Ekonomiści sugerują, że Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie zdecyduje się na obniżenie stóp procentowych podczas swojego posiedzenia 6 i 7 maja. Byłaby to pierwsza taka decyzja od ponad półtora roku. Tendencję tę potwierdzają wczesne szacunki inflacji za kwiecień opublikowane w środę rano, a także wcześniejsze dane z polskiej gospodarki i globalne aktualności.

- Trajektoria inflacji w Polsce, nawet na początku roku, jest znacznie niższa niż prognoza NBP z marca. W drugiej połowie tego roku może spaść do około 3 procent rok do roku, powracając do akceptowalnego przedziału wahań wokół celu NBP.
- Inflacja bazowa, kluczowy czynnik wpływający na decyzje Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, najprawdopodobniej spadła do ok. 3,5%, co po raz pierwszy od prawie trzech lat plasuje ją na górnej granicy dopuszczalnego przedziału odchyleń od celu.
- Wszystkie znaki wskazują, że Rada Polityki Pieniężnej będzie miała uzasadnione powody, aby obniżyć stopy procentowe w maju. Ekonomiści przewidują, że obniżki do 0,50 punktów procentowych są wykonalne, a potencjalne łagodzenie w ciągu roku osiągnie 1-1,25 punktów procentowych.
- Aby uzyskać dodatkowe informacje biznesowe, odwiedź Businessinsider.com.pl
W środę rano wstępne dane inflacyjne za kwiecień wykazały spadek do 4,2 procent rok do roku, w porównaniu z 4,9 procent w ciągu poprzednich trzech miesięcy. Ta liczba była ponownie nieznacznie poniżej oczekiwań (przewidywano 4,3 procent). Tymczasem ceny konsumpcyjne w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,4 procent, nieznacznie przekraczając prognozy.
„Spadek rocznej inflacji wynika z trzech kluczowych czynników. Głównym powodem jest efekt bazowy na inflacji cen żywności, przypisywany przywróceniu podatku VAT na żywność w kwietniu 2024 r. Przyczynił się on przede wszystkim do obniżenia rocznej inflacji cen żywności z 6,7% do 5,3%. Drugim czynnikiem jest przyspieszenie rocznego spadku cen paliw do 8,3% z 4,7% w marcu, na co wpływ ma deprecjacja dolara i spadek cen ropy naftowej na rynkach międzynarodowych. Wreszcie, spadek inflacji jest wzmacniany przez spowolnienie wzrostu płac i słaby popyt, przyczyniające się do stopniowego spadku dynamiki inflacji bazowej” – tłumaczą ekonomiści z ING Banku Śląskiego.
Prognoza inflacji w Polsce
Eksperci z Banku Pekao podkreślili, że znaczny wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych w porównaniu z poprzednim miesiącem (który wzrósł o 0,8%) wynika z różnych czynników, w tym problemów z dostawami. Wspomnieli o epidemii ptasiej grypy, która poważnie wpłynęła na podaż i znacząco podniosła ceny jaj i drobiu.
„To samo dotyczy epidemii ASF lub pryszczycy, która dotyka wieprzowinę. Biorąc pod uwagę słabe zbiory rolne w zeszłym roku i przewidywaną niską podaż w tym roku z powodu niekorzystnych warunków pogodowych (głównie suszy hydrologicznych), spodziewamy się, że dynamika cen żywności będzie nadal rosła w całym roku 2025. Problem ten dotyczy również cen napojów, w tym kawy i soków owocowych” – dodali.
Przewidują, że inflacja będzie oscylować wokół 4% w drugim kwartale. Następnie, na początku drugiej połowy roku, przewidujemy kolejny spadek do około 3% rok do roku, wspomagany przez efekty wysokiej bazy porównawczej (tym razem związanej z nośnikami energii).
„Do końca 2025 r. inflacja może nawet spaść poniżej tego poziomu. Jednak nie oczekuje się, że inflacja bazowa spadnie gwałtownie w ciągu całego roku, ponieważ wysokie koszty pracy stopniowo na nią wpływają, a luka popytowa się zmniejsza. Nie przewidujemy trwałego powrotu do celu inflacyjnego NBP przed pierwszą połową 2026 r.” – ocenili eksperci Pekao.
Analitycy PKO BP uważają, że inflacja może podlegać wahaniom w nadchodzących miesiącach, ale spodziewają się, że spadnie do przedziału 3,0-3,5 proc. rok do roku na początku drugiej połowy roku i pozostanie stabilna do końca roku. „Uważamy, że trwająca dezinflacja, korzystne perspektywy inflacji i słabsze wyniki gospodarcze w pierwszym kwartale 2025 r. uzasadniają obniżkę stóp procentowych na posiedzeniu w maju, prawdopodobnie o 0,50 punktu procentowego” – stwierdzili.
Zobacz także: Dane rynkowe wracają do normy. „Obniżki stóp są nieuniknione”.
Ostatnia korekta stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej miała miejsce w październiku 2023 r. (obniżka o 0,25 pkt proc.; miesiąc wcześniej obniżka o 0,75 pkt proc.), a od tego czasu stopa referencyjna niezmiennie utrzymuje się na poziomie 5,75%.
„ Trajektoria inflacji w Polsce, nawet na początku roku, jest znacznie niższa niż marcowa projekcja NBP. Prognozujemy, że w drugiej połowie tego roku, po efekcie bazowym odmrożenia cen energii w lipcu 2024 r., inflacja powróci do akceptowalnego przedziału wahań wokół celu NBP, zbliżając się do 3% rok do roku. Oczekiwania rynku i poglądy członków RPP są zgodne z tą perspektywą” – zauważyli analitycy ING Banku Śląskiego.