Właściciel firmy Lody Jan wydał oświadczenie
Na początku tygodnia lokalne media przekazały, że w jednym ze sklepów w Poznaniu dostępne są "alkolody". Zareagować postanowiła minister Izabela Leszczyna. – Gdy wejdzie w życie nasza ustawa, to takie zachowanie producentów, dystrybutorów alkoholi nie będzie możliwe – zapewniła we wtorek. Oświadczenie Polsat News wysłał producent, który zaznaczył, że produkcja i dystrybucja były zgodne z prawem.
Po „alkotubkach” przyszedł czas na „alkolody”. Lokalny portal wpoznaniu.pl poinformował w poniedziałek, że w jednym ze sklepów na osiedlu Kopernika na klientów w zamrażarce czekały lody tylko dla dorosłych. Produkt, który zawierał alkohol leżał obok innych, które mogły trafić w ręce nieletnich.
„Alkolody” w sklepach. Reakcja minister Leszczyny
We wtorek do sprawy odniosła się minister zdrowia Izabela Leszczyna. Przypomniała, że w resorcie trwają prace nad regulacjami, które wykluczą wprowadzanie do obrotu produktów zawierających alkohol w opakowaniach kojarzących się z towarem przeznaczonym dla dzieci i młodzieży.
– Gdy wejdzie w życie nasza ustawa, to takie (…) zachowanie producentów, dystrybutorów alkoholi nie będzie możliwe – odpowiedziała na pytanie dotyczące tzw. alkolodów.
Leszczyna dodała, że projekt przeszedł już przez Komitet Stały Rady Ministrów. Wcześniej wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny informował, że propozycje zakładają wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w innej postaci niż płynna. Poza tym treści zawarte na opakowaniu nie mogą sugerować, że produkt jest czymś innym niż alkoholem.
Zmiany zawarte będą w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Interwencja urzędników. „Towar zabezpieczony”
Tymczasem portal wpoznaniu.pl, który jako pierwszy poinformował o sprawie, we wtorek przekazał, że kontrowersyjnym produktem zajął się Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
„Towar został przez nas zabezpieczony. W tej chwili nie jest już dostępny w sprzedaży. Prowadzone są czynności kontrolne i dalej będą podejmowane decyzje mające na celu wycofanie tego produktu” – przekazał przedstawiciel urzędu Krzysztof Mansfeld.
Jednocześnie przyznał, że lodowe drinki przypomniały wszystkie inne lody wodne i były ułożone obok siebie, a dostęp do nich miał każdy. „Obowiązują przepisy prawa żywnościowego, które mówią o tym, że etykietowanie, reklama czy prezentacja żywności, w tym kształt czy wygląd produktu oraz miejsce i sposób ułożenia produktu nie może wprowadzać konsumenta w błąd” – tłumaczył.
Dodał, że o sprawie poinformowane zostały inne wojewódzkie inspektoraty, tam, gdzie te lody są dystrybuowane.
Producent wydał oświadczenie. „Produkcja zgodna z przepisami”
Oświadczenie w sprawie przesłał Polsat News producent produktu – właściciel firmy Lody Jan. Jan Januszewski na wstępie zaznaczył, że lody z zawartością alkoholu nie są już produkowane ze względu na niski wskaźnik sprzedaży, a co za tym idzie – nieopłacalność ich magazynowania i produkcji.
Zaznaczył, że ostatnie partie zostały wyprodukowane w listopadzie ubiegłego roku, a obecnie na stanie są „szczątkowe ilości produktu”.
Jednocześnie podkreślił, że produkt trafił do obrotu zgodnie z prawem. „Produkcja naszych lodów zawierająca niewielkie ilości alkoholu jest zgodna z obowiązującymi przepisami w Polsce” – napisał Januszewski, powołując się na ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Dodał, że prawidłowość oznakowania opakowań została potwierdzona przez Zachodniopomorski Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. „W przypadku zmiany regulacji nasze firma natychmiast dostosuje się do obowiązujących przepisów” – zapewnił.
WIDEO: Pogoda – wtorek, 15 października – rano