Ekonomiści obserwują szybki trend wzrostowy w polskiej gospodarce pod koniec 2024 r. i przewidują, że ten trend utrzyma się do 2025 r. Podczas gdy przewiduje się, że konsumpcja odegra kluczową rolę we wzroście PKB, kluczowym terminem często wymienianym są inwestycje. Oczekuje się, że odbiją się one solidnie, wspomagane przez fundusze UE, chociaż perspektywy dla inwestycji prywatnych pozostają niepewne. Nadchodzące wybory w Niemczech mogą odegrać kluczową rolę w tym kontekście.

- Ekonomiści przewidują, że sytuacja gospodarcza w Polsce poprawia się, a wzrost PKB w tym roku wyniesie 3–4 procent.
- Z kolei wstępne dane wskazują, że nasz produkt krajowy brutto wzrośnie w 2024 r. o 2,9%.
- Konsumpcja prawdopodobnie pozostanie głównym motorem wzrostu, chociaż utrzymują się obawy, że może ona osiągnąć gorsze wyniki, jeśli realny wzrost płac wyhamuje.
- Istnieją znaczne oczekiwania na ożywienie inwestycji, zwłaszcza w drugiej połowie roku, wspierane środkami z KPO i funduszu spójności.
- Dodatkowe informacje biznesowe można znaleźć na Businessinsider.com.pl.
Szybki szacunek Głównego Urzędu Statystycznego wskazuje, że wzrost PKB Polski przyspieszył w IV kw. 2024 r. do 3,2% r/r, w porównaniu do 2,7% w III kw., co jest wartością nieznacznie niższą od prognozowanych 3,4%. Szczegółowa struktura wzrostu PKB w tym okresie będzie dostępna 27 lutego.
Polska gospodarka ma przyspieszyć w 2025 roku
„Wzrost tempa wzrostu PKB w ostatnim kwartale 2024 roku napawa optymizmem i daje nadzieję na dalsze, stabilne przyspieszenie polskiej gospodarki w kolejnych kwartałach 2025 roku” – zauważa Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Według prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego, PKB Polski ma wzrosnąć o ok. 3,5% w 2025 r., a szacunki Ministerstwa Finansów przewidują jeszcze większy wzrost na poziomie 3,9%. Wskazywałoby to na zauważalne przyspieszenie, gdyż wstępne dane pokazują, że wzrost PKB w całym 2024 r. wyniósł 2,9%, w porównaniu do zaledwie 0,1% w 2023 r.
„Jesteśmy jednymi z najbardziej optymistycznych prognoz dotyczących wzrostu gospodarczego w 2025 r., prognozując średnioroczny wzrost na poziomie 4 proc., napędzany odrodzeniem się inwestycji publicznych i zwiększonym popytem zagranicznym” – stwierdzili ekonomiści z Banku Pekao w swoim komentarzu do czwartkowych danych.
Według ekspertów Banku Pocztowego polska gospodarka – pomimo utrzymujących się kruchych warunków gospodarczych w Europie, szczególnie w przypadku naszego głównego partnera handlowego (Niemcy) – jest gotowa na wzrost o około 3,7% w 2025 r., a być może nawet więcej. Zauważyli, że konsumpcja gospodarstw domowych może wzrosnąć o 3%, chociaż trudno jest na tym etapie przewidzieć znacznie więcej, biorąc pod uwagę obecny trend wzrostu oszczędności gospodarstw domowych. „Oczekuje się, że inwestycje będą motorem napędowym gospodarki w 2025 r. Napływ miliardów złotych do gospodarki z KPO, wraz z rozwijającymi się ramami UE na lata 2021-2027, zapewni znaczący impuls” – dodali.
Ekonomiści PKO BP przedstawiają nieco ostrożniejsze perspektywy. Przewidują, że w 2025 r. wzrost gospodarczy przyspieszy do ok. 3,5% rok do roku, a kluczowym czynnikiem napędowym obok konsumpcji będą inwestycje. „Nie wykluczamy niewielkiego spowolnienia wzrostu PKB w pierwszym kwartale, szczególnie konsumpcji, ze względu na zauważalne spowolnienie realnego wzrostu płac. Chociaż badania wskazują na wzrost optymizmu inwestycyjnego wśród firm , wśród tych skoncentrowanych na eksporcie nadal utrzymuje się pewien stopień pesymizmu. Z tego powodu przewidujemy największy wzrost inwestycji w drugiej połowie roku, zbiegający się ze znormalizowanym globalnym otoczeniem gospodarczym i silniejszym napływem funduszy UE” – napisali.
Zobacz także: Trzykrotne inwestycje. „Naszym celem jest dołączenie do grona najbogatszych narodów na świecie”.
Ekonomiści z ING Banku Śląskiego przewidują również trwałe ożywienie gospodarcze w 2025 r., chociaż ich szacunki wzrostu są bardziej ostrożne i wynoszą 3,2%. „Uważamy, że ten rok będzie okresem przełomów inwestycyjnych, wspieranych przez wdrażanie wydatków z Narodowego Planu Odbudowy i wzrost wydatków z funduszu spójności. Ponadto zakupy broni będą siłą napędową inwestycji” – stwierdzili.
Oczekują, że konsumpcja wzrośnie w tym roku o 3%, podobnie jak w 2024 r., kiedy to wzrośnie o 3,1%. Jednak przyznają, że prognoza ta wiąże się z ryzykiem, ponieważ przewidują stopniowy spadek stopy oszczędności gospodarstw domowych po jej znacznym wzroście w 2024 r. „Jeśli tendencja konsumentów do oszczędzania utrzyma się, rola konsumpcji w pobudzaniu wzrostu gospodarczego może ostatecznie okazać się mniej znacząca niż przewidywano” – dodali eksperci ING.
Wpływ wyborów niemieckich na gospodarkę
Ekonomiści z Banku Millennium, którzy przewidują przyspieszenie wzrostu w nadchodzących kwartałach i 3,7% wzrost w całym 2025 r., podkreślili pozytywne sygnały płynące z Niemiec. „ Wskaźniki ekonomiczne, choć nadal odzwierciedlają słabą bieżącą aktywność, sugerują potencjalne ożywienie w przyszłości. Istotny czynnik niepewności
Źródło