Prof. Jacek Czaputowicz
– Donald Tusk nie mówi, że będziemy wspierać Ukrainę do samego końca, tylko że chodzi nam o sprawiedliwy pokój – powiedział były szef MSZ Jacek Czaputowicz. Jak dodał, tym wpisujemy się w koncepcję Orbana. – Raz jesteśmy przeciwko działaniu USA, a z drugiej strony odmawiamy wysłania żołnierzy, aby w Ukrainie nadzorowali zawieszenie – wyjaśnił. – Tę słabość Rosja czuje – podsumował gość.
– Generał Keith Kellogg chce znaleźć rozwiązanie dla konfliktu w Ukrainie – powiedział były szef MSZ prof. Jacek Czaputowicz w „Gościu Wydarzeń”, komentując wizytę wysłannika Donalda Trumpa ds. Ukrainy i Rosji w Europie. – Ma pełnomocnictwa prezydenta elekta – dodał.
Jak ocenił Czaputowicz, to dobrze, że generał pojawi się w Warszawie. – Jesteśmy ważnym krajem, sąsiadem Ukrainy – przypomniał.
Gość został zapytany przez prowadzącego Piotra Witwickiego, czy wizyta ta nie może być powiązana z poparciem dla kandydata wspieranego przez PiS, Karola Nawrockiego. – Moim zdaniem nie ma to żadnego znaczenia – odpowiedział.
– Choć to oczywiste, że w relacjach amerykańskich z różnymi europejskimi politykami dużą rolę będą odgrywały współdzielone wartości. Tak było wcześniej – wyjaśnił Czaputowicz.
WIDEO: „Wpisujemy się w koncepcję Orbana”. Były szef MSZ o działaniach Tuska
Były szef MSZ o konflikcie w Ukrainie: Europa nie dała rady
– Prezydent elekt USA Donad Trump rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem o tym, że trzeba wywalczyć o zawieszenie broni. Zaproponował, aby to żołnierze z Europy nadzorowali to porozumienie – przekazał były szef MSZ.
– Gdy prezydent Francji przedstawił to rozwiązanie premierowi Donaldowi Tuskowi, ten odmówił. Odwrócił się od tej oferty. A to była możliwość wykazania się – zaznaczył.
Czaputowicz przypomniał, że w kampanii „wyraźnie krytykowano Trumpa”. – Jest duży problem, jak rozwiązać ten konflikt bez USA. Bo jak przyszło co do czego, to Europa nie jest gotowa tego zrealizować – zaznaczył.
– Teraz wszyscy na Trumpa patrzą, jak na zbawcę, gdy chodzi o bezpieczeństwo w Europie – zaznaczył były szef MSZ.
– Prezydent elekt USA mówi, niech Ukraina dogada się z Rosją, a oni wesprą to rozwiązanie. Trump chce, abyśmy to zrobili we własnym zakresie. Problemem jest to, że Ukrainą przegrywa tę wojnę. Jest teraz wielka ofensywa Rosji – przekazał Czaputowicz.
Jak przekazał gość, „Polska postawiła na złą opcję, Europa nie dała rady”.
„Wpisujemy się w koncepcję Orbana”. Były szef MSZ o działaniach Tuska
Czaputowicz odniósł się do wpisu byłego prezydenta Rosji, Dmitrija Miedwiediewa, który napisał, że „Europa musi zostać ukarana wszelkimi dostępnymi nam środkami: politycznymi, gospodarczymi i hybrydowymi”.
– Moskwa może realizować takie działania. Z ich perspektywy byliśmy tym czynnikiem, który działał na ich niekorzyść – zaznaczył.
Były szef MSZ przekazał, że to, co Polska mówi, nie jest spójne z tym, co robi.
– Usunięto rosyjski konsulat, wzrosło napięcie w relacjach, domagano się ustami ministra Sikorskiego żołnierzy NATO w Ukrainie, miało być zestrzeliwanie rosyjskich samolotów nad Ukrainą. I niektórych rzeczy niezrealizowano – wyliczył były szef MSZ i dodał, że wyszło to niepoważnie.
– Wpisujemy się w koncepcję Viktora Orbana, to on cały czas mówi o „partii pokoju”. Tusk nie deklarował po spotkaniu z Macronem, że będziemy wspierać Ukrainę do samego końca, tylko że chodzi nam o sprawiedliwy pokój – wyjaśnił Czaputowicz.
– Retoryka to jedna rzecz, a działanie druga – zaznaczył mówiąc, że z tej perspektywy jest to dla Moskwy zwycięstwo.
– Czy może być coś lepsze dla Rosji, niż to, że raz jesteśmy przeciwko działaniu USA w sprawie pokoju, a z drugiej strony odmawiamy gotowości do wejścia do Ukrainy, aby tam nadzorować zawieszenie – zapytał.
– Nie może być lepszej postawy ze strony Polski dla Kremla. A my tak robimy, to jest fakt wymierny. Tę słabość Rosja czuje – podsumował gość.
WIDEO: "Algorytmy traumy". Ekspertki ostrzegają rodziców
Michał Blus / polsatnews.pl
Źródło