Ukraina wzywa G7 i UE do obniżenia maksymalnej ceny, za którą Rosja może sprzedawać ropę eksportowaną drogą morską, do 30 USD za baryłkę, powiedział ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha w Brukseli we wtorek. Obecny pułap cenowy ustalono na 60 USD za baryłkę.
- Ukraina opowiada się za obniżeniem limitu cenowego na rosyjską ropę do 30 dolarów za baryłkę
- Obecny próg wynosi 60 dolarów i stał się nieskuteczny
- Rosja obchodzi sankcje, wykorzystując „flotę cieni”, co utrudnia egzekwowanie
- Więcej szczegółów na temat biznesu znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Andrij Sybiha przedstawił tę prośbę podczas spotkania w Brukseli z liderami „27” ministerstw spraw zagranicznych UE. Typowa cena sprzedaży rosyjskiej ropy typu Urals, między innymi, do Indii wynosi około 50 USD, co czyni limit sankcji w wysokości 60 USD nieskutecznym.
Limit eksportu rosyjskiej ropy naftowej to mechanizm ustanowiony przez G7 i Unię Europejską w grudniu 2022 r. w celu ograniczenia dochodów Rosji z eksportu ropy naftowej, a jednocześnie uniknięcia globalnego kryzysu energetycznego. Limit ten dotyczy konkretnie transportu morskiego rosyjskiej ropy naftowej.
Flota Cieni
Mimo to Rosji udaje się uniknąć tych sankcji, wysyłając ropę na tankowcach zarejestrowanych pod banderami innych krajów, w tym niektórych krajów afrykańskich, i sprzedając ją po cenach przekraczających ustalony limit. Statki te są znane jako „flota cienia”, a Zachód stopniowo nakłada na nie sankcje.
Tekst jest kontynuowany pod filmem
Jak młodzi ludzie mogą oszczędzać? „Posiadanie oszczędności jest wielką wartością”
We wtorek UE i Wielka Brytania ogłosiły dodatkowe sankcje przeciwko Rosji, mające na celu objęcie większej liczby statków w ramach „flota cieni”.
Londyn i Bruksela wskazały, że będą również dążyć do obniżenia pułapu cenowego dla rosyjskiej ropy, co jest związane ze spadkiem światowych cen ropy. Według źródeł cytowanych przez Reuters, UE planuje zaproponować pułap cenowy w wysokości 50 USD za baryłkę.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wspomniał, że rozmawiał we wtorek z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, wyrażając uznanie za niedawne sankcje.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło
