ZUS zasypie Polaków pismami. Do wzięcia 1,5 tys. zł miesięcznie

— Teraz wszyscy doszkalają się z babciowego — słyszymy w jednym z oddziałów ZUS. W Zakładzie właśnie rusza wielka akcja informacyjna o programie, który ma ruszyć w październiku. Wielu Polaków w najbliższych dniach dostanie w tej sprawie specjalne pisma. Rusza też specjalna infolinia, na której urzędnicy odpowiedzą na pytania rodziców.

Siedziba ZUS w Szczecinie.
Siedziba ZUS w Szczecinie. | Foto: Albin Marciniak/East News / East News
  • Babciowe rusza 1 października. Wtedy rodzice będą mogli składać wnioski o pieniądze na opiekę nad dzieckiem. Do wzięcia będzie nawet 1,5 tys. zł miesięcznie
  • Za funkcjonowanie programu odpowiedzialny jest ZUS, który udostępni specjalną platformę dla tego programu
  • Jak nieoficjalnie słyszymy w jednym z wrocławskich oddziałów ZUS, mimo sezonu wakacyjnego urzędnicy intensywnie doszkalają się z nowych przepisów
  • Zakład planuje masową wysyłkę pism do Polaków i rusza ze specjalną infolinią w sprawie babciowego
  • Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl

Rząd ogłosił już, że wnioski o wypłatę z programu „Aktywny Rodzic”, czyli tzw. babciowego, będą przyjmowane przez ZUS dopiero od 1 października. To natomiast oznacza, że pierwsze pieniądze popłyną do Polaków w drugiej połowie listopada. Oczywiście z wyrównaniem za październik.

W ZUS szykują się na szturm rodziców, którzy będą chcieli skorzystać z nowego programu. A pieniądze są niemałe, bo można otrzymać nawet 1,5 tys. zł miesięcznie na opiekę nad dzieckiem.

Nieoficjalnie słyszymy, że mimo wakacji w urzędach praca wre. Wszystko po to, by urzędnicy byli jak najlepiej przygotowani na pytania beneficjentów. A tych, jak w przypadku każdego nowego programu, na pewno nie zabraknie.

M.in. dlatego ZUS zdecydował się wysłać pisma z informacją o programie „Aktywny Rodzic” do potencjalnych beneficjentów. Te trafiły już do zdecydowanej większości osób, które już dziś dostają wypłaty na dzieci.

Pismo dostają te osoby, które już są beneficjentami programów dla rodzin takich jak np. dofinansowanie żłobka czy rodzinny kapitał opiekuńczy.

— Chcemy z informacją o nowych programach dotrzeć bezpośrednio do rodziców, dlatego wysyłamy pisma zawierające wyjaśnienie jak skorzystać z nowego rodzaju wsparcia od ZUS — mówi Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.

Jak dodaje, na tym wcale nie koniec udogodnień dla rodziców. — We wrześniu uruchamiamy na Dolnym Śląsku dyżury telefoniczne. Wystarczy w wymienionym dniu i godzinie zatelefonować, żeby uzyskać odpowiedzi na pytania dotyczące programu – zapewnia.

We wrocławskim ZUS na przykład eksperci będą odpowiadać na pytania 4, 9 i 12 września w godzinach od 10 do 12, a 24 września od 9 do 11.

Podobne dyżury mają również pracownicy ZUS w innych regionach. Dokładne terminy i numery telefonów można znaleźć na oficjalnych stronach internetowych Zakładu.

Dla kogo pieniądze z babciowego?

Ustawa wprowadzająca program „Aktywny rodzic” zakłada tak naprawdę trzy osobne świadczenia dla rodziców dzieci w wieku żłobkowym, czyli od 12. do 35. miesiąca życia.

Składa się z trzech komponentów:

  • aktywni rodzice w pracy, czyli część przeznaczona dla osób wracających do pracy, którzy chcą zatrudnić opiekunkę, nianię, babcię, siostrę, dziadka, wujka, ciocię czy koleżankę do opieki nad dzieckiem. Tu świadczenie wynosi 1,5 tys. zł miesięcznie
  • aktywnie w żłobku — dla rodziców, którzy zdecydują się na wysłanie dziecka do placówki, najczęściej żłobka. Tu państwo pokrywa czesne w żłobku maksymalnie do wysokości 1,5 tys. zł, ale jeśli wynosi ono 1 tys. zł, to rodzice nie dostaną pozostałych 500 zł w gotówce
  • aktywnie w domu, z którego skorzystają ci rodzice, którzy postanowią mimo wszystko zostać z dzieckiem w domu. Oni dostaną 500 zł miesięcznie przez dwa lata

Co istotne, dwa ostatnie świadczenia zastąpią istniejące do tej pory. Aktywnie w żłobku to rozbudowana wersja „żłobkowego”, które znamy dziś i które wynosi 400 zł miesięcznie. Z kolei aktywnie w domu to niejako następca rodzinnego kapitału opiekuńczego, które dziś też wynosi 500 zł, ale przysługuje tylko na drugie i kolejne dziecko. Po zmianach dotyczyć będzie również jedynaków.

Według zapowiedzi rządu z przynajmniej jednego z trzech komponentów skorzystać będzie mogło 577 tys. dzieci. W budżecie jest na to zabezpieczona kwota 9 mld zł rocznie, która będzie jednak różnić się w zależności od poszczególnych lat i liczby dzieci między 12. a 35. miesiącem życia.

Dostaniesz pieniądze? Zobacz na przykładzie

Rodzice wciąż jednak mają wątpliwości, czy nowe świadczenie na pewno będzie im przysługiwać. I jeśli tak, to w jakiej wysokości i jakie warunki muszą oni spełnić, by dostać pieniądze.

W Business Insider Polska dokładnie przestudiowaliśmy projekt i postanowiliśmy wyjaśnić go na kilkunastu z życia wziętych przykładach, by w kwestii babciowego rozwiać możliwie jak najwięcej wątpliwości.

Warto jednak podkreślić, że babciowe co do zasady przysługuje tylko na dzieci do ukończenia przez nie 3. roku życia (przepisy zezwalają na przedłużenie świadczenia do 4. urodzin w szczególnych przypadkach). Jeśli masz starsze pociechy i nie planujesz już powiększania rodziny, to bardzo prawdopodobne, że nowy program po prostu cię nie będzie dotyczyć.

Chcesz sprawdzić, czy w twojej sytuacji rodzinnej należą ci się pieniądze? Jest duża szansa, że dowiesz się o tym z naszego kompendium wiedzy na temat babciowego, które przygotowaliśmy kilka tygodni temu. Znajdziesz je pod tym linkiem.

Autor: Jakub Ceglarz, dziennikarz Business Insider Polska

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *