
Drugi polski astronauta, Sławosz Uznański-Wiśniewski
Sławosz Uznański-Wiśniewski udzielił swojego pierwszego wywiadu po powrocie do Polski. „Czuję się dobrze” – powiedział polski astronauta, pytany o stan zdrowia po powrocie z kosmosu. Dodał, że miał szczęście, że dobrze zaadaptował się do warunków nieważkości. „Wiem, że po tym pierwszym locie nie miałem żadnych szczególnych problemów. Nie mogę się doczekać kolejnego” – zaznaczył Uznański-Wiśniewski.
Przemysław Białkowski rozmawiał ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim w Polsat News.
„Czuję się dobrze. Mój powrót i adaptacja do warunków na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przebiegły całkiem sprawnie” – powiedział polski astronauta, pytany o stan zdrowia po powrocie z kosmosu. Dodał, że miał szczęście, że udało mu się dobrze zaadaptować do warunków nieważkości .
„Pamiętam moment, w którym odłączyliśmy się od rakiety i weszliśmy w stan nieważkości na orbicie (…). Wtedy możemy obserwować, co dzieje się z naszymi ciałami” – dodał.
WIDEO: Pierwszy wywiad po powrocie do Polski. „Nie mogę się doczekać kolejnego lotu”
Sławosz Uznański-Wiśniewski po powrocie z kosmosu. Wywiad w Polsacie News
Jak podkreślił astronauta, naukowcy byli poddawani znacznym siłom podczas lotu. „Wcześniej mamy dość wysokie przeciążenie, odczuwamy te kilka G, do czterech, do czterech i pół, a nagle spada do zera. W tym momencie to dość istotny moment fizjologiczny” – powiedział Sławosz.
– W żadnym wypadku nie miałem szczególnych problemów – wyjaśnił.
Białkowski zapytał polskiego astronautę, czy możliwe jest przygotowanie się do lotu kosmicznego. Uznański-Wiśniewski odpowiedział, że „najlepszym predyktorem” jest poprzedni lot kosmiczny. „Każdy kolejny lot jest trochę łatwiejszy i już wiem, że po tym pierwszym nie miałem żadnych szczególnych problemów. Nie mogę się doczekać kolejnego” – zauważył.
Uznański-Wiśniewski zauważył również, że największym problemem po powrocie na Ziemię było to, że gdy wstajemy po raz pierwszy, „wszystkie płyny, które mamy w naszych ciałach, a które przez 20 dni unosiły się w powietrzu, tak jak nasze ciała, nagle zaczynają spływać do naszych nóg”.
– Nawet po krótkim pobycie na orbicie astronauci mają mniejszą objętość osocza we krwi, objętość krwi w organizmie jest generalnie mniejsza (…) bardzo łatwo jest stracić przytomność – podkreślił.
Na zakończenie wywiadu Sławosz Uznański-Wiśniewski otrzymał od Przemysława Białkowskiego kultowy Paszport Polsatu z numerem 000 000 001.
Wywiad w Polsacie. Sławosz Uznański-Wiśniewski wraca do Polski
Polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski w czwartek po godzinie 11:00 poleciał z Kolonii do Warszawy rządowym Boeingiem 737-800. W hali przylotów na astronautę czekało około 100 osób, w tym dzieci z polskimi flagami, transparentami, koszulkami z orłem i plakatami misji IGNIS.
„Nad misją pracowało około 500 osób. Są gotowi budować sprzęt, prowadzić operacje lub eksperymenty kosmiczne” – powiedział. Wyraził również nadzieję, że polski sektor kosmiczny odegra wiodącą rolę w rozwoju technologii kosmicznych w Europie. „Będę przede wszystkim patrzył w przyszłość i myślę, że to dopiero początek” – podsumował.
Astronauta wyraził dumę z reprezentowania Polski na orbicie . „Mam nadzieję, że wykorzystamy to, zbudujemy naszą przyszłość i będziemy obserwować rozwój naszej technologii. Mam nadzieję, że nasza misja była inspiracją dla młodych ludzi” – powiedział.
Wyraził nadzieję, że jego lot kosmiczny był dopiero początkiem polskich misji. „Mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać kolejnych 47 lat, a pięć lub dziesięć ” – powiedział.
Później polski astronauta spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem .
WIDEO: „Ostatni z Łapanki, masochista”. Przemysław Czarnek recenzuje rekonstrukcję rządu.

Michał Blus / polsatnews.pl
Źródło