Zmiana składki na ubezpieczenie zdrowotne wpłynie na sposób rozliczeń z urzędem skarbowym

Petru: Wierzę, że prezydent poprze ustawę obniżającą składki na ubezpieczenie zdrowotne

Petru: Wierzę, że prezydent poprze ustawę obniżającą składki na ubezpieczenie zdrowotne TVN24

Zmiana składki na ubezpieczenie zdrowotne czeka na poparcie prezydenta, ale księgowi i właściciele firm już zastanawiają się, jak nadchodzące zmiany wpłyną na ich raportowanie podatkowe. Jeśli zostaną uchwalone, osoby prowadzące własną działalność gospodarczą będą musiały ponownie ocenić, którą metodę opodatkowania wybrać – zauważa wtorkowa „Rzeczpospolita”.

Zmiana składki na ubezpieczenie zdrowotne pozostaje niepewna – oczekuje na zatwierdzenie przez prezydenta. Jeśli zostanie zatwierdzona, zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2026 r. W międzyczasie profesjonaliści i przedsiębiorcy zastanawiają się już nad konsekwencjami dla swoich rozliczeń finansowych. Wysokość składki na ubezpieczenie zdrowotne jest kluczowym elementem branym pod uwagę przy wyborze metody opodatkowania. Dlatego właściciele firm będą musieli ponownie ocenić, która opcja jest dla nich najkorzystniejsza – czytamy.

Czy podatnicy płacący podatek ryczałtowy zmienią swoje podejście do rozliczeń?

„Rz” dodaje, że według najnowszych statystyk Ministerstwa Finansów najwięcej firm – 1 540 217 – jest w systemie skalowym. Podatek liniowy wybrało w 2025 r. 632 357 przedsiębiorców. Podatkiem liniowym objętych jest 1 185 459 osób fizycznych. Natomiast w systemie karty podatkowej działa 59 266 przedsiębiorców (w odniesieniu do podatników płacących karty Ministerstwo Finansów zaznaczyło, że liczby te mogą się wahać, ponieważ decyzje dotyczące tej formy opodatkowania podejmowane są w urzędach skarbowych).

– W ciągu ostatnich kilku lat liczba podatników ryczałtowych systematycznie rosła. Po Polish Deal wielu przedsiębiorców zdecydowało się na tę formę opodatkowania właśnie ze względu na składkę na ubezpieczenie zdrowotne. W 2026 r. część z nich może przejść na PIT skalowy lub liniowy – wskazał Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt, o czym donosi dziennik.

Przeczytaj także: Krótszy czas pracy, ta sama pensja. Komunikat ministerstwa

Zmiany „odczują” szczególnie dwa sektory

Jak wyjaśnia dziennik, przewiduje się, że 131 tysięcy podatników ryczałtowych zostanie negatywnie dotkniętych reformą. Są to osoby zarabiające ponad około 55 tysięcy zł miesięcznie. Przykładowo, przy miesięcznym dochodzie w wysokości 80 tysięcy zł składka wzrośnie o prawie 800 zł miesięcznie w porównaniu do obecnej kwoty. Tymczasem w przypadku osób o dochodzie w wysokości 500 tysięcy zł podatnik ryczałtowy będzie musiał zapłacić ponad 15,5 tysiąca zł więcej składek niż obecnie.

– Tak znaczący wzrost składek może zmotywować przedsiębiorców do odejścia od podatku liniowego. Zmiany dotkną zwłaszcza sektor handlu i budownictwa – powiedział „Rz” Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii prawnej GTA.

Przeczytaj także: Hennig-Kloska: Powiedziałam już lewicy prosto w twarz i w mediach

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *