Dają tysiące miejsc pracy. Te kraje są liderami inwestycji w Polsce

Europa pierwszy raz od wielu lat doświadczyła spadku inwestycji zagranicznych. Polska wypada jednak pozytywnie. Walczy o pozycję lidera regionu i dzięki temu tworzone są tysiące miejsc pracy. Eksperci wskazali, co głównie przyciąga kapitał zagraniczny i z jakich kierunków.

USA i Niemcy najwięcej inwestują w Polsce
USA i Niemcy najwięcej inwestują w Polsce | Foto: EY, Taras Vykhopen / Shutterstock
  • Niemcy i Amerykanie chętnie inwestują w Polsce
  • Największe niemieckie inwestycje są realizowane najczęściej na Śląsku i w Małopolsce
  • Kwestia kosztów prowadzenia działalności ma tutaj kluczowe znaczenie
  • Eksperci widzą zwiększoną chęć do bezpośrednich inwestycji zagranicznych w firmach produkujących maszyny i urządzenia
  • Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl

Eksperci EY przebadali atrakcyjność inwestycyjną krajów Europy. Okazuje się, że w 2023 r. nasz kontynent doświadczył pierwszego od lat spadku bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ). Liczba projektów była mniejsza o 4 proc. w porównaniu z 2022 r., a liczba miejsc pracy o 7 proc.

Polska na tym tle wyróżnia się pozytywnie. Chociaż w naszym regionie liczba BIZ także spadła – o 3 proc., to liczba stworzonych miejsc pracy wzrosła aż o 21 proc.

Te kraje są liderami inwestycji w Polsce

Olbrzymia w tym rola niemieckich inwestorów, którzy kolejny rok znajdują się w czołówce państw inwestujących w naszym kraju. W 2023 r. zrealizowali 36 projektów w Polsce, co daje 16 proc. wszystkich ubiegłorocznych inwestycji zagranicznych i zatrudnienie ponad 2 tys. osób.

Daje to niemieckim inwestycjom drugie miejsce pod względem liczby napływających BIZ, po Stanach Zjednoczonych (52 projekty, 9805 miejsc pracy). USA i Niemcy znacznie wyprzedzają pozostałe kraje, odpowiadając za ponad połowę (52 proc.) miejsc pracy stworzonych dzięki BIZ w 2023 r.

Na kolejnych miejscach rankingu są Wielka Brytania (13 projektów, 1324 miejsca pracy) i Francja (12 projektów, 794 miejsca pracy).

— Wzrost kosztów, w tym cen energii na rynku niemieckim, skłania tamtejsze firmy do przenoszenia i rozbudowy zakładów produkcyjnych w innych regionach kontynentu. Jako kraj od lat z sukcesem konkurujemy o takie projekty. Nie ma co ukrywać – kwestia kosztów prowadzenia działalności ma tutaj kluczowe znaczenie. Badani inwestorzy wskazują, że to ich główna motywacja — komentuje Paweł Tynel, partner w EY Polska.

Druga to dostęp do wykwalifikowanych pracowników, co w obliczu zwiększających się w Polsce kosztów pracy, staje się naszym głównym atutem. Poza tym lokalizacja i bliskość geograficzna do rynków docelowych także bardzo pomagają, bo każdy kilometr dostawy więcej oznacza dodatkowe nakłady i czas na dowóz produktów w ramach całego łańcucha dostaw.

— Nie działamy jednak w odosobnieniu. Tymi samymi inwestycjami zainteresowane są inne kraje z naszego regionu. Polska ma jednak duży rynek wewnętrzny, co dla niektórych inwestycji może mieć istotne znaczenie. Konkurencja o projekty jest poważna i nie ma sentymentów. Każdy rząd i kraj walczy o nowe inwestycje u siebie — podkreśla ekspert EY.

Dają tysiące miejsc pracy. Te kraje są liderami inwestycji w Polsce - INFBusiness
| EY

Polska walczy o pozycję lidera regionu

EY w raporcie wskazuje, że stagnacja gospodarcza przechodząca w lekki spadek PKB w samych Niemczech w 2023 r. powoduje, że liczba BIZ u naszych zachodnich sąsiadów spadła o 12 proc. To jeden z powodów skłaniających niemieckie firmy do szerszego wychodzenia z inwestycjami za granicę, czego beneficjentem jest m.in. region CESA. W ostatnich latach zmieniła się struktura zagranicznych inwestycji niemieckich firm.

— Widzimy zwiększoną chęć do bezpośrednich inwestycji zagranicznych w firmach z takich branż, jak produkcja maszyn i urządzeń (wzrost z 8,5 proc. w całości niemieckich inwestycji w 2019 r. do 11,6 proc. w 2023 r.), podczas gdy niemiecka branża oprogramowania i IT inwestuje dziś znacznie mniej (spadek z 10,9 proc. w 2019 r. do 8,5 proc. w 2023 r.). Niemcy są liderami BIZ w regionie CESA, a w ostatnich latach połowa z nich była związana z przemysłem — mówi Paweł Tynel.

Polska jest jednym z głównych krajów w regionie CESA będących w orbicie zainteresowania niemieckiego kapitału (36 projektów). Inwestorzy zza Odry ulokowali u nas więcej BIZ niż w Serbii (20 inwestycji), Rumunii (16) czy na Węgrzech (15).

Największe niemieckie inwestycje są realizowane najczęściej na Śląsku i w Małopolsce. To tam ulokowano cztery najważniejsze projekty ostatnich pięciu lat, które powinny wygenerować łącznie aż 6800 miejsc pracy. Zaliczamy do nich np. fabrykę elektrycznych samochodów dostawczych Mercedesa, czy też fabrykę pomp ciepła Boscha — wskazuje ekspert EY.

Te regiony oferują solidną infrastrukturę przemysłową, wykwalifikowaną kadrę oraz dogodną lokalizację na mapie Polski, co ułatwia logistykę i zarządzanie łańcuchem dostaw. Dodatkowo rozwój przemysłu w tych regionach, szczególnie w sektorach takich jak górnictwo, metalurgia i przetwórstwo przemysłowe, sprawia, że są atrakcyjne dla zagranicznych inwestorów szukających ugruntowanych baz przemysłowych.

Jak pokazują dane raportu EY ubiegły rok zakończył się wyraźnym spadkiem liczby inwestycji Stanów Zjednoczonych w Europie (-15 proc. r/r, -29 proc. od 2019 r.), który spowodowany jest m.in. wprowadzeniem przez ten kraj systemu zachęt dla inwestorów „Inflation Reduction Act”.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *