsko był zaangażowany w Ośrodek Pomocy Osobom Pokrzywdzonym
Maciej Miąsko był zaangażowany w Ośrodek Pomocy Osobom Pokrzywdzonym | Facebook, materiały archiwalne

W czasie rządów PiS Maciej Miąsko zasiadał też w radzie nadzorczej spółki SkillsPoland utworzonej przez należące do Skarbu Państwa: Fundację Rozwoju Systemu Edukacji (FRSE) i Fundację Platforma Przemysłu Przyszłości. W grudniu 2022 r. „Gazeta Wyborcza” zwracała uwagę na niejasne przepływy pieniędzy między fundacjami a spółką.

W Agencji Rozwoju Przemysłu znalazła także zatrudnienie Joanna Smolińska, która została dyrektorem Biura Analiz Strategicznych. W latach 2020-2022 pełniła funkcję p.o. zastępcy Głównego Inspektora Transportu Drogowego. W tym czasie głównym inspektorem był Alvin Gajadhur, późniejszy minister infrastruktury w dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego.

HtmlCode

Zapowiadano oczyszczenie

Platforma Obywatelska wielokrotnie obiecywała pozbycie się z najważniejszych stanowisk w spółkach Skarbu Państwa ludzi związanych z PiS. „W spółkach z udziałem Skarbu Państwa zwolnimy wszystkich członków rad nadzorczych i zarządów. Przeprowadzimy nowy nabór w transparentnych konkursach, w których decydować będą kompetencje, a nie znajomości rodzinne i partyjne” – zapowiadała PO w swoich 100 konkretach.

Pomimo pracy dla spółek Skarbu Państwa w czasach PiS, prezes ARP jawi się jako osoba przeprowadzająca twarde rozliczenia poprzedniej władzy. Agencja złożyła szereg zawiadomień do prokuratury w związku z działaniami poprzedniego zarządu, Radio Zet informowało, że stanowiska straciło ponad 700 osób z zarządów i rad nadzorczych spółek agencji, zatrudnionych w latach 2015-2023.

W czasie kampanii 2023 r. Michał Dąbrowski zadawał też pytanie Donaldowi Tuskowi na jednym ze spotkań – pytając o stan zadłużenia kraju po rządach PiS. Zaznaczał przy tym, że był uczestnikiem marszu miliona serc w Warszawie.

Burza medialna wokół ARP

Po objęciu stanowiska w Agencji Rozwoju Przemysłu w przestrzeni medialnej pojawiają się inne doniesienia dotyczące działalności Michała Dąbrowskiego. Radio Zet opisywało krążące informacje m.in. o zakupie wartego 5,5 tys. zł służbowego telefonu dla prezesa czy zamówieniu na służbowe Audi A8. Michał Dąbrowski zaprzeczył tym pogłoskom. Niedawno rozgłośnia informowała również o wydaniu przez ARP prawie 40 tys. zł na zakup alkoholi dla zarządu spółki.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *