Według najnowszego raportu Dun & Bradstreet Poland, w Polsce każdego dnia zamyka się średnio 10 sklepów. W pierwszej połowie 2025 roku liczba placówek spadła o ponad 0,5%, co oznacza, że zamknie się około 2000 placówek.
Ponad 2000 zamknięć w ciągu roku – największe straty ponosi branża modowa
Z najnowszej analizy Dun & Bradstreet Poland, na którą powołuje się „Rzeczpospolita”, wynika, że w pierwszej połowie 2025 roku liczba sklepów działających na polskim rynku spadła o ponad 0,5% w porównaniu do końca 2024 roku. Oznacza to, że w ciągu zaledwie sześciu miesięcy zniknęło około 2000 placówek , a w kraju pozostało około 365,2 tys. aktywnych sklepów .
Branża modowa ucierpiała najbardziej, a największe spadki odnotowano w segmencie detalicznym odzieży i obuwia . Zmniejszyła się również liczba drogerii, sklepów z częściami samochodowymi, sklepów z odzieżą używaną, sklepów komputerowych i sklepów z zabawkami.
18 z 28 monitorowanych branż jest na minusie
Łącznie 18 z 28 analizowanych kategorii handlu detalicznego odnotowało spadki. Potwierdza to, że wyzwania gospodarcze – rosnące koszty operacyjne, presja cenowa i zmieniające się nawyki zakupowe konsumentów – poważnie wpływają na małe i średnie sklepy stacjonarne.
Jasne punkty: warzywa i owoce, piekarnie i jubilerzy
Jednak spadki nie są widoczne wszędzie. Rynek rozwija się w kilku segmentach:
- Sklepy warzywne – liczba placówek wzrosła o 3,2 proc.
- Piekarnie , sklepy z alkoholem, sprzętem AGD, artykułami sportowymi i medycznymi
- Sklepy jubilerskie – zyskują na popularności dzięki rosnącemu zapotrzebowaniu na biżuterię premium