Polskie ceny paliw wykazują minimalne wahania w porównaniu z ubiegłym tygodniem, przy czym olej napędowy i LPG odnotowały niewielkie spadki cen. Analitycy sugerują, że szczyt sezonowego zużycia może opóźnić potencjalne spadki cen ropy do jesieni. Przyszłe trendy mogą zależeć od takich czynników, jak tempo odbudowy zapasów i strategie OPEC+.
Dane z e-petrol.pl pokazują, że średnia cena benzyny 95-oktanowej w Polsce utrzymuje się na poziomie 5,85 zł/l (bez zmian tygodniowo), podczas gdy cena oleju napędowego spadła o 1 grosz do 6,04 zł/l. Autogaz odnotował silniejszy spadek o 0,4 grosza, do poziomu 2,65 zł/l. Paliwo premium 98-oktanowe pozostaje najdroższą opcją z ceną 6,63 zł/l (spadek o 0,2 grosza).
Oferty stacji oferują tymczasową obniżkę cen
Obserwatorzy zauważają, że Pomorze oferuje najniższe ceny w Polsce: benzyna 95-oktanowa za 5,69 zł/l, olej napędowy za 5,89 zł/l i LPG za 2,60 zł/l. Z kolei województwo świętokrzyskie notuje najwyższe ceny paliw standardowych (6,01 zł/l za benzynę 95-oktanową, 6,76 zł/l za benzynę 98-oktanową), a Pomorze Zachodnie przoduje pod względem cen LPG – 2,81 zł/l.
W lipcu cena ropy Brent (kontrakty wrześniowe) oscylowała w przedziale 68–70,50 USD/baryłkę. Zgoda OPEC+ na zwiększenie wydobycia o 548 000 baryłek dziennie od sierpnia (przekraczając prognozy 411 000 baryłek dziennie) wywołała ożywienie konkurencji na rynku, hamując wcześniejsze wzrosty cen. Dodatkowa presja spadkowa wynikała ze słabnących oczekiwań na wtórne sankcje USA wobec Rosji.
Poprawa warunków handlowych między UE a USA (cła 15%) oraz silne wskaźniki importu do Chin (+7,4% r/r, dane za czerwiec) przyczyniły się później do częściowego ożywienia, zamykając lipiec na poziomie 69,20 USD/baryłkę.
businessinsider.com.pl
„Perspektywy rynku ropy naftowej pozostają niepewne i podatne na zmienne geopolityczne i ekonomiczne przez całe lato. Szczyty popytu związane z wakacjami mogą utrzymać pułapy cenowe do września” – skomentowała Magdalena Płaczek, analityczka ds. energii w Unimot Energia i Gaz, w raporcie PAP Biznes.
Eksperci e-petrol.pl zauważyli, że stabilne ceny ropy mogą wskazywać na równowagę rynkową. „Letnie promocje na stacjach mogą tymczasowo obniżyć ceny za litr o dziesiątki groszy” – napisali w swojej analizie. Szczegóły sezonowych promocji paliwowych można znaleźć tutaj.
Globalna dynamika ropy naftowej
Kluczowe czynniki obejmują tempo uzupełniania zapasów oraz działania OPEC+, które przywróciły prawie 2,2 mln baryłek dziennie cięć produkcji z 2022 roku. Zakładając stabilną sytuację geopolityczną i postęp w handlu, analitycy przewidują stopniową modyfikację cen do 2026 roku dzięki wzrostowi podaży i zmniejszeniu popytu.
Powiązane: Analiza cen paliw: Nie oczekuje się znaczących obniżek. Przegląd rynku.
Płaczek ostrzegła, że wznowienie konfliktów na Bliskim Wschodzie może odwrócić trendy. „Poprawa relacji handlowych USA-Chiny może zwiększyć globalne zapotrzebowanie na energię, podnosząc ceny ropy Brent” – dodała.
„Zmiany polityki USA wobec Rosji stwarzają poważne ryzyko. Zaostrzenie sankcji lub ceł mogłoby zakłócić dostawy z Azji, potencjalnie powodując gwałtowny wzrost cen” – podsumował analityk Unimot.
Prognozowane wskaźniki referencyjne ropy naftowej do 2026 r.
Bloomberg donosi, że w 2024 roku produkcja w USA może przekroczyć rekordowe 5,1 mln baryłek dziennie z 1978 roku. Eksperci zauważają, że sankcje mają minimalny wpływ na eksport ropy naftowej z Iranu, a Chiny absorbują 85% tego eksportu poprzez zakupy po obniżonych cenach. „Import w czerwcu 2025 roku osiągnął 1,5 mln baryłek dziennie, głównie z niezależnych rafinerii. Niedawne konflikty nie wpłynęły negatywnie na irańską produkcję” – wyjaśnia analiza Unimot.
Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (EIA) prognozuje, że cena ropy Brent spadnie do 58,50 USD za baryłkę do 2026 r. w związku z rosnącymi zapasami. Ceny ropy WTI poniżej 55 USD w przyszłym roku mogą ograniczyć wzrost produkcji w USA, zmniejszając ją z 13,5 mln baryłek dziennie (kwiecień 2025 r.) do 13,3 mln baryłek dziennie do końca 2026 r.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło
