Tak naprawdę Polacy zarabiają na życie. Rośnie nam trzecia strefa bogactwa [MAPA]

Warszawa i zagłębie miedziowe nie są już jedynymi punktami centralnymi. Trzecie centrum gospodarcze rozwija się w południowej Polsce, gdzie poziom dochodów nadal pozostaje w tyle za krajowymi standardami. Najnowsze statystyki Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) ujawniają znaczne różnice między raportowanymi średnimi a rzeczywistymi zarobkami w poszczególnych regionach. Nasza analiza identyfikuje gminy o najwyższych stawkach wynagrodzeń, a także obszary, w których pensje oscylują w pobliżu ustawowego minimum.

Zgodnie z naszą comiesięczną praktyką, przeanalizowaliśmy raporty GUS szczegółowo opisujące rozkład płac w Polsce. Wyniki te konsekwentnie wskazują na ograniczenia wynikające z polegania wyłącznie na średnich arytmetycznych.

Dane opublikowane w środę pokazują, że ponad 70% polskich pracowników otrzymywało w marcu 2025 r. wynagrodzenie poniżej średniej krajowej. Mniej niż 30% pracowników osiągnęło lub przekroczyło krajowe standardy, a połowa pracowników zarabiała miesięcznie mniej niż 5100 zł netto.

Dla kontekstu: Ponad 10% pracowników zarabia dokładnie tyle, ile wynosi płaca minimalna, a 30% zarabia mniej niż 4100 zł netto miesięcznie. Analiza geograficzna obejmująca prawie 2500 gmin ujawnia rażące kontrasty – tylko w pięciu lokalizacjach połowa populacji spełnia krajowe standardy dochodowe.

Stanowi to 0,2% badanych obszarów – około jednej na 500 gmin. Nasza interaktywna wizualizacja poniżej przedstawia te wyniki.

Ekonomiści podkreślają, że wartości medianowe są dokładniejszymi wskaźnikami typowych zarobków. Chociaż GUS publikował wcześniej dane medianowe co dwa lata, dane miesięczne były dostępne przez cały ubiegły rok.

Rozważmy tę ilustrację: Dziewięć osób zarabia 3000 zł miesięcznie, a jedna dziesiąta otrzymuje 25 000 zł. Średnia arytmetyczna wynosi tu 5200 zł, jednak dziewięciu uczestników plasuje się znacznie poniżej tej kwoty. Takie zniekształcenia wynikają z odchyleń statystycznych od średniej.

Mediana – dzieląca grupy na równe połowy – zapewnia jaśniejszy obraz. W naszym przykładzie ta wartość środkowa wynosi 3000 zł, odzwierciedlając rzeczywistość większości osób zarabiających dokładniej niż średnia.

Wyjątkowe gminy przekraczające standardy

Pomiary medianowe okazują się szczególnie cenne w analizie wynagrodzeń, dzieląc populacje na grupy o równych zarobkach. Dochód na poziomie mediany zazwyczaj wskazuje na status klasy średniej, a mediany krajowe są zazwyczaj o 20% niższe od średniej.

Dane z marca 2025 roku ujawniają, że tylko pięć polskich gmin, w których mediana wynagrodzeń brutto była równa lub wyższa od średniej krajowej wynoszącej 9055 zł, to m.in. Jerzmanowa i Lubin na Dolnym Śląsku, a także sąsiednie gminy Warszawy: Stare Babice i Michałowice.

20 największych gmin według średnich zarobków brutto:

  1. Jerzmanowa — 9720.02
  2. Warszawa – 9316,35
  3. Lubin — 9231.39
  4. Stare Babice — 9200.65
  5. Michałowice — 9118.92
  6. Zielonki – 9012,50
  7. Branice — 8895.85
  8. Jabłonna — 8672,80
  9. Kraków – 8670.16
  10. Brwinów — 8664,88
  11. Lesznowola — 8629,96
  12. Radwanice — 8598.04
  13. Dobra (Szczecińska) — 8529,52
  14. Michałowice — 8506.09
  15. Kobierzyce — 8466,88
  16. Kotla – 8441,88
  17. Głogów — 8429,83
  18. Ożarów Mazowiecki — 8424.10
  19. Nadarzyn — 8419.84
  20. Polkowice — 8419.16

Historyczna dominacja aglomeracji warszawskiej i Legnicko-Głogowskiego Okręgu Miedziowego stoi obecnie w obliczu konkurencji. Kraków i okoliczne obszary, takie jak Zielonki i Michałowice, znajdują się obecnie w pierwszej piętnastce stref o najwyższych dochodach w Polsce, a Wielka Wieś i Zabierzów również pną się w rankingu.

Nasza mapa oznaczona kolorami wyraźnie ilustruje ten wyłaniający się trend. Najciemniejsze cieniowanie oznacza regiony o najwyższych dochodach, w tym teraz okolice Krakowa, obok tradycyjnych potęg gospodarczych.

Drugorzędne klastry mają jaśniejsze odcienie i obejmują obszary Wrocławia, Poznania i Trójmiasta – choć poziom rekompensat pozostaje tam niższy niż w wiodących regionach.

Rozpowszechnienie płacy minimalnej

Przy minimalnej płacy w Polsce w 2025 roku ustalonej na poziomie 4666 zł brutto, ponad 10% pracowników zarabia tę kwotę bazową. Chociaż żadna gmina nie zgłasza zatrudnienia większości pracowników za minimalne wynagrodzenie, kilka obszarów zbliża się do tego progu.

Najniższa mediana zarobków w marcu 2025 r. wystąpiła w Wielgomłynach (województwo łódzkie) i wyniosła 5420 zł. Tuż za nimi podążały podhalańskie Niedźwiedź i Bystra-Sidzina oraz Łęka Opatowska.

Gminy o najniższych średnich wynagrodzeniach:

  1. Wielgomłyny — 5420
  2. Niedźwiedź — 5464
  3. Bystra-Sidzina — 5481
  4. Łęka Opatowska — 5485
  5. Śliwice — 5530
  6. Aleksandrów — 5600
  7. Somonino — 5600
  8. Budzów — 5600
  9. Nowy Targ — 5600
  10. Kuczbork-Osada — 5604
  11. Lutocyna — 5616
  12. Czarny Dunajec — 5616
  13. Rudka — 5640
  14. Rabka — 5640
  15. Płośnica — 5644
  16. Jordanów — 5650
  17. Dzierzgoń — 5656
  18. Biłgoraj — 5660
  19. Gizałki — 5666
  20. Oleśnica – 5666



Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *