Szybkie hulajnogi sieją postrach. Wzrost liczby wypadków i zgonów.

Ponad tysiąc incydentów i dziesięć ofiar śmiertelnych – to obecny obraz wypadków z udziałem e-hulajnóg, jak wynika z danych policyjnych, do których dotarła „Rzeczpospolita”. Problem stanowią osobiste pojazdy, w których likwidowane są ograniczenia prędkości.
Szybkie hulajnogi sieją postrach. Wzrost liczby wypadków i zgonów. - INFBusiness

Z problemami dotyczącymi wypadków z udziałem użytkowników hulajnóg boryka się wiele dużych europejskich metropolii. Na restrykcje w ich użytkowaniu zdecydowały się między innymi Paryż i Wiedeń

Foto: Shutterstock

Grażyna Zawadka

Reklama

Z niniejszego artykułu zrozumiesz:

  • Jakie są główne przyczyny zdarzeń z udziałem hulajnóg elektrycznych?
  • O ile podniosła się liczba incydentów w ostatnich latach?
  • Dlaczego prywatne hulajnogi są postrzegane jako szczególnie ryzykowne?
  • Jakie zmiany w prawie mają poprawić bezpieczeństwo na drogach?

Statystyki niepokoją: w bieżącym roku, do połowy października, miało miejsce już 1056 zdarzeń, w których poszkodowani byli użytkownicy e-hulajnóg – to o blisko 70 proc. więcej niż w identycznym okresie zeszłego roku. W perspektywie dwóch lat progres jest dwukrotny. Do czerwca odnotowano 450 takich incydentów. W więcej niż połowie zdarzeń ucierpiały dzieci – wynika z informacji policyjnych, których detale poznała „Rzeczpospolita”.

Reklama Reklama

Ryzykowna jazda skutkuje nie tylko stłuczeniami, obrażeniami głowy, złamaniami, wstrząśnieniami mózgu, ale również zgonami – dziesięć osób, zwłaszcza dzieci, straciło życie podczas jazdy. Wstrząsające są szczególnie dane odnoszące się do dzieci w wieku 7-14 lat. W przeciągu dwóch lat nastąpił czterokrotny wzrost incydentów z ich udziałem.

Szybkie hulajnogi sieją postrach. Wzrost liczby wypadków i zgonów. - INFBusiness

Foto: Rzeczpospolita

Ilość wypadków na hulajnogach rośnie praktycznie w całym kraju, przy czym w czołówce – zarówno wypadków, jak i osób poszkodowanych – są duże miasta, gdzie dostęp do hulajnóg, w tym prywatnych, jest największy. Co mówią szczegółowe informacje, o które „Rz” zwróciła się do KGP?

Reklama Reklama Reklama

W odniesieniu do analogicznego okresu zeszłego roku ilość incydentów wyraźnie wzrosła – w woj. małopolskim z 98 do 161, w wielkopolskim z 65 do 123, w łódzkim z 77 do 101, a w pomorskim z 56 do 90. 

Na Mazowszu zanotowano 146 mniej lub bardziej tragicznych zdarzeń. Z tej liczby 84 miało miejsce w Warszawie i okolicznych powiatach, zaś 62 w pozostałej części woj. mazowieckiego.

Powody zdarzeń z udziałem hulajnóg elektrycznych są analogiczne, jak w przypadku innych pojazdów. Na czele listy jest prędkość, potem nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu oraz nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu

Robert Opas, Biuro Ruchu Drogowego KGP

W zdarzeniach z udziałem e-hulajnóg najmocniej cierpią dzieci

– Przyczyny wypadków z hulajnogami elektrycznymi są zbliżone, jak w przypadku innych pojazdów. Na pierwszym miejscu jest szybkość, następnie niezapewnienie pierwszeństwa przejazdu, a potem brak ustąpienia pierwszeństwa pieszemu – zaznacza Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. – Jednak przyczyną wypadków ze skutkiem śmiertelnym w tym roku było także nieprawidłowe omijanie i skręt – podkreśla.

Szokujące są szczególnie dane dotyczące dzieci w wieku od 7 do 14 lat. Jeszcze dwa lata temu zanotowano 66 incydentów z ich udziałem, rok później 123, a w bieżącym roku – było ich już 359. Progres jest więc dwukrotny, a w zestawieniu z 2023 r. – nawet czterokrotny. W tym roku na hulajnogach zginęło troje dzieci w tym przedziale wiekowym. Rok wcześniej, do połowy października, nie odnotowano żadnego takiego przypadku.

Szybkie hulajnogi sieją postrach. Wzrost liczby wypadków i zgonów. - INFBusiness Społeczeństwo Elektryczna hulajnoga to nie zabawka dla dzieci – może być zabójcza

Niemal 450 zdarzeń z udziałem hulajnóg – w co drugim poszkodowane były dzieci i młodzież. Eksperci apelują…

Reklama Reklama Reklama

Kolejną grupą, w której często dochodzi do wypadków, są osoby w wieku 15-17 lat, jednak tutaj zmiana nie jest już tak drastyczna – to 50 zdarzeń dwa lata temu, 83 w poprzednim roku i 230 w bieżącym roku (od stycznia do połowy października).

