Alrosa, rosyjskie przedsiębiorstwo państwowe, z dumą ogłosiło odkrycie największego diamentu o jakości jubilerskiej, jaki kiedykolwiek wydobyto w historii kraju. Stało się to po oświadczeniach ministra finansów Rosji dotyczących potencjalnych planów rządu dotyczących nabycia tych kamieni z państwowych rezerw.

„Alrosa ogłosiła, że odkryła największy diament o jakości jubilerskiej w Rosji . Firma wydobyła 468-karatowy bursztynowy kamień szlachetny w Jakucji, położonej na dalekim wschodzie kraju” – informuje Bloomberg.
x.com
Agencja podkreśla, że kontrolowana przez państwo spółka Alrosa produkuje mniej więcej taką samą ilość diamentów jak lider branży, De Beers, a mimo to od czasu wysłania wojsk na Ukrainę przez prezydenta Władimira Putina w 2022 r. spółka ta musi zmierzyć się z międzynarodowymi sankcjami.
Ograniczenia w sprzedaży rosyjskich kamieni szlachetnych w Europie i Stanach Zjednoczonych, w połączeniu ze spadkiem popytu w Chinach, negatywnie wpłynęły na sytuację finansową firmy. Zyski spadły o 77% w 2024 r.
Bloomberg cytuje wypowiedź ministra finansów Rosji Antona Siluanowa z tego tygodnia, który stwierdził, że rząd rozważa zakup biżuterii od Alrosy do państwowych zapasów w celu wzmocnienia firmy .
Przed tym niedawnym odkryciem największym surowym kamieniem szlachetnym w Rosji był 401-karatowy diament odkryty w 2013 roku . W zeszłym miesiącu Alrosa ogłosiła zakończenie dwuletniego projektu szlifowania największego oszlifowanego kamienia w kraju — 100-karatowego diamentu o nazwie Nowe Słońce.
Alrosa to rosyjskie przedsiębiorstwo państwowe, którego działalność koncentruje się na wydobyciu i sprzedaży diamentów. Należy do największych producentów diamentów na świecie pod względem wolumenu. Główne kopalnie spółki znajdują się w Jakucji (Syberia) i obwodzie archangielskim.
Alrosa jest istotnym elementem rosyjskiej gospodarki, a jej działalność obejmuje cały łańcuch wartości — od wydobycia surowych diamentów po ich sprzedaż na rynkach międzynarodowych.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło