Trzy dekady temu Teresa Mokrysz objęła kierownictwo w rodzinnym przedsiębiorstwie swego męża. Zmieniła jego firmę, a zamiast wytwarzania materiałów budowlanych, rozpoczęła import z Niderlandów śmietanki w proszku. Dziś jest jedną z najzamożniejszych obywatelek Polski z fortuną szacowaną na 1,12 mld zł, a jej Mokate cappuccino zna niemalże każdy. Początkowo Polacy nie potrafili go przyrządzać.
„Miejscowi przedsiębiorcy pamiętają jej determinację w osiąganiu celów oraz debiut w biznesie. Po odejściu z wygodnej posady urzędniczej, zajęła się handlem. Niektórzy w Ustroniu wspominają jej mały samochód, którym transportowała swój asortyment” — tak o Teresie Mokrysz pisze lokalny serwis internetowy ze Śląska Cieszyńskiego ox.pl. To ona jest autorką sukcesu firmy Mokate, wytwarzającej substancje do zabielania i kawę cappuccino w proszku. W zestawieniu najbogatszych kobiet w Polsce tygodnika „Wprost” zajęła dziesiąte miejsce, a jej majątek oszacowano na 1,12 mld zł.
„Nigdy już nie powróciłam do rodzinnego domu w Istebnej”
Teresa Mokrysz przyszła na świat w 1952 r. W okresie dorastania z powodzeniem uprawiała sport — zdobywała liczne trofea w biegach narciarskich. Opuściła dom rodzinny, mając zaledwie 14 lat. W internacie, jak wspominała w 2004 r. w wywiadzie dla „Wysokich Obcasów”, „szybko nauczyła się samodzielności”, a życie w sześcioosobowym pokoju nauczyło ją tolerancji.
Chciała studiować prawo, lecz w domu rodzinnym usłyszała, że nie mają na to funduszy. „Odparłam, że w takim razie wyjdę za mąż i wyprowadzę się z domu. I tak zrobiłam — nigdy już nie powróciłam do rodzinnego domu w Istebnej” — relacjonowała.
Wyszła za mąż, mając 18 lat. Zamieszkali u jej teściów, oboje podjęli studia. Trzy lata później urodziła córkę Sylwię, a następnie syna Adama. Po ukończeniu studiów na Akademii Ekonomicznej w Katowicach Teresa Mokrysz podjęła pracę w Urzędzie Miejskim w Ustroniu.
W tym czasie jej mąż otworzył przedsiębiorstwo produkujące elementy budowlane, którym zarządzał przez pięć lat. Ostatecznie przedsiębiorstwo sprzedał i rozpoczął produkcję słonych paluszków. „Te paluszki okazały się strzałem w dziesiątkę — mieliśmy przecież rok 1986, na rynku brakowało towarów, więc nic dziwnego, że po paluszki ustawiały się kolejki chętnych” — wspominała w rozmowie z „Wysokimi Obcasami”.
Po powrocie do domu, na progu czekała przesyłka
Wszystko zaczęło się przeszło trzy dekady temu w Goleszowie na Śląsku — w 1990 r. wnuk pierwszego właściciela firmy Kazimierz Mokrysz przekazał zarządzanie żonie Teresie. Ta przeprowadziła gruntowne zmiany. Przedsiębiorstwo Mokrysz założone w 1927 r., czyli sklep, restaurację oraz wytwórnię betonu, przekształciła w Mokate (MO-krysz KA-zimierz TE-resa), produkujące śmietankę do kawy, a dwa lata później także cappuccino w proszku.
Skąd pomysł na śmietankę do kawy? Zadecydował o tym przypadek. W rozmowie z „Wysokimi Obcasami” Teresa Mokrysz opowiedziała o swojej podróży do Londynu w 1987 r. „W samolocie siedziałam obok Polki, która od kilkunastu lat mieszkała poza granicami kraju. Była przedstawicielką holenderskiej firmy produkującej śmietankę do kawy w proszku. To ona przekonała mnie, abym spróbowała sprzedawać taką śmietankę w Polsce” — mówiła. Po powrocie do domu, na wycieraczce leżała paczka, a w niej kilogram śmietanki i dokumenty.
Dopełniła formalności i uzyskała zgodę na import śmietanki, porozumiała się też z zakładem koncentratów spożywczych, który zaczął ją pakować. Wówczas oznajmiła mężowi, że chciałaby spróbować swoich sił w biznesie. „Na pełny transport śmietanki trzeba było 30 tys. dol., ale od męża pożyczyłam 10 tys. dol. i za tę kwotę sprowadziłam towar” — wspominała początki własnej działalności.
Ciężarówki z całej Polski
Cały czas pracowała w urzędzie, a mąż kontynuował produkcję paluszków, śmietanka była traktowana „dodatkowo”. Kilka miesięcy później Holendrzy zaproponowali Mokrysz, aby zajęła się również importem cappuccino. To jednak nie cieszyło się popularnością. Przyczynę zrozumiała po spotkaniu z jednym z dostawców opakowań do kawy w proszku: „Pyta mnie, czego się napiję, a ja oczywiście: »Mokate cappuccino«. Prezes jest bardzo zadowolony i mówi: »Mamy, mamy«. Po chwili sekretarka przynosi dwie szklanki z kawą parzoną po turecku, na którą wsypała proszek z moich torebek. Prezes zamieszał, nie pił, tylko jadł, bo pić się tego nie dało, taki kożuch utworzył się na wierzchu. Ja swojej nie dotknęłam” — wtedy zrozumiała, że Polacy po prostu nie wiedzą, jak należy pić jej cappuccino.
To był moment kluczowy. Mokryszowie doszli do wniosku, że muszą zrealizować kampanię telewizyjną i pokazać, jak prawidłowo spożywa się Mokate cappuccino. Krótki, 30-sekundowy spot był emitowany po „Wiadomościach”, przed prognozą pogody. Małżeństwo przeznaczyło na nią wszystkie swoje oszczędności. Inwestycja się opłaciła, zaczęło się od niewielkich zamówień, ale niespełna miesiąc od pierwszej emisji reklamy „do Ustronia zaczęły zjeżdżać ciężarówki z całej Polski”.
Wtedy pojawił się problem, firma nie była w stanie realizować tak dużej liczby zamówień, mając jedynie dwie maszyny do pakowania cappuccino. Mokrysz zamówiła kolejne pięć maszyn i, ponieważ potrzebowała ich jak najszybciej, zaproponowała producentom maszyn dopłatę w wysokości 100 proc. wartości zamówienia, aby pracowali w weekendy. Tego samego oczekiwała od swojego zespołu w Ustroniu. W 1999 r. zrezygnowała z importu substancji do zabielania z Holandii i rozpoczęła produkcję na terenie Polski.
Najbardziej Przedsiębiorcza Kobieta Świata
W przeciągu dwudziestu lat Mokate stało się największym producentem kawy i herbaty w Europie Środkowej — ponad 60 proc. dochodów pochodzi z eksportu — produkty Mokate można nabyć nawet w Kolumbii czy na Malediwach. Do najbardziej rozpoznawalnych marek Mokate należą LOYD, Minutka, Alpino oraz Babcia Jagoda.
Oprócz Mokate Teresa Mokrysz zasiada w radzie nadzorczej mBanku i działa w Polskiej Radzie Biznesu. W 2000 r. otrzymała tytuł Najbardziej Przedsiębiorczej Kobiety Świata, przyznawany przez Stowarzyszenie Liderek Biznesu, a w 2013 r. została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
W 2016 r. stery po matce przejął Adam Mokrysz i to on obecnie zarządza Mokate — wcześniej studiował handel zagraniczny na Uniwersytecie Londyńskim, a także ukończył prestiżowe studia podyplomowe z zakresu zarządzania na Uniwersytecie w Lozannie. Córka miliarderki, Sylwia Mokrysz, piastuje stanowisko w zarządzie Mokate.
W 2024 r. firma Mokate zanotowała 261 mln zł przychodu oraz zysk netto w wysokości 23,5 mln zł. Sama spółka to jednak tylko komponent holdingu, który rok wcześniej wypracował przychody rzędu 738 mln zł i ponad 50 mln zł zysku netto. W jego skład, poza polską spółką-matką, wchodzą również firmy w Czechach, Słowacji, na Węgrzech, w RPA oraz Szkocji.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło
