Polski rynek pracy przechodzi dynamiczną transformację. Coraz więcej osób wybiera modele pracy, które łączą swobodę i elastyczność z korzyściami typowymi dla etatowców, jak gotowe procedury, opieka prawna, szkolenia czy dostęp do sprzętu biurowego. Ta forma pracy zyskuje na popularności, zmieniając nie tylko sposób, w jaki pracujemy, ale także to, jak prowadzimy biznes i postrzegamy karierę zawodową.
Praca w nowym, elastycznym modelu to przeważnie od strony formalnej działalność gospodarcza lub spółka, lecz z benefitami, jakie daje zatrudnienie na podstawie umowy o pracę. Zleceniodawca oferuje wsparcie, wyposażenie, wiedzę i szkolenia, wymaga za to inicjatywy, a w zawodach nastawionych na bezpośrednią pracę z klientem – często własnej bazy klientów. Taką formę współpracy najszybciej zaadaptowały branże, w których od zawsze stawiano na dużą samodzielność pracownika. To m.in. handlowcy, programiści czy doradcy finansowi.
Ponad 14 tys. CV wpłynęło w ciągu roku do jednej firmy
Gig ekonomia zdobywa popularność także w Polsce. Wyniki badania „GIGIbarometr 2024” EY Polska[1] pokazują, że współpraca z niezależnymi specjalistami jest wyżej oceniana przez firmy niż w latach poprzednich. Oznacza to, że rozproszona organizacja może być zarządzana w sposób efektywny. Ciekawy jest przypadek Phinance S.A. To spółka specjalizująca się m.in. w doradztwie finansowym, ubezpieczeniowym i inwestycyjnym, dla której pracuje blisko 1200 specjalistów w ramach umowy B2B. Przez 20 lat obecności na rynku wprowadziła wiele udoskonaleń i śmiałych rozwiązań nie tylko w hybrydowym modelu współpracy, ale też w pozyskiwaniu specjalistów z rynku.
14 128 – tyle osób zainteresowanych niestandardowym modelem współpracy zgłosiło się do Phinance w ostatnim roku. Zapotrzebowanie jest bardzo duże, szczególnie wśród młodych ludzi.
Dobry sprzedawca powinien skupić się wyłącznie na sprzedaży
Phinance zaproponowała rozwiązanie problemu, na który od lat narzekali przedstawiciele handlowi i doradcy ubezpieczeniowi. Chodzi o optymalizację pracy agenta tak, aby mógł się skupić na spotkaniach z klientami. Firma zaproponowała funkcję doradcy asystenta sprzedaży. To osoba, która załatwia wszelkie formalności, np. wnioski kredytowe dla klientów, czy prowadzi dokumentację. Agentom pomaga także dział call center, które zajmuje się umawianiem spotkań z klientami.
Dzięki takiemu wsparciu doradcy mogą skupić się na tym, w czym są najlepsi, czyli na sprzedaży. To przekłada się na większe zarobki, satysfakcję z pracy i ułatwia awans.
Phinance to firma, która już na początku współpracy daje wiele swobody. Pokazuje kierunki możliwego rozwoju, szczególnie osobom młodym, szukającym swojej specjalizacji. To jedna z niewielu firm, która już na starcie pokazuje, do czego można dojść w czasie współpracy. Co ważne, awanse nie są zależne od przełożonego, tylko od osiągnięcia celów, które każdy doradca ustala sobie sam, a następnie konsultuje swoją decyzję z przełożonym. Każdy członek zespołu może na bieżąco sprawdzić, kiedy awansuje. Jasne, przejrzyste zasady dają poczucie stabilności.
Phinance wspiera swoich pracowników, oferując im rozwój w ramach sześciu specjalizacji: kredytowej, nieruchomościowej, ubezpieczeniowej, inwestycyjnej, majątkowej oraz menedżerskiej. Doradca finansowy może wybrać obszar swojej specjalizacji lub postawić na wszechstronność. Za awansem kryje się wytężona praca, ale też dobra organizacja pracy i dbanie o rozwój.
– Rozwijam się w obszarach związanych z pozyskiwaniem nowych klientów i pracowników oraz szkoleniu zespołu. Cały czas rekrutuję. Mój zespół liczby już ponad 20 osób – mówi Mateusz Garbacz, kierownik biura Phinance S.A. w Rzeszowie.
Brak celów sprzedażowych nie musi wpływać na efektywność
Wiele osób mimo odpowiednich predyspozycji nie myśli o karierze doradcy finansowego. Obawiają się, że nie zrealizują celów sprzedażowych wyznaczonych przez firmę. Ma to uzasadnienie – czasem pułapy są wręcz niemożliwe do osiągnięcia i nie uwzględniają osobistej sytuacji pracownika, który może miewać gorsze tygodnie lub miesiące, ale też takie, kiedy sprzedaż szybuje znacznie ponad ustalony przez pracodawcę limit.
Dlatego Phinance przekształciło tradycyjny model tak, aby doradca finansowy sam wyznaczał swoje cele. Wiele osób przechodzi na własną działalność, dlatego że nie czują spójności między tym, czego pragną, a tym, co może zaoferować im firma. Dzięki dążeniu do osobistych celów łatwiej czerpać satysfakcję z pracy i trudniej o wypalenie zawodowe.
Jeden klient, kilku zaangażowanych agentów. Komu należy się prowizja?
Doradca ma wpływ na swoje cele sprzedażowe i na to, w którym kierunku rozwija swoją karierę. Mimo tej niezależności może liczyć na wsparcie dużej organizacji. Phinance koncentruje się jednocześnie na wielu grupach produktów, takich jak np. ubezpieczenia, leasing, kredyty, surowce inwestycyjne, nieruchomości czy produkty emerytalne.
– W firmie mamy multiproduktowość. Są tacy, którzy się tego boją, ale tak szeroka znajomość instrumentów finansowych ułatwia później rozmowę z klientem. Przychodziłem do firmy z odpowiednim nastawieniem. Nie zakładałem, że może się to nie udać. Wiedziałem, że da się tu zarabiać, pracować. Potrzebowałem tylko narzędzi i je dostałem, a jednocześnie zachowałem niezależność i możliwość podejmowania samodzielnych decyzji rekrutacyjnych – dodaje Mateusz Garbacz.
W takim wieloproduktowym modelu doradca nie może wszystkiego robić sam. Dlatego obsługa klienta jest wspólnym zadaniem. Współpracownik najczęściej wybiera dwie–trzy kategorie produktowe i koncentruje się na pogłębianiu wiedzy z tych obszarów. Jeśli jego klient będzie potrzebował produktów, które są spoza jego specjalizacji, przekaże kontakt do eksperta z danej kategorii. Phinance gwarantuje przy tym rozdzielanie i rozliczanie prowizji uczestnikom tego procesu oraz pilnuje, aby „właścicielem” klienta został doradca, który jako pierwszy nawiązał z nim relację. To daje poczucie bezpieczeństwa i komfortu, a klient wie, że jego potrzeby są zawsze w centrum uwagi.
Motywowanie rozproszonego zespołu
Nie można zapominać, że nowoczesny model współpracy niesie pewne wyzwania związane z zarządzaniem relacjami czy budowaniem motywacji. Nie jest to forma współpracy, w której każdy się odnajdzie. Wymaga samozaparcia, dyscypliny i wysokiej higieny pracy. Nie każdy potrafi być sobie szefem.
Phinance rozwiązało ten problem rozbudowanym systemem motywacyjnym – chętni współpracownicy mogą brać udział w konkursach, w których nagrodą są podróże po nawet najdalszych zakątkach świata. Pułap, który gwarantuje udział w zagranicznych wycieczkach, jest dostosowany do etapu ścieżki kariery. Oznacza to, że nawet początkujący doradca finansowy może zdobyć dla siebie miejsce i zwiedzić Sri Lankę, Tajlandię czy Brazylię.
Niezależność pozwala na więcej
Każdy z ponad 50 oddziałów firmy i każdy doradca niezależnie od centrali firmy może prowadzić swoje kanały w mediach społecznościowych.
– Instagram i LinkedIn umożliwiają mi budowanie marki osobistej, aby pozyskiwać nowych klientów i utrzymywać relację z obecnymi – mówi Marcin Seweryn, kierownik biura Phinance w Krakowie.
– Mamy swobodę w tworzeniu kampanii reklamowych dla mojego biura. Dzięki obecności na Instagramie i TikToku udało się zrekrutować kilka osób do mojego zespołu – dodaje Mateusz Garbacz.
Mimo gwarantowanych szkoleń wiele zależy od tego, czy doradca znajdzie motywację do nauki i pracy nad sobą. Jak wyjaśnia Marcin Seweryn, wytrwałość w tym zawodzie jest bardzo ważna:
– Obecnie skupiamy się na pozyskiwaniu doświadczonych osób z rynku, aby skrócić proces wdrożeniowy. Młodym osobom często brakuje wytrwałości, wyzwaniem dla nich jest też pozyskiwanie klienta. Phinance to dziś ponad 900 produktów finansowych w ofercie – pierwsze dwa lata w firmie są wymagające. Oczywiście osoby 35+ mają już swoje nawyki, ale mimo to szybciej uczą się naszych rozwiązań niż osoby dopiero szukające pracy, które często nie mają dużej wiedzy o finansach — podsumowuje Marcin Seweryn.
Na portalach z ofertami pracy firmy coraz częściej deklarują swobodę w doborze miejsca i czasu wykonywania obowiązków. Natomiast w Phinance standardem jest nie tylko praca zdalna, ale też możliwość współpracy z dowolnym oddziałem w Polsce. Ma to swoje uzasadnienie.
– Jeśli kandydat z Gdańska pod względem osobowości, swoich potrzeb zawodowych czy specjalizacji pasuje do struktury i menedżera z Krakowa, to nie jest to dla nas żaden problem, żeby miał on przełożonego z drugiego końca Polski. Dla mnie liczy się indywidualne podejście do kandydata i zrozumienie jego potrzeb, bo to ono przekłada się później na efektywną współpracę między menedżerem a nowym współpracownikiem – mówi Angelika Kloc, specjalista ds. pozyskiwania talentów w Phinance.
Bez otwartości na zmiany sukcesu nie będzie
Tym, co łączy osoby wybierające nowoczesne modele współpracy, jest zdecydowanie otwartość na zmiany i propozycje.
– Przygoda z Phinance zaczęła się od targów pracy, gdzie poszedłem szukać kogoś do współpracy. Pracowałem wtedy jako niezależny doradca finansowy – wspomina Mateusz Garbacz.
Marcin Seweryn propozycję pracy otrzymał na weselu. – Miałem wówczas 19 lat i planowałem wyjazd do pracy za granicę. Po dwóch tygodniach w Wielkiej Brytanii wróciłem i podjąłem pracę w Phinance. Wykorzystałem życiową okazję. Zacząłem pracę jako doradca finansowy, a dziś mimo młodego wieku samodzielnie prowadzę biuro Phinance i zarządzam 30-osobowym zespołem.
Angelika Kloc trafiła do firmy jako klientka. – Spotkanie prowadził ze mną młody, początkujący doradca, dlatego był z nim również menedżer biura. W tym czasie menedżer szukał osoby na stanowisko specjalisty ds. HR. A że jestem osobą komunikatywną, od razu dostałam propozycję pracy. Na starcie otrzymałam wsparcie firmy, ale samodzielnie musiałam ułożyć procesy rekrutacyjne pasujące do celów naszego biura oraz znaleźć sposoby na rekrutowanie nowych osób. Rynek pracy ewoluował, coraz rzadziej obsługiwałam napływające aplikacje, a zaczęłam uczyć się aktywnego pozyskiwania kandydatów. Dzięki moim działaniom, zaangażowaniu i otwartemu podejściu zostałam zauważona i doceniona. Obecnie poszukuję kandydatów już nie dla jednego biura, ale dla całej organizacji. Rekrutuję osoby na różnym szczeblu i współpracując z menedżerami, uczę się od nich przedsiębiorczego myślenia, biznesowego podejścia i zarządzania swoimi finansami. Od niedawna pracuję też jako doradca ds. nieruchomości, Phinance pozwala mi się rozwinąć. Uczę się pozyskiwania klientów, umiejętności negocjacyjnych, zrozumienia kwestii prawnych niezbędnych do transakcji i doskonalę wiele innych umiejętności.
Brak celów sprzedażowych, dostęp do bazy klientów, 20-letnie know-how – to dobry punkt wyjścia do rozpoczęcia pracy jako doradca finansowy. Nie da się ukryć, że praca z ludźmi wymaga komunikatywności. Czy brak umiejętności miękkich w pracy z klientem jest przeszkodą nie do przeskoczenia?
– Jeśli ktoś jest sumienny, uczy się nowych produktów, ale nie potrafi sobie zjednać ludzi, nie oznacza to, że musi szukać nowego zajęcia – mówi Marcin Seweryn. – W firmie mamy też takie osoby, a ich wyniki sprzedażowe są wysokie dzięki temu, że cierpliwie i wytrwale pracowały nad sobą.
Ekspert współdzielony
Zainteresowanie elastycznymi formami współpracy będzie rosnąć. – Taki model pracy polecam komuś, kto myśli o swoim biznesie, ale chciałby wykorzystać sprawdzony plan działania. Phinance to kuźnia przedsiębiorczości zarówno dla młodych ludzi, jak i dla tych bardziej dojrzałych, którzy chcą założyć własny oddział. Przypomina to nieco model franczyzowy: jestem niezależny, nie mam limitu miesięcznych zarobków, ale mam dostęp do szkoleń i wsparcie firmy – podsumowuje Mateusz Garbacz.
Z pewnością rynek pracy związany z gig ekonomią będzie się coraz bardziej profesjonalizował. Nowoczesne formy współpracy wiążą się z głębokimi potrzebami każdego pracownika: samorealizacji, niezależności, szybkiego wzrostu zarobków. Ci, którzy wykorzystują potencjał tego nurtu, idąc do pracy, mogą z pełnym przekonaniem powiedzieć: jestem u siebie.
[1] https://www.ey.com/pl_pl/workforce/raport-ey-giglike-gigbarometr-2024
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Materiał reklamowy na zlecenie marki
Najpopularniejsze w BUSINESS INSIDER
Niemieckie czołgi jadą do Czech. Kontrakt na Leopardy podpisany
dzisiaj 17:34
Większość ceny papierosów to podatki. Przyniosły do budżetu dziesiątki miliardów złotych
dzisiaj 12:36
MCI Capital inwestuje w technologie. Obiecujące transakcje polskiego funduszu
dzisiaj 06:24
Spółka Zygmunta Solorza może zaoszczędzić ponad sto milionów złotych rocznie
wczoraj 16:49
Restrukturyzacja Orlenu. Paczkomaty w osobnej spółce
wczoraj 16:17
Szansa na rozwój twojego biznesu. Wkrótce wyjątkowe wydarzenie
wczoraj 15:26
Zmiany u operatora Blika. "Naturalny etap rozwoju firmy"
wczoraj 15:10
Koreańskie kontrakty z finansowaniem. MON znalazł pieniądze
wczoraj 13:34
PZU prezentuje strategię. Ambitne plany polskiego giganta ubezpieczeniowo-bankowego
wczoraj 10:21
Rozwój kompetencji – wysiłek, który się opłaci
wczoraj 09:01
Od pierwszego wrażenia po lojalność klientów. Przewodnik dla młodych przedsiębiorców
wczoraj 09:00
Warren Buffett wybrał nowych powierników. Co z fortuną po śmierci?
sobota 07:30
Lufthansa musi odstąpić część tras konkurentom. Warunek przejęcia włoskiej linii
piątek 21:57
Biznes traci na lotnisku w Radomiu. Nadzieja w wojsku
piątek 20:48
Lisner inwestuje w przyszłość polskiej branży spożywczej. Transakcja z Graalem stała się faktem
piątek 17:00
Twój startup zasługuje na wsparcie! Inwestuj w swoją przyszłość już teraz
piątek 13:06
Biznes bez granic: jak osiągnąć sukces na rynkach zagranicznych?
piątek 08:11
10 lat gwarancji zatrudnienia po pół roku pracy. Niezwykła kariera szefa ARP
piątek 06:05
Zatrzymanie Michała Sapoty to dopiero początek wielkiej afery deweloperskiej
czwartek 19:47
Orlen chce aktywnie uczestniczyć w walce o bezpieczną Polskę
czwartek 14:25
Kopalnia LW Bogdanka szybko dostosowuje się do rynkowych zmian
czwartek 13:18
Pakiet Onkologiczny w grupówce jako konkretne wsparcie w ciężkiej chorobie
czwartek 12:00
Michał Sapota już na wolności
czwartek 11:24
PZU komentuje zatrzymanie Wojciecha Olejniczaka
środa 17:13
Michał Sapota, prezes HRE Investments, zatrzymany przez policję
środa 15:42
MAP o projekcie Izera. To nawet w "Ziemi obiecanej" się nie udało
środa 15:33
Onet Rano Finansowo: Jak przygotować się na Black Friday?
środa 14:49
Polskie biuro podróży przejęte. Założyciel pozostaje za sterami
środa 14:29
Kontrowersyjny inwestor kryptowalutowy z Chin zainwestował miliony w projekt Donalda Trumpa
środa 13:14
Prezes PLL LOT odwołany. "Wynik postępowań audytowych"
26.11.2024
Producenci samochodów mocno w dół. Trump zapowiada nowe cła
26.11.2024
Polska Grupa Energetyczna ma umowę z globalnym graczem ze Szwecji
26.11.2024
Więcej pentrytu i heksogenu. ARP podpisała umowę z Nitroerg
26.11.2024
Nowoczesne podejście do HR to optymalizacja firmowego budżetu
25.11.2024
Kryzys w Northvolt. "Nikt nie ma kryształowej kuli"
25.11.2024
Lidl jako jedyna firma w Polsce z nagrodą Good Egg Award 2024!
25.11.2024
Volkswagen Financial Services: ścieżką klienta do pozycji lidera
25.11.2024
Niemieckie firmy bankrutują na potęgę. Fala niewypłacalności
25.11.2024
Rząd wypowiada wojnę szarej strefie. Powstanie superurząd do typowania podatników
25.11.2024
Krzysztof Pakuła nie żyje. Biznesmen stworzył znaną sieć handlową
24.11.2024
Egzotyczna sieć otworzyła pierwszy sklep w Polsce. Pepco i Action mają konkurencję
24.11.2024
Kolejny etap modernizacji Sił Zbrojnych za nami. HIMARS-y w komplecie
22.11.2024
Komisja Europejska zamyka postępowanie antymonopolowe wobec Apple
22.11.2024
Dyrektorka zarządzająca Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie o lokalnym rozwoju – zrównoważonym i biznesowym: „Działamy dziś, by zadbać o jutro”
22.11.2024
Innowacje w przedsiębiorstwach. Istnieje cały system wspierania ich rozwoju
21.11.2024
Rusza budowa nowej hali produkcyjnej w Fabryce Broni
20.11.2024
Porażki bywają cenniejsze niż sukcesy. SpaceX jest tego przykładem
20.11.2024
Co dalej z czołgami K2 dla Polski. Perspektywa umowy coraz dalej
20.11.2024
Źródło