Bałtyk przestaje być jedynie akwenem rybackim czy szlakiem handlowym. Staje się epicentrum zielonej transformacji energetycznej i gospodarczym motorem Polski. To tutaj PGE Baltica realizuje największe w kraju projekty offshore wind, takie jak Baltica 2, które mają dostarczyć łącznie 2,5 GW zielonej energii. Stabilne wiatry, płytkie wody i strategiczne położenie czynią Bałtyk jednym z najbardziej obiecujących miejsc dla morskiej energetyki wiatrowej w Europie. Czy ten potencjał uczyni Polskę kluczowym graczem w branży offshore wind? Wszystko wskazuje na to, że wiatr z północy może zrewolucjonizować nie tylko energetykę, ale i przyszłość całego kraju.

- Stabilne wiatry i płytkie wody znacznie obniżają koszty budowy farm wiatrowych, czyniąc ten region wyjątkowym na tle Europy. Pokazujemy, jak te warunki przekładają się na efektywność inwestycji i ich znaczenie dla Polski
- Projekt Baltica 2 realizowany przez PGE we współpracy z Orsted to coś więcej niż tylko energia. Zaawansowane technologie, współpraca z międzynarodowymi liderami i udział lokalnych firm tworzą łańcuch wartości, który napędza gospodarkę i unowocześnia polski przemysł
- Inwestycje w porty instalacyjne w Gdańsku i bazy serwisowe w Ustce pokazują, że rozwój energetyki wiatrowej to także rozwój infrastruktury i logistyki. Poznajmy szczegóły tych projektów, które zmieniają polskie Wybrzeże
- Polska ma szansę stać się liderem w sektorze offshore wind w Europie Środkowo-Wschodniej. Pokazujemy, jak nasze projekty wpisują się w rywalizację o pozycję lidera zielonej transformacji i co to oznacza w kontekście międzynarodowym
Bałtyk ma wszystko!

Czego potrzeba, by stać się jednym z najważniejszych miejsc dla morskiej energetyki wiatrowej na świecie? Z dumą odpowiadamy: Bałtyku! Stabilne wiatry o średniej prędkości od 7 do 9 m/s zapewniają regularne i przewidywalne warunki pracy turbin. Co więcej, Bałtyk – w przeciwieństwie do wielu innych akwenów – charakteryzuje się stosunkowo płytkimi wodami, a to obniża koszty budowy farm wiatrowych. Głębokość od 20 do 40 m pozwala na stosowanie mniej kosztownych fundamentów. Takiego komfortu nie mają choćby inwestycje na Atlantyku czy Morzu Północnym, gdzie głębokości są znacznie większe.
Nie mniej istotna jest bliskość wybrzeża do istniejącej infrastruktury energetycznej. Polskie porty, takie jak Gdańsk czy Ustka, odgrywają kluczową rolę w logistyce morskich farm wiatrowych, łącząc możliwości transportowe z zaawansowaną infrastrukturą. Port w Gdańsku, gdzie powstaje nowoczesny, 20-hektarowy terminal instalacyjny, stanie się jednym z najważniejszych hubów dla morskiej farmy wiatrowej Baltica 2 – będzie obsługiwał transport i montaż 107 turbin przeznaczonych dla tego projektu.
Gdzie powinniśmy szukać naszej przewagi?

Długość polskiego wybrzeża – ponad 500 km – to na pierwszy rzut oka imponujący atut, jednak jak wypada w porównaniu z sąsiadami? Dla kontrastu długość wybrzeża [oczywiście nie liczymy tylko Bałtyku – red.] Niemiec to około 2,3 tys. km, a Danii – aż 7,3 tys. km, co czyni Polskę istotnie mniejszym graczem w czystych liczbach. Jednak Bałtyk daje Polsce realne możliwości konkurowania z liderami w regionie, takimi jak Dania, która rozwija swoją energetykę morską od lat 90. XX w., czy Niemcy, które od dekady budują zaawansowaną infrastrukturę offshore wind na Morzu Północnym. Dzięki temu Polska może korzystać z doświadczeń tych krajów, unikając ich błędów i skutecznie wdrażając sprawdzone rozwiązania.
Baltica 2. Rozpoczęcie budowy największej polskiej inwestycji OZE
Jednym z przykładów odrabiania tej lekcji jest budowa nowoczesnej bazy operacyjno-serwisowej (O&M) w Ustce, która będzie kluczowym elementem zarządzania farmami wiatrowymi na Bałtyku. Inwestycja ta nie ogranicza się jedynie do zaplecza technicznego – obejmuje budowę magazynu i budynku administracyjnego oraz remont nabrzeża, przy którym cumować będą szybkie statki serwisowe typu CTV, służące do transportu załóg i materiałów na farmy. Wyposażenie bazy w zaawansowane systemy monitorowania i centra zarządzania farmami w czasie rzeczywistym pokazuje, jak ambitnie Polska podchodzi do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.
- Więcej na temat bazy w Ustce: Morska baza w Ustce. Spoglądamy na zaplecze technologiczne przyszłości
Polska ma także kluczowego gracza w postaci PGE Baltica. To spółka z Grupy PGE, która realizuje najbardziej zaawansowane projekty offshore wind w kraju. Baltica 2 jest symbolem polskich ambicji, ale także przykładem skutecznej współpracy międzynarodowej. Kooperacja z Ørsted, liderem duńskiego sektora offshore wind, pozwala nie tylko na transfer technologii, ale też na budowanie kompetencji, które w przyszłości mogą stać się polską przewagą eksportową. Dzięki tym inwestycjom Polska wysyła wyraźny sygnał: Bałtyk to nie tylko potencjał do wykorzystania, lecz także przestrzeń do rywalizacji o pozycję lidera transformacji w regionie.
Polska na międzynarodowej mapie

Projekty realizowane na Bałtyku stawiają Polskę w centrum uwagi międzynarodowego rynku morskiej energetyki wiatrowej. Oczywiście Polska wciąż ma dużo do nadrobienia, ale dynamika rozwoju daje nadzieję na szybkie dogonienie liderów, a Bałtyk przyciąga uwagę globalnych inwestorów za sprawą stabilnych warunków wietrznych i relatywnie niskich kosztów budowy farm.
Bałtyk to dziś symbol zmian, które mogą przekształcić nie tylko polską energetykę, ale też sposób, w jaki myślimy o rozwoju kraju. Projekt Baltica 2 stanowi zaproszenie do rozmowy o tym, jak technologia może stać się impulsem dla całej gospodarki. Czy Polska, korzystając z wyjątkowych warunków Bałtyku, będzie w stanie przebić się na globalnej scenie?
- Czytaj także: Od farm wiatrowych po rozwój technologii. Jak energetyka morska napędza polski przemysł?
Przyszłość tych projektów jest obiecująca, ale pełna wyzwań. Jak będziemy zarządzać tym ogromnym potencjałem? Czy infrastruktura, którą dziś budujemy, okaże się wystarczająca, by obsłużyć rosnące ambicje Polski w sektorze offshore wind? Może za kilka lat Bałtyk stanie się centrum nowych technologii, a polskie firmy zaczną eksportować swoje rozwiązania i doświadczenie do innych krajów? Wiele zależy od tego, jakie decyzje podejmiemy teraz, i od tego, czy będziemy mieć odwagę, by w pełni wykorzystać tę niezwykłą szansę. Wiatr na Bałtyku już wieje. Pytanie brzmi, dokąd nas poprowadzi.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło