14 maja Chrześcijańskie Towarzystwo Dobroczynne w Gdyni zawarło z rodziną Nawrockich umowę darowizny na rzecz mieszkania typu studio, należącego wcześniej do Jerzego Ż., o czym poinformował w czwartek PAP prezes stowarzyszenia Bogdan Palmowski.
W umowie zawarto zapis, który pozwala Jerzemu Ż. na powrót do mieszkania, jeśli pozwoli mu na to stan zdrowia.
„Akt notarialny został sporządzony 14 maja. Dokument zawiera instrukcję darczyńców, że pan Jerzy może mieszkać w tym mieszkaniu, zależnie od jego stanu zdrowia i osobistych życzeń. Umowa darowizny zawiera mój podpis i podpis pani Marty Nawrockiej, która została również upoważniona przez pana Karola Nawrockiego” – wyjaśnił Palmowski.
Zaznaczył, że mieszkanie ma być przeznaczone dla osób zmagających się z trudnymi sytuacjami życiowymi, zwłaszcza dla kobiet, które są ofiarami przemocy.
O darowaniu przez Nawrockich kawalerki temu stowarzyszeniu nieoficjalnie informował wcześniej interia.pl. Przepisy pozwalają podatnikom skorzystać z ulgi podatkowej poprzez dokonywanie darowizn na cele charytatywne.
„W takich scenariuszach podatnicy mogą odliczyć darowizny do 6% swojego dochodu za rok podatkowy. Jeśli jednak darowizna jest przekazywana na cele charytatywne kościoła lub na rzecz osób prawnych kościoła, można ją odliczyć w całości, nawet do 100% dochodu osiągniętego w danym roku. Optymalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby pan Karol Nawrocki przekazał mieszkanie panu Jerzemu” – tłumaczy Piotr Juszczyk z inFaktu.
Jeśli Pan Jerzy nie będzie mógł lub nie będzie chciał korzystać z lokalu, mieszkanie zostanie przydzielone osobom w kryzysie . Szczególnie skupiamy się na kobietach doświadczających przemocy domowej. Współpracujemy ściśle z organizacjami i instytucjami, które zajmują się tym problemem. Z naszej wiedzy wynika, że w mieście często brakuje wystarczającej liczby miejsc, w których te kobiety mogłyby znaleźć bezpieczeństwo” – wyjaśnił prezes ChSD w Gdyni.
„Pomagamy osobom, które są marginalizowane społecznie i borykają się z trudnymi sytuacjami życiowymi. Zapewniamy schronienie osobom bezdomnym, zachęcamy ich do korzystania z terapii i staramy się pomóc im osiągnąć niezależność” – zauważył Palmowski.
Sprawę tę poruszył na konferencji prasowej w Wałbrzychu kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, którego popiera PiS.
Nawrocki stwierdził, że organizacją, której postanowił przekazać mieszkanie, jest Chrześcijańskie Stowarzyszenie Charytatywne z oddziałem w Gdyni. Wyjaśnił, że stowarzyszenie wspiera osoby zmarginalizowane i bezdomne. „Wczoraj podpisano akt notarialny, a to mieszkanie, które od wielu lat służy panu Jerzemu dzięki mojemu wsparciu i datkom finansowym, będzie teraz służyć osobom bezdomnym przez wiele kolejnych lat” – wyjaśnił.
Kandydat na prezydenta podkreślił, że zgodnie z podpisanym w środę aktem notarialnym Jerzy Ż. ma prawo do korzystania z tego mieszkania do końca życia.
Chrześcijańskie Stowarzyszenie Charytatywne w Gdyni jest pozarządową organizacją charytatywną, która od wielu lat pomaga potrzebującym i zajmuje się bezdomnością. Stowarzyszenie prowadzi centra wsparcia dla takich osób, a także warsztaty terapii zajęciowej i centra aktywności zawodowej.
O przekazaniu kawalerki przez Nawrockich temu stowarzyszeniu nieoficjalnie informował już wcześniej portal interia.pl.
Sytuacja wokół mieszkania kandydata na prezydenta popieranego przez PiS pojawiła się po publikacji portalu Onet, który ujawnił, że wbrew wcześniejszym oświadczeniom Nawrocki nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań. Oprócz mieszkania w Gdańsku, w którym mieszka z rodziną, posiadał również kawalerkę. Kilka dni później portal poinformował, że Jerzy Ż., poprzedni właściciel kawalerki, przekazał ją Nawrockiemu i jego żonie w zamian za opiekę i utrzymanie, zgodnie z umową renty dożywotniej, ale osoba ta trafiła do
Źródło
