Wraz z nadejściem wiosny entuzjazm dla ogrodów działkowych znów wzrósł. Niemniej jednak popyt na miejskie tereny zielone znacznie przewyższa dostępność wolnych działek. W dużych miastach Polski ceny reklamowe przekraczają 300 000 zł. Udzielamy wskazówek, jak zostać ogrodnikiem działkowym przy znacznie niższych kosztach.

Ogrody działkowe przeżywają wzmożoną aktywność wraz z nadejściem cieplejszych dni. Wraz z bujniejszymi rabatami kwiatowymi wzrasta zapotrzebowanie na prywatne zielone przestrzenie w obszarach miejskich. Ogłoszenia o przeniesieniu praw do działek pokazują, że ceny, szczególnie w większych miastach, nadal rosną. Telefony w zarządach ogrodów dzwonią nieustannie.
– Tradycyjnie pierwsze ciepłe weekendy, które przeżyliśmy w marcu, doprowadziły do wzrostu zapytań od osób chętnych do przejęcia działek. Przy braku wolnych działek jesteśmy w stanie jedynie umieszczać osoby na listach oczekujących, które się wydłużają – stwierdza Andrzej Potera z zarządu ROD „Kotwiczna” w Szczecinie.
Mieczysław Dobroszkowiak z zarządu ROD Poziomka we Wrocławiu dodaje, że wolne działki zazwyczaj stają się dostępne po sezonie – jesienią i zimą. Wiosną dominują zapytania od osób chcących zostać działkowcami. Jednak szacunki Polskiego Stowarzyszenia Działkowców wskazują, że stanowi to zaledwie 1 do 2 procent wszystkich działek. Ponadto dostępne działki są często położone w mniej atrakcyjnych lokalizacjach i mają tendencję do zaniedbywania.
Ceny działek ROD – sięgające kilkuset tysięcy złotych za prawo użytkowania
Jak więc szybko zostać ogrodnikiem działkowym? Poprzez zakup prawa do jego użytkowania. Badanie platform reklamowych ujawnia, że podobnie jak w latach ubiegłych, jest mniej ofert w porównaniu z okresem sprzed pandemii COVID-19.
W tym scenariuszu będziesz potrzebował kilku tysięcy złotych oszczędności, a jeśli szukasz działki w dużym mieście, w atrakcyjnej lokalizacji i dobrym stanie, ceny mogą się wahać od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy złotych.
Jeszcze pięć lat temu, przed gwałtownym wzrostem zainteresowania ogrodami działkowymi spowodowanym pandemią, prawo do działki, nawet w największych miastach Polski, można było nabyć za zaledwie kilka tysięcy złotych. Choć na portalach ogłoszeniowych można znaleźć oferty przeniesienia praw do ogrodu działkowego za ok. 20 tys. zł, obecnie minimalna kwota, od której zaczynają się ceny za najmniej utrzymane działki o powierzchni ok. 3 arów, to 30 tys. zł.
Według ogłoszeń zamieszczonych na OLX, aby uzyskać prawo do działki w Warszawie, należy liczyć się z wydatkiem co najmniej 30 000 zł. Zadbane ogrody z domkami, roślinami lub mediami, o powierzchni około 3-4 arów, wyceniane są zazwyczaj na około 70-80 000 zł.
Istnieją jednak oferty działek 4-arowych przekraczających 100 000 zł. W takich przypadkach prawo do działki często obejmuje ogrzewany dom modułowy o powierzchni kilkudziesięciu metrów kwadratowych, z oddzielną toaletą i kuchnią. Działki te są często reklamowane jako „całoroczne”, chociaż prawnie zamieszkiwanie w ogrodach działkowych nie jest dozwolone.
Najwyższa kwota podana w ogłoszeniu o sprzedaży prawa do ogrodu działkowego w stolicy sięgała 330 000 zł. Najdroższe oferty dotyczą zazwyczaj dużych domów „całorocznych” z podłączonymi mediami, a nie tylko lichych altan, trawników i klombów.
Prawa użytkowania nie są równoznaczne z własnością
Ważne jest, aby zrozumieć, że bez względu na to, czy oferta opiewa na kilkaset tysięcy złotych czy tylko kilka, czy chodzi o pustą działkę czy o działkę z dwupiętrowym domem „całorocznym” i czy w tytule własności widnieje zapis „na sprzedaż” czy „do oddania”, w każdym przypadku transakcja dotyczy prawa użytkowania, a nie prawa własności.
Obszary ROD
Źródło