Fiasko w próbie pochwycenia 30-latka na pograniczu polsko-czeskim, który zbiegał skradzionym pojazdem typu bus
Funkcjonariusze polskiej policji usiłowali schwytać 30-letniego szofera, który zrabował busa w Czechach. Pomimo ustawienia zapory na szosie, mężczyźnie powiodło się umknąć. Ostatecznie został schwytany 20 kilometrów dalej. Może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Czescy stróże prawa we wtorek około godziny 16 zawiadomili swoich polskich współpracowników, iż realizują pościg za zdefraudowanym busem, który zmierza w kierunku granicy.
– Policjanci z Jeleniej Góry w rejonie Piechowic utworzyli punkt blokadowy. Kierowca busa, gdy to dostrzegł, zatrzymał się i próbował nawrócić, a następnie ruszył wprost na policjanta – relacjonowała dla Polsat News podinsp. Edyta Bagrowska, z KMP w Jeleniej Górze.
Granica polsko-czeska. Pogoń za busem
Policjanci rozmieścili kolczatkę i oddali strzały ostrzegawcze. Szofer nie miał jednak zamiaru stanąć. Minął blokadę wjeżdżając na skraj drogi i kontynuował jazdę. Wykonując ten manewr uszkodził jeden z radiowozów.
WIDEO: Próba zatrzymania skradzionego busa
Międzynarodowy pościg zakończył się 20 kilometrów dalej w miejscowo&ści Wojcieszyce. Mężczyzna zjechał z drogi krajowej na gruntową ścieżkę, tam bus utknął w błocie.
Kierowca opuścił pojazd i zaczął uciekać pieszo. – Policjanci wkrótce go ujęli. Działania mężczyzny wskazywały, że mógł znajdować się pod wpływem substancji odurzających, co wstępnie potwierdziło badanie przy pomocy testera – oznajmiła podinsp. Edyta Bagrowska.
Zarzuty dla 30-latka. Grozi mu do 10 lat więzienia
Jak się okazało, zatrzymany to 30-letni obywatel powiatu lwóweckiego. Został osadzony w areszcie policyjnym. – Dzisiaj usłyszał oskarżenia m.in. agresji na funkcjonariusza policji, jak również narażenia na bezpośrednie ryzyko utraty życia i uszczerbku na zdrowiu innych osób – zawiadomiła funkcjonariuszka.
Z policyjnego obwieszczenia wynika, że zostanie również obarczony zarzutem o kradzież Fiata Ducato, którym zbiegał oraz niewypełnienia obowiązku zatrzymania się do kontroli i kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających. Może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Dostrzegłeś coś istotnego? Podziel się zdjęciem, nagraniem wideo lub opisz, co się wydarzyło. Wykorzystaj naszą Wrzutnię
WIDEO: Tragedia na Pomorzu. Szofer wjechał w zespół pieszych
Artur Pokorski/polsatnews.pl
Źródło
