Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the gd-rating-system domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/gibnews/htdocs/gibnews.pl/wp-includes/functions.php on line 6121
Minister spraw zagranicznych Ukrainy o wstrzymaniu tranzytu rosyjskiego gazu - Gospodarka i Biznes News

Minister spraw zagranicznych Ukrainy o wstrzymaniu tranzytu rosyjskiego gazu

Andrij Sybiha, minister spraw zagranicznych Ukrainy, wypowiedział się na temat wstrzymania tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę. W wypowiedzi ocenił, że tym krokiem Kijów pozbawił rosyjskiego przywódcę Władimira Putina możliwości wpływania na Europę i wykorzystywania energii jako broni.

Władze Ukrainy poinformowały w środę, 1 stycznia, że wstrzymały tranzyt rosyjskiego gazu przez wzgląd na bezpieczeństwo narodowe.
Władze Ukrainy poinformowały w środę, 1 stycznia, że wstrzymały tranzyt rosyjskiego gazu przez wzgląd na bezpieczeństwo narodowe. | Foto: Fotogrin / Shutterstock

„Ukraina nie tylko odcięła tranzyt rosyjskiego gazu. Odebraliśmy Putinowi jeden z jego ostatnich instrumentów wpływu na Europę i możliwość wykorzystywania energii jako broni. Europa i świat będą bezpieczniejsze bez rosyjskiego gazu, ropy i innych zależności, a także bez samej Rosji” – napisał Sybiha na platformie społecznościowej X.

x.com

Władze Ukrainy poinformowały w środę, 1 stycznia, że wstrzymały tranzyt rosyjskiego gazu przez wzgląd na bezpieczeństwo narodowe. Rosyjski państwowy koncern Gazprom podał tego dnia, że wstrzymuje eksport gazu do Europy przez Ukrainę od godz. 8 czasu moskiewskiego (godz. 6 czasu polskiego), kiedy wygasł termin pięcioletniej umowy o tranzycie tego surowca.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *