Polska będzie gospodarzem jednych z największych i najnowocześniejszych turbin wiatrowych w Europie i na świecie, ogłosił premier Donald Tusk podczas briefingu prasowego w Łebie. Podkreślił, że inicjatywa ta wzmocni niezależność energetyczną kraju.

Premier Donald Tusk odwiedził w piątek morską farmę wiatrową Baltic Power, będącą efektem współpracy Orlenu i kanadyjskiej firmy Northland Power.
Przed wypłynięciem z portu w Łebie, podczas konferencji prasowej, zauważył, że inicjatywa budowy morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim osiągnęła już połowę etapu budowy fundamentów, a kilka turbin jest już postawionych.
—Ten monumentalny projekt zapewni energię elektryczną około 1,5 miliona domów i stanowi ważny krok w kierunku osiągnięcia całkowitej samowystarczalności energetycznej — oświadczył premier.
Podkreślając skalę projektu, wspomniał, że poszczególne turbiny są wyższe od Pałacu Kultury i Nauki, a powierzchnia całej farmy jest porównywalna wielkością do Gdyni.
—Polska jest gotowa do zainstalowania jednych z najpotężniejszych i najbardziej innowacyjnych turbin wiatrowych na morzu w Europie i na świecie — dodał.
Wzmocnienie odporności energetycznej Polski
Premier Tusk podkreślił, że projekt ten, będący kontynuacją wcześniejszego przedsięwzięcia PGE, stanowi kolejny ważny krok w zabezpieczaniu przyszłości energetycznej Polski poprzez rozwój regionu Morza Bałtyckiego.
Czytaj dalej pod filmem:
Zaktualizowany plan Orlenu: przeznaczenie 380 mld zł na projekty.
Aktualizując status projektu Baltic Power, który ma dostarczyć 1,2 GW mocy zainstalowanej, Orlen podkreślił swoją pozycję jako najbardziej zaawansowanej inicjatywy w zakresie morskiej energetyki wiatrowej na polskim Bałtyku . Po uruchomieniu projekt ma pokrywać do 3% krajowego zapotrzebowania na energię rocznie.
Budowa rozpoczęła się na początku tego roku, prace fundamentowe ruszyły w styczniu, a pierwsza turbina została ustawiona w lipcu.
W piątek Orlen potwierdził, że pięć turbin, każda o mocy 15 MW, jest już w eksploatacji w ramach Baltic Power. Te największe w Europie jednostki zostały dostarczone przez duńską firmę Vestas, a niektóre komponenty, takie jak gondole produkowane w Szczecinie, zostały wyprodukowane w kraju . Kolejne etapy obejmują układanie kabli międzyturbinowych i eksportowych, a następnie uruchomienie stacji elektroenergetycznych na morzu jesienią tego roku, zbudowanych w stoczniach w Gdyni i Gdańsku.
„Sektor energetyczny jutra nabiera kształtów już dziś – to nie tylko puste słowa. Pierwsza polska morska farma wiatrowa nabiera kształtów” – zauważył w oświadczeniu prezes Orlenu Ireneusz Fąfara.
Firma poinformowała, że morskie instalacje dla Baltic Power zostaną ukończone w 2025 roku, po czym rozpoczną się testy i certyfikacja. Farma uzyskała już wstępne zatwierdzenia zgodności dla turbin i stacji elektroenergetycznych, co gwarantuje zgodność z normami technicznymi. Rozpoczęcie działalności planowane jest na 2026 rok.
Orlen odnotował również otwarcie w maju bazy serwisowej w Łebie, która ma kluczowe znaczenie dla utrzymania farmy wiatrowej przez cały 30-letni okres jej eksploatacji.
Inicjatywa Baltic Power Offshore Wind
Orlen i Northland Power sformalizowały partnerstwo w ramach Baltic Power w 2021 roku. Oczekuje się, że farma będzie produkować około 4000 GWh energii odnawialnej rocznie, co pozwoli ograniczyć roczną emisję CO₂ o 2,8 miliona ton metrycznych w porównaniu z wytwarzaniem energii ze źródeł kopalnych.
Grupa Orlen działa jako przedsiębiorstwo multienergetyczne, posiadające rafinerie w Polsce, Czechach i na Litwie oraz stacje paliw w kilku krajach europejskich. Grupa rozwija się w sektorach odnawialnych źródeł energii, petrochemii i wydobycia energii, a także eksploruje energetykę jądrową za pomocą małych reaktorów modułowych (SMR).