Tendencja jest więc wyraźnie wzrostowa. Jeszcze dwa lata temu incydenty z poszkodowanymi z tych dwóch grup wiekowych stanowiły nieco ponad jedną piątą ogółu. W tym roku – to już ponad połowa (55,7 proc.).

Wzrasta liczba wypadków śmiertelnych na hulajnogach

Od tragedii dzieli jedynie moment. W Olszynach (woj. małopolskie) 11-letni chłopiec zjechał na hulajnodze elektrycznej ze wzniesienia bezpośrednio pod koła ciężarówki. Nie pomógł mu nawet kask na głowie. W Świeciu (kujawsko-pomorskie) 15-latek poniósł śmierć po tym, jak stracił kontrolę, przewrócił się i uderzył głową o jezdnię – jechał razem z kolegą. Natomiast w Sierakowicach na Pomorzu 13-latek także po utracie kontroli nad hulajnogą, przewrócił się i uderzył głową o twardą nawierzchnię.

Wypadki na drogach w Polsce

Wypadki na drogach w Polsce

Foto: PAP

Dwa lata temu zginęły trzy osoby poruszające się na hulajnogach, w poprzednim roku pięć, a w bieżącym roku odnotowano już 10 ofiar śmiertelnych. – Utrata równowagi, poślizgnięcie się na nierównej nawierzchni, upadek. Wystarczy chwila – tłumaczą nam policjanci.

Spośród dziesięciu tegorocznych ofiar śmiertelnych po dwie odnotowano w woj. kujawsko-pomorskim, pomorskim oraz w Warszawie. Po jednej w Katowicach, Krakowie, Lublinie i Poznaniu.

Reklama Reklama Reklama Szybkie hulajnogi sieją postrach. Wzrost liczby wypadków i zgonów. - INFBusiness Ubezpieczenia Hulajnogi elektryczne wciąż bez obowiązkowego OC

Polska nie zdecydowała się na wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej dla e…

Problemy z kontrolą nad pojazdem mają nawet osoby dorosłe – tragicznie zakończyła się jazda dwóch mężczyzn (w wieku ok. 25-30 lat) w miejscowości Błonie Wieś na Mazowszu. Jechali razem na jednej hulajnodze i stracili życie po zderzeniu z samochodem ciężarowym.  – Statystycznie w tym roku najwięcej było incydentów z udziałem osób w wieku 25-39 lat – w sumie 175, jednak to tyle samo co dwa lata temu i jedynie o jeden więcej niż w poprzednim roku. – Osoby w tym wieku jeżdżą bardziej ostrożnie – pokazują policyjne dane.

Uciążliwe są prywatne hulajnogi, w których likwiduje się blokady prędkości. Importowane głównie z Chin

Hulajnoga posiada małe koła, trudniej jest nad nią zapanować np. niż nad rowerem na nierównościach terenu lub w nagłej sytuacji. Wbrew pozorom, jazda nie jest prosta. Jednak istnieje także inny powód: zdejmowanie ograniczeń prędkości i nieodpowiedzialna jazda. To utrapienie – podkreślają policjanci.

– Importerzy z Chin sprzedają urządzenia jako hulajnogi, które rzekomo mogą jechać maksymalnie 20 km/h, rodzice kupują je swoim dzieciom, nie zdając sobie sprawy z tego, że ci kilkoma kliknięciami na ekranie odblokowują je i mogą przemieszczać się znacznie szybciej, bo 50 czy nawet 80 km/h – mówi „Rz” Łukasz Zboralski, pomysłodawca i redaktor naczelny portalu BRD24.pl. – Żaden rodzic nie podarowałby 13-latkowi motocykla, tymczasem nieświadomie kupuje mu hulajnogę, która jest bardziej niestabilna niż motocykl, a po zdjęciu blokady osiąga prędkość do kilkudziesięciu kilometrów na godzinę – zauważa Zboralski.

Żaden rodzic nie dałby 13-latkowi motocykla, tymczasem nieświadomie kupuje mu hulajnogę, która jest bardziej wywrotna niż motocykl, a po zdjęciu blokady rozwija prędkość do kilkudziesięciu kilometrów na godzinę

Łukasz Zboralski, twórca i redaktor naczelny portalu BRD24.,, poświęconemu bezpieczeństwu na drogach

Reklama Reklama Reklama

W przypadku hulajnóg prawidłowa i bezpieczna jazda to maksymalnie 20 km/h. Tymczasem policjanci zatrzymują osoby, które przemieszczają się znacznie szybciej, jak chociażby 14-latek, który osiągnął wysoką prędkość na drodze pod Tarnobrzegiem podczas brawurowej ucieczki przed patrolem. – Po ujęciu chłopak przyznał, że w hulajnodze miał odblokowaną prędkość, co umożliwiało mu jazdę z prędkością około 40 km/h – relacjonuje „Rz” Beata Jędrzejewska-Wrona, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu. – Mieliśmy dwa takie przypadki na naszym obszarze i oba dotyczyły osobistych hulajnóg, w których usunięto ograniczenia prędkości – podkreśla rzeczniczka.

W internecie można znaleźć instrukcje, jak to zrobić. Jednak przy tak szaleńczej jeździe nawet kask na głowie nie zabezpieczy w razie upadku. Jest jednak nadzieja, że to naganne zjawisko zostanie ograniczone. 

Szybkie hulajnogi sieją postrach. Wzrost liczby wypadków i zgonów. - INFBusiness

Foto: Rzeczpospolita

 W konsultacjach publicznych znajduje się projekt nowelizacji przepisów homologacyjnych, który ma uniemożliwić sprzedaż hulajnóg, w których łatwo znacznie podwyższyć prędkość – wskazuje Łukasz Zboralski.

Inicjatorem projektu jest Ministerstwo Infrastruktury. – Jest on procedowany bez szerokiego rozgłosu, a tymczasem zawiera niezmiernie istotne regulacje, wzorowane na tych, które wprowadzono w Holandii. W uproszczeniu, nowe prawo nałoży ograniczenia homologacyjne na sprzedawców i importerów urządzeń, które zewnętrznie przypominają hulajnogi, a w rzeczywistości poprzez proste „podrasowanie” prędkości mogą osiągać znacznie wyższe prędkości niż dozwolone 20 km/h – wyjaśnia Zboralski.

Reklama Reklama Reklama Szybkie hulajnogi sieją postrach. Wzrost liczby wypadków i zgonów. - INFBusiness Prawo na świecie Hulajnogi elektryczne. Europejski kraj wprowadza limit wiekowy

Mandat w wysokości 60 euro zapłacą rodzice osoby poniżej 15 roku życia, zatrzymanej podczas jazdy…

Aktualnie takie „tuningowane”, kupowane na własność hulajnogi dominują na ulicach. Rozwiązaniem ma być objęcie ich określonymi wymogami i rejestracją.

Podniesienie limitu wieku do 13 lat i obowiązkowe kaski dla dzieci na hulajnogach i rowerach  

Kolejnych zmian mających na celu poprawę bezpieczeństwa będzie więcej. Trwają też działania zmierzające do wprowadzenia nakazu jazdy w kaskach dla dzieci poruszających się na hulajnogach i rowerach. Co prawda, nie zredukuje to ilości incydentów, jednak ich efekty mogą być mniej dotkliwe, o ile wymóg jazdy w kaskach będzie respektowany i egzekwowany. Policyjnych kontroli zresztą przybywa – w tym roku odbyło się ich ponad 41 tys., ponad trzykrotnie więcej niż w poprzednim roku.

To jeszcze nie wszystko. Jak informuje Łukasz Zboralski, ostatnio posłowie Sejmowej Komisji Infrastruktury, pracując nad aktualizacją Prawa o ruchu drogowym, zdecydowali o podniesieniu do 13 lat granicy wieku, od której będzie dozwolone korzystanie z hulajnóg elektrycznych (obecnie jeździć może nawet 10-latek, pod warunkiem posiadania karty rowerowej).

Reklama Reklama Reklama

– To tendencja obserwowana w innych krajach. Przykładowo Finlandia w tym roku podwyższyła minimalny próg wiekowy dla użytkowników e-hulajnóg do ukończonych 15 lat – zaznacza prezes portalu BRD24.pl. Rodzic, którego dziecko poniżej tego wieku będzie jechało hulajnogą, zapłaci karę w wysokości 60 euro.

Skąd popularność hulajnóg? Oprócz rowerów czy skuterów stanowią alternatywę w zatłoczonych miastach, gdzie ciężko i coraz drożej zaparkować samochód.

Jak pisała „Rzeczpospolita”, branża współdzielonej mikromobilności w Polsce rozwija się bardzo dobrze. Liczba e-hulajnóg według danych z jesieni 2023 r. przekroczyła już pułap 100 tys. pojazdów. Najwięcej jest ich w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu.

Jednak nie wszędzie w Europie akceptują obecność hulajnóg – są miasta, które rezygnują z takich usług lub je ograniczają. Pierwszym miastem, które wprowadziło całkowity zakaz był Paryż. W referendum w stolicy Francji 89 proc. mieszkańców zagłosowało przeciwko hulajnogom elektrycznym. Z kolei Wiedeń regulacjami ograniczył maksymalną liczbę takich pojazdów na swoich ulicach. Może przyszedł czas na polskie miasta?

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *