
Przesunięcie zegarków może wywierać zły efekt na samopoczucie. Badacze wskazują na zalety czasu standardowego (zimowego).
Wraz z przybyciem wiosny i jesieni, zegary w wielu państwach globu są przestawiane o 60 minut do przodu lub w tyłu. Ta praktyka posiada swoich entuzjastów i krytyków. Ci pierwsi podnoszą kwestie oszczędności energii i dłuższych wieczorów latem, zaś adwersarze utrzymują, że to kłopot organizacyjny i… jeden z powodów zakłóceń w sferze zdrowia.
Przesunięcia czasu w Polsce reguluje Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z 4 marca 2022 roku. Znajduje się w nim plan wprowadzania i wycofywania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026. Jeśli nawyk przesuwania wskaźników zegara do przodu lub wstecz o jedną godzinę miałby ustać, to zdarzy się to najwcześniej w 2027 roku.
Zegar biologiczny i rytm dobowy. Podstawa zdrowia
Ciało człowieka funkcjonuje zgodnie z rytmem okołodobowym, czyli wewnętrznym zegarem biologicznym, który zarządza snem, głodem, poziomem hormonów czy ciepłotą ciała. Najsilniejszym regulatorem tego mechanizmu jest promieniowanie słoneczne. Szczególnie ważne jest poranne światło, które synchronizuje rytm biologiczny i pomaga wypracować nawyk zasypiania o odpowiedniej porze, by rano budzić się z większą łatwością.
Gdy zegar biologiczny zsynchronizowany jest z otoczeniem – organizm działa sprawnie. Oznacza to więcej energii, lepszy humor i mniejsze ryzyko chorób chronicznych. Kłopot pojawia się, gdy nastąpi przesunięcie – takie jak przy zmianie czasu. Wtedy ciało odczuwa wrażenie bycia w innej strefie czasowej, pomimo że fizycznie pozostaje w tym samym miejscu. Więc każda zmiana czasu jest niekorzystna. Warto ustalić jeden obowiązujący czas – letni lub zimowy. Ale który?
Jedna godzina – ogromny wpływ na organizm
Analizy epidemiologiczne wskazują na zauważalny wzrost ryzyka ataków serca zaraz po wiosennej zmianie czasu. Badanie zaprezentowane w artykule „Daylight saving time: an American Academy of Sleep Medicine position statement” w 2020 roku na łamach „Journal of Clinical Sleep Medicine” zwraca uwagę, że przesunięcie zegara o godzinę wywołuje stres dla układu sercowo-naczyniowego. Wywołuje też zaburzenia samopoczucia i podnosi liczbę wypadków samochodowych.
Jak objaśniają uczeni we wspomnianym artykule, czas letni jest mniej spójny z biologią okołodobową człowieka. To efekt opóźnionego oddziaływania naturalnego cyklu światła-ciemności na aktywność.
Do jeszcze bardziej interesujących wniosków doszli Lara Weed i Jamie M. Zeitzer w artykule opublikowanym w 2025 roku w „PNAS”. Pozostanie w czasie zimowym, zamiast w letnim może zapobiec blisko 900 000 przypadków otyłości i około 85 000 udarów mózgu.
Z tych wszystkich przyczyn Amerykańska Akademia Medycyny Snu twierdzi, że sezonowe zmiany czasu powinny być zlikwidowane na rzecz jednego, obowiązującego przez cały rok: zimowego.
Zauważyłeś coś istotnego? Wyślij zdjęcie, nagranie wideo lub opisz, co się wydarzyło. Skorzystaj z naszej Wrzutni
WIDEO: O czym waha się mówić Donald Tusk? "Zakazane słowo" wskazała Joanna Mucha

red./polsatnews.pl
Źródło