Przemysł, budownictwo, handel, transport i branża turystyczna — tu oceny sytuacji nie są wesołe, choć nieco lepsze niż w lipcu. Nie ma jednak dobrych prognoz na inwestycje. Tak wynika z badań koniunktury przeprowadzonych w sierpniu przez GUS. Zupełnie inne nastroje panują w mediach i komunikacji oraz w bankach i ubezpieczycielach.
Nie dzieje się w sierpniu dobrze w polskiej gospodarce. Spadek poziomu inwestycji przewiduje aż 32,5 proc. badanych przez GUS firm przemysłowych, a wzrost tylko 27,7 proc. W przypadku budownictwa proporcje są jeszcze gorsze, bo 30,3 do 11,8 proc., w transporcie to 32,2 do 12,3 proc. Nieco lepiej, ale też niezbyt dobrze jest w handlu detalicznym (25,3 do 14,2 proc.) i branży hotelarsko-restauracyjnej (18,7 do 7,6 proc.) – podał GUS w najnowszym badaniu. Jeśli nakłady na rozwój gospodarki mają rosnąć, to chyba tylko ze strony rządowo-unijnej, np. z KPO.
Jako barierę w inwestycjach firmy podają przede wszystkim wzrost kosztów ich realizacji — zwraca na to uwagę aż 57,1 proc. firm produkcyjnych i 54,6 proc. firm handlu detalicznego. Kolejnymi kluczowymi problemami w zwiększaniu nakładów są: niepewna sytuacja makroekonomiczna (35,3 proc. firm przemysłowych i 30,1 proc. w handlu hurtowym i transporcie) oraz niedostateczny popyt (23,4 proc. firm przemysłowych i 18,2 proc. firm transportowych).
Koło zamachowe na hamulcu
Jednocześnie z badań ogólnych koniunktury przez GUS wynika, że przetwórstwo przemysłowe, czyli niedawno koło zamachowe wzrostu polskiej gospodarki, to jednocześnie obecnie obszar największego pesymizmu. Niewyrównany sezonowo wskaźnik koniunktury wyniósł tu w sierpniu -8,2 pkt w skali od -100 do +100 i to najgorsze wskazania z wszystkich badanych branż.
Czytaj też: Dane GUS rozczarowały ekonomistów. Możliwe korekty wzrostu gospodarki
Pocieszające jest jednak, że to kolejny miesiąc marszu w górę, tj. w lipcu wskaźnik wynosił -9,8 pkt, a w czerwcu -12. Poprawa wynika z lepszych oczekiwań na przyszłość. Składnik prognostyczny wciąż jest w negatywnym obszarze, ale wzrósł do -5,2 pkt z -8,7 miesiąc wcześniej. Wskaźnik oceny bieżącej nawet się jednak pogorszył do -11,1 z -10,9 pkt.
Odwrotna sytuacja panuje w branży finansowej (banki i ubezpieczyciele), gdzie wskaźnik wzrósł do +21,6 pkt z +21,4 pkt przed miesiącem. Sytuację bieżącą przedsiębiorstwa finansowe oceniają jako wręcz rewelacyjną, co zresztą widać m.in. po wynikach banków, bo wskaźnik koniunktury skoczył do aż 37,5 pkt z 35,8 przed miesiącem. Prognozy tu nieco osłabły (5,7 pkt z 7 pkt w lipcu).
Też dobrze, choć nieco gorzej niż w lipcu ocenia samą siebie branża mediów i komunikacji. Tu wskaźnik ogólny jest na poziomie 10,7 pkt, czyli o 0,4 pkt niższym niż w lipcu. Składnik prognostyczny wskaźnika zszedł jednak na pozycje negatywne (do -0,2 pkt z +0,9 w lipcu).
Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo
Sztuczna inteligencja szansą na transformację polskiej gospodarki
W handlu detalicznym widać poprawę, ale wciąż na poziomach negatywnych. Wskaźnik urósł o 0,5 pkt do -0,9 pkt. Tu diagnoza obecnej sytuacji jest pozytywna (+2,7 pkt), ale negatywnie ocenia się przyszłość (-4,5 pkt), choć trzeba podkreślić, że mniej negatywnie niż w lipcu (-5,7 pkt) i w czerwcu (-7 pkt).
Nieco lepiej, ale gorzej niż przed miesiącem jest w budownictwie, gdzie badanie dało wskaźnik na poziomie -2,8 pkt w porównaniu do -2,2 w lipcu. Tu odwrotnie niż w przemyśle bardziej negatywnie robi się w prognozach, bo prognostyczny wskaźnik spadł do -3,9 z -2,9 pkt.
Transport pogorszył swoje oceny zarówno bieżące, jak i na najbliższą przyszłość. Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury spadł tu do -4,3 pkt z -3,3 pkt w lipcu, w tym w przeciwieństwie do dwóch poprzednich miesięcy ocena bieżąca z pozytywnej zrobiła się negatywna (-2,6 pkt z +0,5 pkt w lipcu i 1,1 pkt w czerwcu).
Mimo miesiąca wakacyjnego narzeka jeszcze sektor hotelarsko-restauracyjny. Tu z pozycji pozytywnych wskaźnika ogólnego w lipcu (+8,1 pkt) przeszliśmy na negatywne w sierpniu (-0,2 pkt), przy czym chodzi o prognozę na przyszłość (-6,6 pkt z +8,9 pkt w lipcu), a nie o sytuację bieżącą.
Autor: Jacek Frączyk, redaktor Business Insider Polska
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło