Globalne rynki paliwowe doświadczają niepewności, co odzwierciedlają ceny ropy naftowej. Inwestorzy koncentrują się na obawach dotyczących polityki taryfowej USA i jej możliwych skutków dla gospodarki. Prezydent USA Donald Trump nie odrzuca możliwości recesji, która jeszcze bardziej zachwiała rynkami.
Baryłka ropy West Texas Intermediate z dostawą w kwietniu została wyceniona na 65,99 USD na giełdzie NYMEX, co oznacza spadek o 0,06 proc. Natomiast ropa Brent z dostawą w maju była wyceniana na 69,32 USD za baryłkę na londyńskiej giełdzie ICE, co oznacza wzrost o 0,06 proc. Niemniej jednak nastawienie inwestorów pozostaje letnie, z wyraźną tendencją do awersji do ryzyka, napędzaną przez eskalację napięć handlowych i rozczarowujące dane ekonomiczne.
Obawy wynikają z niedawnych wypowiedzi prezydenta Donalda Trumpa. Amerykański przywódca przyznał, że może nastąpić tymczasowa recesja, gdy gospodarka dostosuje się do zmian w polityce taryfowej. Obejmuje to wdrożenie „wzajemnych taryf” od 2 kwietnia i taryf odwetowych nałożonych przez Chiny. Ostrzegł również przed potencjalnym wzrostem inflacji, który mógłby dodatkowo zagrozić stabilności gospodarczej.
Zaostrzone obawy są również podsycane przez dane sugerujące spowolnienie gospodarcze w USA, co zwiększa ryzyko recesji. Instytucje finansowe, reagując na to otoczenie, obniżają prognozy wzrostu PKB, sygnalizując możliwość stagnacji w nadchodzących miesiącach. Eksperci wskazują, że trendy te zmniejszają zaufanie inwestorów i negatywnie wpływają na kurs dolara.
Antonio Di Giacomo, analityk rynków finansowych regionu LATAM (Ameryka Łacińska) w XS, podkreśla w swojej analizie, że rosnące napięcia handlowe mogą podważyć stabilność gospodarczą wielu krajów uzależnionych od handlu.
Tymczasem Russell Hardy, CEO Vitol Group – głównego gracza w sektorze handlu ropą, stwierdza, że ceny ropy naftowej w przedziale 60-80 USD za baryłkę są rozsądnym oczekiwaniem na najbliższe kilka lat. Podczas prezentacji na konferencji CERAWeek zorganizowanej przez S&P Global, Hardy prognozował niewielki spadek cen w porównaniu z ostatnimi 3-4 latami.
Dziękujemy za poświęcenie czasu na przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło
