Polska wciąż pozostaje magnesem dla inwestycji zza granicy.

Ostatnie operacje w branży handlowej dowodzą, że pomimo zagrożeń geopolitycznych Polska jawi się jako pewna i generująca korzystne stopy zwrotu inwestycyjnych destynacja, a ta sfera przyciąga kapitał zza granicy z równą wydajnością co sektory magazynowy i biurowy – skomentowała partnerka PwC Polska Kinga Barchoń.

Jak zaznaczono, w ostatnim czasie obwieszczono m.in. zbycie za blisko 300 mln euro 36 parków handlowych należących do Trei Real Estate na rzecz joint venture, w skład którego wchodzą Ares Management Corporation oraz debiutujący na polskim rynku Slate Asset Management. Na polskim rynku startuje też węgierski Shopper Park Plus, który zadeklarował pozyskanie ośmiu parków handlowych za około 195 mln euro. Echo Investment sprzedało natomiast za 103 mln euro udostępnione do użytku w 2018 roku centrum handlowe Libero Katowice; nabywcą jest litewski fundusz Summus Capital. Natomiast uprzednio My Park, część czeskiej Reticulum Group, nabyło 10 parków handlowych od BHM Group.

Według oceny Barchoń, dopięte lub oczekujące na finalizację w bieżącym roku transakcje utrwalają tendencję, którą dało się zaobserwować w ubiegłym roku i potwierdzają moc polskiego rynku nieruchomości komercyjnych.

"Szczególnie istotna jest transakcja między Trei Real Estate a joint venture Ares / Slate. Decyduje o tym nie tylko wartość transakcji i liczba obiektów, ale również udział globalnych inwestorów spoza regionu CEE. Tego typu inwestorzy w minionych latach stali się na polskim rynku mniej aktywni niż przed epidemią i rozpoczęciem pełnoskalowej wojny na Ukrainie. Wejście do Polski nowego globalnego inwestora wskazuje, że pomimo geopolitycznych zagrożeń nasz kraj jest uważany za bezpieczną i generującą korzystne zyski inwestycyjne lokalizację" – zaznaczyła partnerka PwC Polska.

Jej zdaniem, warto zwrócić uwagę, że przedmiotem wspomnianych transakcji są nowe albo relatywnie nowe obiekty, dobrze ulokowane, w całości lub niemal w całości wynajęte, z długoterminowymi umowami najmu zapewniającymi bezpieczeństwo inwestycji z punktu widzenia kupującego. Nie potrzebują dużych wkładów, gwarantują stabilne dochody w długofalowej perspektywie i – w przypadku parków handlowych – dają możliwość skalowania inwestycji i dalszy rozwój portfolio pod jedną marką.

"Takich zasobów poszukują działający na szeroką skalę i bardzo dziś wybredni globalni inwestorzy. Warunki spełniają wielkopowierzchniowe centra handlowe w dużych miastach i sieć strategicznie usytuowanych parków handlowych z dobrze dobranym zestawem najemców, gwarantującym odwiedzalność, wysokie obroty i odporność na koniunkturę. Nabycie grupy parków handlowych podnosi także bezpieczeństwo poprzez rozłożenie ryzyka między różnymi obiektami" – dodała.

Według Barchoń, dynamicznie rozwija się segment parków handlowych, pojawiają się perspektywy na akwizycje interesujących portfeli.

"Ares i Slate analizowali możliwości na polskim rynku od dawna, czekając na dogodną sposobność i wyjątkowe portfolio, które ma mocny potencjał dalszego wzrostu wartości. Sektor handlowy ściąga zagraniczny kapitał równie efektywnie co magazynowy i biurowy. Ostatnie transakcje przełożą się na tegoroczny końcowy rezultat, chociaż wydaje się, że nie uda się przekroczyć rekordowej wartości 1,6 mld euro z 2024 roku" – zaznaczyła.

"Akcentowałabym jeszcze, że poza globalnymi perturbacjami dla zagranicznych inwestorów liczy się też przewidywalne otoczenie podatkowo-prawne – tutaj jak zawsze pozostaje przestrzeń do działania dla polskiego regulatora" – dodała. (PAP Biznes)

doa/ osz/

Źródło