Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the gd-rating-system domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/gibnews/htdocs/gibnews.pl/wp-includes/functions.php on line 6121
Państwo w państwie. Pacjentka wypadła z okna – szpital nie poinformował o tym policji - Gospodarka i Biznes News

Państwo w państwie. Pacjentka wypadła z okna – szpital nie poinformował o tym policji

Danuta Pogroszewska leczyła się psychiatrycznie po śmierci jednego ze swoich synów. Do szpitala w Choroszczy trafiła we wrześniu 2024 roku. Kilka dni później w niejasnych okolicznościach uległa tragicznemu wypadkowi. Szpital jednak nie poinformował o tym zdarzeniu policji.
Państwo w państwie. Pacjentka wypadła z okna – szpital nie poinformował o tym policji - INFBusiness

Foto: Adobe Stock

rbi

Pani Danuta sama podjęła decyzję o leczeniu w szpitalu psychiatrycznym po tym, jak zaczęła mieć omamy i urojenia. Kiedy jej kuzynka przez kilka dni nie mogła się z nią skontaktować, zadzwoniła do szpitala w Choroszczy. Wtedy powiedziano jej, że pani Danuta trafiła na oddział ortopedyczny z lekkimi potłuczeniami.

Pani Danuta, która wypadła przez szpitalne okno, doznała urazu wielonarządowego

Prawda jednak była inna. W wyniku wypadku, jaki miał miejsce 7 września 2024 roku, kobieta doznała urazu wielonarządowego, w tym licznych złamań, m.in.: kręgosłupa, miednicy, żeber oraz mostka. Po wypadku pani Danuta została przewieziona do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, a jej syn zgłosił sprawę policji.

Na wniosek syna o całym zdarzeniu została również poinformowana prokuratura. W szpitalu usłyszał jedynie, że placówka nie ma obowiązku powiadamiania policji, jeśli pacjentka nadal żyje.

Przed wypadnięciem pacjentki z okna doszło do szarpaniny

Niestety 6 stycznia tego roku w wyniku poniesionych obrażeń Danuta Pogroszewska zmarła. Co więcej, przed kremacją nie została przeprowadzona sekcja zwłok. Prokuratura tłumaczy, że jej nie zleciła, ponieważ nie wiedziała o zgonie pani Danuty. Na pytanie syna, dlaczego śledczy nie mieli informacji o śmierci jego matki, miał usłyszeć, że równie dobrze sam mógł prokuraturę o tym fakcie powiadomić.

Rodzina do dziś nie dowiedziała się, dlaczego szpitalne okno nie było zamknięte na klucz

Z zeznań świadków tego tragicznego zdarzenia reporterzy dowiedzieli się, że tuż przed wypadkiem doszło do szarpaniny pomiędzy panią Danutą a pielęgniarką przebywającą na sali. Rodzina do dziś nie dowiedziała się, dlaczego szpitalne okno nie było zamknięte na klucz.

Więcej w programie „Państwo w Państwie” emitowanym na żywo w niedzielę 9 lutego o godz. 19:30 w Polsacie.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *