W sierpniu eksport z krajów UE do Stanów Zjednoczonych spadł aż o 22,2% w ujęciu rocznym. Jest to konsekwencja 15-procentowych ceł nałożonych w tym okresie na sporą część produktów. Wspólnota nadal dysponuje dodatnim bilansem handlowym, lecz zmalał on aż o dwie trzecie. Nie tylko niemiecka gospodarka przeżywa trudne momenty.
W sierpniu eksport państw Unii Europejskiej do Stanów Zjednoczonych osiągnął wartość 32,9 mld euro. Jest to bardzo duża kwota i sprawia, że USA są największym nabywcą dóbr „made in EU”, ale nastąpiło wyraźne pogorszenie sytuacji.
Sierpień był pierwszym miesiącem obowiązywania nowych opłat celnych nałożonych przez administrację Donalda Trumpa na większość państw świata — w przypadku Unii były to przede wszystkim cła w wysokości 15% — i miało to wpływ na popularność europejskich towarów wśród amerykańskich konsumentów. Eksport spadł aż o 22,2%, czyli o 9,4 mld euro rok do roku.
Biorąc pod uwagę okres od początku roku, czyli osiem miesięcy, sytuacja nie wygląda jeszcze tak negatywnie, ponieważ eksport z Unii do USA wyniósł 384 mld euro i był wyższy o 9,4% (+33,1 mld euro) w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Importerzy w Stanach zgromadzili zapasy przed wprowadzeniem ceł. Jednakże trzy kolejne miesiące podobne do sierpnia mogą spowodować wyczerpanie nadwyżki.
Spójrzmy, kto w Unii najbardziej ucierpiał na skutek nowych ceł. Polska jest jednym z krajów dotkniętych tym problemem.
Najbardziej pokrzywdzeni przez amerykańskie cła
Prawdopodobnie nie jest zaskoczeniem, że Niemcy poniosły największe straty pod względem wartości sprzedaży. Ich eksport w sierpniu był niższy o niemal 3 mld euro w porównaniu z rokiem poprzednim, czyli o 24%, i osiągnął wartość 9,7 mld euro. Ponadto, licząc od początku roku, również odnotowują spadek o 7,4%, czyli o prawie 8 mld euro do 99,5 mld.
HtmlCode
Jeśli wziąć pod uwagę wielkość gospodarki, to najbardziej ucierpiała Irlandia. W sierpniu eksport z tego państwa do USA spadł aż o 38,6% rdr, czyli o 2,6 mld euro do 4,1 mld. Jednocześnie jest to kraj, za którego pośrednictwem gromadzono najwięcej zapasów w amerykańskich magazynach, ponieważ licząc za osiem miesięcy roku, odnotowuje się wzrost aż o 86,5%, czyli o 39 mld euro do 84,2 mld euro.
Trzecim najbardziej poszkodowanym krajem są Włochy. Tutaj eksport w sierpniu spadł o 21,1% rdr (-0,9 mld euro). Choć od początku nadal obserwuje się wzrost eksportu o 6,9% (+3 mld euro), to przy takim tempie za trzy-cztery miesiące wzrost się skończy.
Procentowo największe straty w sierpniu odnotowały: Austria (-54% rdr, -645 mln euro), Finlandia (-40,5% rdr, -211 mln euro) oraz wspomniana wcześniej Irlandia (-38,6% rdr, -2,6 mld euro).
Polska wcale nie uniknęła konsekwencji nowego reżimu celnego. Nasz eksport towarów do USA w sierpniu zmniejszył się o 15,9% rdr, czyli o 149 mln euro. Licząc od początku roku, odnotowujemy już tylko niewielki wzrost (+0,1%), więc już od września amerykańskie cła będą wpływać negatywnie na nasze PKB.
Kurcząca się nadwyżka z USA
Kondycja wielu gospodarek Unii była oparta na eksporcie do USA, a konkretnie na nadwyżce eksportu nad importem. W sierpniu Unia straciła aż 57,7% nadwyżki z ubiegłego roku, lecz nadwyżka nadal istnieje i jest znacząca, co oznacza, że cła, mimo iż ją zredukowały, to nie w pełni.
W sierpniu Unia wyeksportowała do Stanów Zjednoczonych o 6,5 mld euro więcej niż zaimportowała, a licząc za osiem miesięcy, ma gigantyczną nadwyżkę 21 mld euro, o 16,6% wyższą rok do roku. Jednakże w samym sierpniu, jak wspomniano wcześniej, plus skurczył się aż o 8,8 mld euro rok do roku.
W przypadku Niemiec nadwyżka zmalała o 2,7 mld euro do 4,1 mld, Irlandii o 2,4 mld euro do 2,3 mld, a Włoch o 1,9 mld euro do 1,2 mld.
W przypadku Polski nie ma mowy o żadnej nadwyżce, ponieważ duży import gazu skroplonego z USA powoduje, że mamy deficyt w handlu z największą gospodarką świata. W sierpniu było to 54 mln euro na minusie, a to i tak wynik o 178 mln euro lepszy rok do roku. Po prostu gaz potaniał.
Autor: Jacek Frączyk, redaktor Business Insider Polska
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło
